Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota, 1 listopada 2025, www.PRACA.BE)
Rekordowy kryzys wśród urzędników. Fala wypaleń i zwolnień lekarskich w Belgii
Rekordowy kryzys wśród urzędników. Fala wypaleń i zwolnień lekarskich w Belgii
Wielka kradzież z bankomatów. Klienci tracą tysiące, policja tropi szajkę
Belgia: Miał iść na kurs panowania nad złością, ale… pobił syna! Ojciec z Beerse skazany
Polska: Wojna o polską cebulę i ziemniaki. Rolnicy wyjdą na ulice
Belgia: Kamery zamiast strażników! Hoogstraten walczy z wandalami
Belgia: Fałszywy "bankowiec" złapany z torbą pełną biżuterii
Polska: Koniec z "szon patrolami". Ministerstwo mówi: dość internetowym łowcom uczennic
Inflacja w Belgii spada do 2 procent. Co tanieje, a co drożeje?

Belgia: Odbył się marsz ku czci ofiar zamachu w Liège

Belgia: Odbył się marsz ku czci ofiar zamachu w Liège fot. Shutterstock

Prawie 3 tys. osób wzięło udział w marszu pamięci ku czci ofiar wtorkowego ataku w Liège. Ubrani w biel uczestnicy maszerowali z Place Saint-Lambert w centrum Liège aż do miejsca, gdzie doszło do strzelaniny. Celem było okazanie wsparcia rodzinom ofiar, a także zwrócenie uwagi na wzrastającą przemoc.

W miniony wtorek Benjamin Herman odebrał broń dwóm policjantkom, które później zastrzelił z zimną krwią, a następnie zabił studenta, Cyriela Vangriecken. Mężczyzna korzystał akurat z przepustki więziennej.

Jeden z uczestników marszu w rozmowie z VRT Nieuws mówił: „Byłem policjantem i nigdy nie nosiłem kamizelki kuloodpornej. Teraz funkcjonariusze muszą zakładać je codziennie. To jasny znak, że w naszym społeczeństwie dzieje się coś złego”.

Na marszu zjawiła się liczna grupa przyjaciół zamordowanego studenta, Cyriela Vangriecken. „Był zawsze uśmiechnięty, nigdy nie mówił o przemocy. Niezależnie od tego, co się stało, zawsze mną było na niego liczyć' – w rozmowie z VRT Nieuws, przekazali przyjaciele chłopaka.

Jedna z dziennikarek VRT Nieuws, Fatma Taspinar, przekazała że ludzie w Liège zastanawiają się, jak można było dopuścić do takiej tragedii i kto ponosi za nią winę. Domagają się odpowiedzi ze strony polityków.

Jednym z najważniejszych punktów dochodzenia jest ustalenie, czy Herman działał w pojedynkę. Śledczy wciąż czekają na wyniki autopsji, które mają ujawnić czy sprawca działał pod wpływem narkotyków.

Na miejscu tragedii uczestnicy marszu wypuścili w powietrze biały balonik – symbol nadziei.

 

04.06.2018 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież