Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Pilnie poszukiwani pracownicy sektora IT!
Polska: Labubu to dzieło szatana? Przed zabawką ostrzegają Żołnierze Chrystusa
Belgia, Anderlecht: Eksmisja 70 nielegalnych imigrantów odroczona
Polska: Nadal będzie trzeba płacić za telewizor i radio? Cały czas szukają pomysłu na abonament
Belgia: Chcą zabić brukselskiego prokuratora? „Najwyższy stopień zagrożenia”
Polska: Masz samochód, masz wydatki. Od tej rosnącej opłaty nie uciekniesz
Temat dnia: Młodzi coraz bardziej wyczerpani i wypaleni zawodowo. Powód?
Polska: System kaucyjny nie wypali? Straszą powrotem butelek bezzwrotnych
Słowo dnia: Rijhuis
Belgia: Uwaga! Dziś mija termin składania zeznań podatkowych online

Belgia: Lądowanie pełne emocji. Znany polityk dziękuje pilotowi

Belgia: Lądowanie pełne emocji. Znany polityk dziękuje pilotowi Fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

Samolot linii Brussels Airlines musiał we wtorek w ostatniej chwili przerwać podchodzenie do lądowania, bo na pasie startowym nadal stał pojazd z paliwem lotniczym.

Na pokładzie samolotu wracającego z Hamburga był między innymi Bart De Wever, czyli burmistrz Antwerpii i lider największej flamandzkiej partii N-VA. Towarzyszył mu dyrektor antwerpskiego portu Jacques Vandermeiren.

Pilot zauważył, że w pobliżu pasa do lądowania lub na samym pasie (relacje na ten temat są różne) stał pojazd służący do przewożenia paliwa lotniczego i tankowania samolotów. W związku z tym przerwał schodzenie do lądowania i wylądował dopiero później, kiedy już pas był „czysty”.

De Wever napisał na Twitterze, że pilot „zauważył w ostatniej chwili pojazd z paliwem na pasie startowym” i że „był to emocjonujący moment”. Według władz lotniska i Skeyes, organizacji odpowiedzialnej za kierowanie ruchem lotniczym, sytuacja była jednak od początku opanowana.

- Ani przez chwilę pasażerowie nie byli zagrożeni. Zastosowano standardową procedurę bezpieczeństwa, zgodnie z którą samolot na polecenie kontrolerów ruchu lotniczego przerwał lądowanie - dziennik „Het Laatste Nieuws” cytuje przedstawicieli portu lotniczego. Także wedłu Skeyes była tto „standardowa procedura, wcale nie tak rzadka”.

06.07.2023 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież