Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Warto mieć to przy sobie. Żeby przetrwać jakiś czas
Niemcy: 700-stronicowe wspomnienia Angeli Merkel ukażą się w listopadzie
Belgia: Coraz więcej zgłoszeń w sprawie... UFO!
Polska: Podatek od psów już jest. Teraz ich właścicieli czeka kolejny obowiązek. Sprawdź – jaki
Belgia: Tylu dziennikarzy i autorów w Belgii
Polska: Rolnicy już nie muszą się aż tak spieszyć z wymianą dachu. Tyle czasu zyskali
Belgia: Pogoda na 14 i 15 maja
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 14 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Fragment Chaussée de Ninove w Molenbeek zamknięty po strzelaninie
Polska: Żabka upomina Żabkę. Właściciel nie wpuszczał grup klientów

Belgia: Lider flamandzkich socjalistów oczyszczony z zarzutów. „To polowanie na czarownice”.

Belgia: Lider flamandzkich socjalistów oczyszczony z zarzutów. „To polowanie na czarownice”. Fot. Shutterstock, Inc.

Prokuratura zakończyła dochodzenie w sprawie lidera partii Vooruit, Connera Rousseau, i nie postawi mu żadnych zarzutów.

W minionych miesiącach do prokuratury zgłosiły się trzy osoby twierdzące, że padły ofiarą „niedopuszczalnych zachowań seksualnych” ze strony Rousseau.

Dwie sprawy prokuratura zbadała już wcześniej i nie znalazła żadnych dowodów na to, by  o cokolwiek oskarżyć młodego polityka. Teraz okazało się, że także w przypadku trzeciej sprawy nie ma solidnych dowodów na to, by lider lewicowego Vooruit zachował się w sposób niezgodny z prawem.

- Mojemu klientowi nie można niczego zarzucić. Jako prawniczka Rousseau byłam od początku przekonana, że te sprawy nie zakończą się oficjalnym oskarżeniem - powiedziała Christine Mussche, adwokatka polityka.

Rzekome „ofiary” zgłosiły się na policję za namową dwóch dziennikarzy, niesprzyjających Vooruit i liderowi tej partii, tłumaczyła Mussche. To właśnie nacisk ze strony tych dziennikarzy doprowadził do tego, że prokuratura wszczęła dochodzenia, mimo że przesłanki były bardzo słabe.

Sam Rousseau od początku mówił, że oskarżenia są niedorzeczne i padł ofiarą politycznego „polowania na czarownice”.

„Niektórzy politycy i dziennikarze próbują zniszczyć wizerunek Rousseau za pomocą plotek i kłamstw. Świadomie zachęcają ludzi do zgłaszania się na policję, by nadać tym pomówieniom większą rangę” - tak sprawę tę skomentowała partia Rousseau, już kilka miesięcy temu.

06.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież