Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Deszczowy lipiec. Sprawdzamy, co nas czeka w pogodzie
Flandria: Tracimy 13 miesięcy zdrowego życia z powodu cząstek stałych
Belgia: Częściej latamy. A pod tym względem Belgia potęgą
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 14 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Tutaj co drugie mieszkanie za mniej niż 160 tys. euro
Belgia: Troje dzieci pod jednym dachem? To rzadkość
Belgia: Kierowcy furgonetek zbyt często rozpraszani są przez smartfony
Belgia, biznes: Ponad 6 tys. bankructw w tym roku. To dużo?
Belgia: Strefy bezemisyjne niesprawiedliwe?
Belgia, Flandria: Tutaj najwięcej „singli”

Belgia: Mężczyzna postawiony przed sądem za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu i grożenie policjantom, że zakazi ich wirusem HIV

Belgia: Mężczyzna postawiony przed sądem za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu i grożenie policjantom, że zakazi ich wirusem HIV fot. Shutterstock, Inc.

Mężczyzna z Flandrii Zachodniej jest oskarżony o spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu, ucieczkę przed policją oraz grożenie funkcjonariuszom, że zarazi ich wirusem HIV.

Pochodzący z Ostendy mężczyzna był całkowicie pijany, kiedy spowodował wypadek w Middelkerke (Flandria Zachodnia). Następnie zbiegł z miejsca zdarzenia, a kiedy policja pojawiła się w jego domu, otworzył nagi i zaczął obrażać funkcjonariuszy. „Podejrzany dopiero co wyszedł spod prysznica i policjanci dali mu szansę na ubranie się przed zabraniem go na posterunek. Mężczyzna podjął kolejną próbę ucieczki” - w rozmowie z Nieuwsblad, przekazał prawnik reprezentujący oskarżonego.

40-latek nie zdołał uciec daleko. Funkcjonariusze skuli go kajdankami, ale ten zdołał rozbić szybę, raniąc się. Krwawiący podejrzany krzyczał, opluwał policjantów i groził, że zarazi ich wirusem HIV.

Okazało się, że nie jest on nosicielem wirusa. Kiedy wytrzeźwiał, przeprosił za swoje zachowanie. Zapłacił też za część szkód. „To, co zrobiłem, jest nie do zaakceptowania. Jestem gotów na przyjęcie każdej kary” - w poniedziałek, podczas rozprawy, mówił skruszony mężczyzna.

Wyrok w tej sprawie zapadnie 15 marca.

17.02.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież