Belgia: Osama Atar zaprzeczył, że stał za atakami w Brukseli i Paryżu

Podejrzewany o koordynowanie zamachami w Brukseli i Paryżu Osama Atar wyznał w wiadomości na Facebooku, że nie miał z tym nic wspólnego i nie wiedział, co planują jego kuzyni - bracia Brahim i Khalid El Bakraoui, którzy wysadzili się na lotnisku Zaventem.

- Nie, nie jestem prawą ręką Osamy Bin Ladena czy Abou Bakr Baghdadi'ego. Te psy bardzo dobrze wiedzą, że nigdy nie spotkałem się z nim w więzieniu, ani nigdzie indziej. Nie wiem, co planowali Brahim i Khalid. Może Allah ich ukarze. Te psy wiedzą, że po tym, jak zmusili mnie do opuszczenia Belgii, nie miałem z nimi kontaktu - napisał Atar w wiadomości, która została wysłana do jego siostry, a adresowana do ich matki. Podejrzany dodał, żeby siostra pokazała wiadomość również śledczym, bo inaczej zostanie uznana za najgroźniejszego terrorystę w Europie.

Prokurator Federalny Frédéric Van Leeuw powiedział, że podejrzewanie Osamy Atara o koordynowanie atakami jest tylko jedną z wielu teorii. Jak na razie wiadomo jedynie, że decyzja o przeprowadzeniu zamachów zapadła na bardzo wysokim szczeblu w hierarchii ISIS.

15.11.2016 MŚ, Niedziela.BE