Belgia: Niezwykły lot do Malagi. Ojciec i syn za sterami Boeinga 737
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Jaki ojciec, taki syn… Głównym pilotem Boeinga 737, który w czwartek poleciał z Ostendy do Malagi, był Lieven Lavaert, a drugim pilotem… jego syn Nander – poinformował portal vrt.be.
Nieczęsto się zdarza, by stery wielkiego samolotu były w rękach członków jednej rodziny. – To niezwykłe, że mogę polecieć z moim synem. Długo na to pracowaliśmy – powiedział Lieven Lavaert w rozmowie z dziennikarką flamandzkiego radia publicznego VRT.
Lavaert podkreślił, że sam nie zachęcał syna do tego, by został pilotem. – Często mówiłem mu o gorszych stronach tego zawodu – powiedział. Jedną z takich wad jest nieregularny czas pracy. Piloci często dopiero z niewielkim wyprzedzeniem dowiadują się, dokąd polecą i jak długo tam zostaną.
Jeśli ktoś mnie pyta, czy przyjdę za kilka tygodni na jego urodziny, to nigdy nie mogę dać jednoznacznej odpowiedzi. W przypadku długich lotów często jest tak, że trzeba spędzić kilka dni w innym kraju – powiedział.
Ma to jednak również dobre strony. – Dzięki temu można zobaczyć dużą część świata. Dla wielu pilotów to właśnie jeden z najważniejszych celów, które mogą zrealizować, wykonując ten zawód – dodał Lavaert, cytowany przez vrt.be.
09.10.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Na połączenia z tego numeru trzeba uważać. Bo można dużo stracić
- Polacy za obowiązkowym szkoleniem wojskowym. Kto ma bronić granic?
- Polska: Kiedy nareszcie będzie ciepło? Jest konkretna data
- Polska: Stary Ursus hitem komorniczej licytacji. Ludzie się o niego bili
- Polska: Nadchodzi duża zmiana. Firma musi ci powiedzieć, ile możesz zarabiać