Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Kardynał Robert Francis Prevost z USA został wybrany nowym papieżem i przyjął imię Leon XIV
Wojna: 600 północnokoreańskich żołnierzy zginęło w Ukrainie, walcząc po stronie Rosji – alarmuje Seul
Polska: Nawrocki przekazuje mieszkanie na cele charytatywne. Ale to nie kończy afery
Wypadek w centrum Brukseli. 8 osób rannych
Polska: Obowiązkowe kamizelki nożoodporne od 1 lipca? Związek ratowników mówi: Nie!
Belgia: Zmarła ofiara wtorkowego ataku nożem
Polska: Koszmar na terenie UW. Zabójstwo i „czyny kanibalistyczne”
Temat dnia: 11-letnia dziewczynka zgwałcona w szpitalu
Polska: Sebastian M. stanie przed polskim sądem. Jest zgoda na ekstradycję
Belgia: 12 lat więzienia dla barona narkotykowego z Antwerpii?

Belgia: Miała 5,5 promila alkoholu we krwi, ale nawet według prokuratura… „nie wyglądała na pijaną”!

Belgia: Miała 5,5 promila alkoholu we krwi, ale nawet według prokuratura… „nie wyglądała na pijaną”! Fot. Shutterstock, Inc.

37-letnią mieszkankę Harelbeke policja już kilkakrotnie przyłapała na zasiadaniu za kierownicą pod wpływem alkoholu. Nic nadzwyczajnego, można (niestety) powiedzieć. Przypadek N. B. jest jednak pod pewnym względem niezwykły.

Dwa lata temu policyjna kontrola wykazała, że N. B. prowadziła samochód, mając we krwi aż 5,5 promila alkoholu. To bardzo dużo. Uważa się, że dawki powyżej 4 promili mogą być dla ludzi śmiertelne.

N. B. nie dość, że nie ucierpiała fizycznie, to w dodatku w opinii oskarżającego ją wówczas prokuratora „jej zachowanie nie wskazywało na to, by była pod wpływem alkoholu” - opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Rok później 37-latka znów została przyłapana na próbie jazdy pod wpływem alkoholu. Kobieta trafiła do aresztu, gdzie spędziła noc. Po wytrzeźwieniu została wypuszczona na wolność. Od razu skierowała się do samochodu, ale policjanci dla pewności poddali ją kolejnej kontroli.

I po raz kolejny okazało się, że stężenie alkoholu w jej krwi było niedopuszczalnie (dla kierowcy) wysokie: ponad 2 promile. Podobnie jak rok wcześniej kobieta wydawała się być trzeźwa, ale badanie krwi mówiło zupełnie coś innego.

- Może jest coś nie tak z jej metabolizmem? - dziennik „Het Laatste Nieuws” cytuje panią adwokat 37-latki. - Trochę jednak szkoda, że policja po wypuszczeniu jej z aresztu nie poinformowała ją, że powinna uważać i nie siadać od razu za kierownicą - dodała prawniczka.

Na razie N. B. zdecydowanie nie powinna prowadzić samochodu - nawet jeśli będzie mieć we krwi zerowe stężenie alkoholu. Sąd odebrał jej bowiem prawo jazdy na rok, a jeśli 37-latka będzie chciała po roku wrócić za kierownicę, to będzie musiała ponownie zdać egzamin na prawo jazdy oraz uzyskać pozytywny wynik w testach medycznych i psychologicznych. Nałożono na nią również 3.200 euro grzywny.

04.10.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onwtorek, 04 październik 2022 14:15

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież