Belgia: Odbył się marsz ku czci ofiar zamachu w Liège
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Prawie 3 tys. osób wzięło udział w marszu pamięci ku czci ofiar wtorkowego ataku w Liège. Ubrani w biel uczestnicy maszerowali z Place Saint-Lambert w centrum Liège aż do miejsca, gdzie doszło do strzelaniny. Celem było okazanie wsparcia rodzinom ofiar, a także zwrócenie uwagi na wzrastającą przemoc.
W miniony wtorek Benjamin Herman odebrał broń dwóm policjantkom, które później zastrzelił z zimną krwią, a następnie zabił studenta, Cyriela Vangriecken. Mężczyzna korzystał akurat z przepustki więziennej.
Jeden z uczestników marszu w rozmowie z VRT Nieuws mówił: „Byłem policjantem i nigdy nie nosiłem kamizelki kuloodpornej. Teraz funkcjonariusze muszą zakładać je codziennie. To jasny znak, że w naszym społeczeństwie dzieje się coś złego”.
Na marszu zjawiła się liczna grupa przyjaciół zamordowanego studenta, Cyriela Vangriecken. „Był zawsze uśmiechnięty, nigdy nie mówił o przemocy. Niezależnie od tego, co się stało, zawsze mną było na niego liczyć' – w rozmowie z VRT Nieuws, przekazali przyjaciele chłopaka.
Jedna z dziennikarek VRT Nieuws, Fatma Taspinar, przekazała że ludzie w Liège zastanawiają się, jak można było dopuścić do takiej tragedii i kto ponosi za nią winę. Domagają się odpowiedzi ze strony polityków.
Jednym z najważniejszych punktów dochodzenia jest ustalenie, czy Herman działał w pojedynkę. Śledczy wciąż czekają na wyniki autopsji, które mają ujawnić czy sprawca działał pod wpływem narkotyków.
Na miejscu tragedii uczestnicy marszu wypuścili w powietrze biały balonik – symbol nadziei.
04.06.2018 KK Niedziela.BE
Latest from Redakcja
- Polska: Nowe i puste. Pierwsze miasta biorą się za deweloperów
- Polska: Takiego miejsca w Polsce nie było. Sala pożegnań dla zwierząt
- Polska: Psia apteczka w pociągu. Warto mieć taką w domu
- Polska: Już się zaczęło. Ceny e-papierosów wystrzeliły
- Polska: Tego miało już nie być, ale szkoły nie dały rady. „Dziecko będzie kończyło po zmroku”