Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Polskie obywatelstwo w cenie. Rekord chętnych został pobity
Belgia: W domach opieki zidentyfikowano cztery zakażenia STEC
Polska: Tych imion nie będziemy już nadawali dzieciom. Przynajmniej na razie
Temat dnia: Rosjanie brutalnie zamordowali Belga. Aresztowano ich w Polsce
Polska: Dostaną emerytury raz na kwartał? Bo ich obsługa jest za droga
Słowo dnia: Soep
Belgia: Przywódca brutalnego gangu skazany na 6 lat
Belgia: Kolejny atak wilka? Nie żyją dwa kucyki
Polska: Szybciej przejdziemy na czas zimowy. Jest powód. Sprawdź jaki
Belgia: Piękny uśmiech kosztuje. Dentyści podnieśli ceny

Belgia: Kupili „przepis” w sieci i produkowali speed. Polakom grożą wysokie kary

Belgia: Kupili „przepis” w sieci i produkowali speed. Polakom grożą wysokie kary Fot. Gorodenkoff, EST / shutterstock.com

Oskarżony o produkcję amfetaminy Łukasz P. może trafić na pięć lat do belgijskiego więzienia. 40-latek nie jest jedynym Polakiem na ławie oskarżonych w tej sprawie.

Kiedy we wrześniu ubiegłego roku śledczy weszli do magazynu w Izegem (prowincja Flandria Zachodnia), natrafili tam na laboratorium narkotykowe i sześć kilogramów „speedu” (amfetaminy). Według dziennika „Het Nieuwsblad” produkcją narkotyku zajmował się „polski gang”.

Początkowo aresztowano dziesięciu podejrzanych, ale tylko sześciu ostatecznie postawiono zarzuty. Głównym oskarżonym jest 40-letni Łukasz P. To on miał wpaść na pomysł zbudowania laboratorium.

-Przepis na produkcję amfetaminy kupił za tysiąc euro w Internecie za pośrednictwem aplikacji Telegram - powiedział w trakcie procesu prokurator, cytowany przez „Het Nieuwsblad”.

Na ławie oskarżonych są znalazł się też Artur R., który od 2021 r. wynajmował magazyn, w którym wytwarzano narkotyki. Grozi mu 37 miesięcy więzienia.

Dla innego Polaka, 33-letniego Mariusza D. z Moorslede, prokuratura domaga się dwóch lat więzienia. D. miał kupować wyprodukowaną w Izegem amfetaminę. W jego mieszkaniu śledczy natrafili na 800 gramów tego narkotyku oraz 400 gramów konopi.

Wśród oskarżonych są też dwaj mieszkańcy Izagem oraz mieszkaniec Veurne. Mieli oni pomagać przy produkcji narkotyków. Grożą im kary od dziesięciu do dwunastu miesięcy pozbawienia wolności.

Oskarżeni Polacy przyznali się do winy, ale ich prawnicy przekonują sąd, by ten nałożył na nich niższe kary niż te, których domaga się prokuratura. Trzech pozostałych oskarżonych nie przyznało się do winy. Wyrok w tej sprawie ma być ogłoszony 9 października, czytamy w „Het Nieuwsblad”.

12.09.2023 Niedziela.BE // fot. Gorodenkoff, EST / shutterstock.com / zdjęcie ilustracyjne

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież