Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Reiziger
Belgia: Co roku w UE tonie 5 tys. ludzi. Ilu w Belgii?
Flandria walczy z komarami tygrysimi!
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Belgia: Szerszenie azjatyckie zaatakowały drona!
Belgia: Uwaga na klocki hamulcowe z AliExpress. Zawierają azbest!
Belgia: Premier pod naciskiem. Partie domagają się działań przeciwko Izraelowi
Belgia: Oni śmiecą najbardziej
Belgia: Dwóch mężczyzn zatrzymanych za gwałty w Bois de la Cambre

Belgia: Nocne zamieszki w Charleroi

Belgia: Nocne zamieszki w Charleroi fot. Shutterstock

Kolejne nocne zamieszki w Charleroi. Uczestnicy niszczyli mienie publiczne i samochody. Doszło w sumie do 100 incydentów. Oby przejąć kontrolę nad tłumem, policja musiała użyć armatek wodnych. W akcji brało udział 180 policjantów.

Zamieszki towarzyszyły protestowi tzw. „żółtych kamizelek”, który rozpoczął się w ubiegłą sobotę we Francji i w ciągu kilku dni przeniósł do Walonii. Przyczyną protestów jest zapowiedziana kolejna podwyżka akcyzy na paliwa, w tym zwłaszcza na olej napędowy.

David Quinaux z lokalnej policji zaznaczył jednak, że to nie uczestnicy protestu sprawiali kłopoty, lecz grupa chuliganów, która do nich dołączyła.

Uczestnicy zamieszek niszczyli tablice reklamowe, wybijali sklepowe witryny i zdewastowali przystanek autobusowy. Z obawy o bezpieczeństwo, wiele składów paliwa na terenie Walonii zostało zamkniętych.

 

25.11.2018 MŚ Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież