Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 8 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Autobus miejski w strefie 50 jechał z prędkością 77 km/h
Polska: Prezydent miasta stawił się w więzieniu, ale za kraty nie poszedł
Belgia, Kampenhout: Skazano opiekunkę, która znęcała się nad niemowlęciem
Polska: Renta wdowia z olbrzymim zainteresowaniem. Ile wyniesie?
Belgia: Ładunek wybuchowy rzucony w dom w Antwerpii. Dwie osoby ranne
Polska: Zakaz fotografowania. Już jest wszystko jasne. Tu musisz schować aparat
Temat dnia: Zabili włamywacza z Rosji. Sąd: zapłaćcie 50 tys. euro rodzinie
Polska: Oszustwo na Michała Szpaka. Rozkochał i okradł kobietę
Słowo dnia: Augurk

Belgia: Książę Laurent bawi na imprezie, bez oficjalnego pozwolenia. Będą sankcje?

Belgia: Książę Laurent bawi na imprezie, bez oficjalnego pozwolenia. Będą sankcje? Król Filip I, fot. vicspacewalker / Shutterstock.com

To nie pierwszy tego rodzaju wybryk księcia Laurenta, który pojawił się ostatnio na imprezie w Ambasadzie Chin w Brukseli z okazji 90-lecia Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Choć nie otrzymał oficjalnego pozwolenia na udział w imprezie, włożył na siebie swój mundur wojskowy, zaś relację z wydarzenia zamieścił na prywatnym koncie na facebooku.

To kolejny skandal z udziałem "czarnej owcy" belgijskiej rodziny królewskiej. Tym razem premier Belgii, Charles Michel, wydaje się niewzruszony: uznał, że niesubordynację Laurenta należy sowicie ukarać. Już w przeszłości książę dopuszczał się różnych wybryków. Ostatnio na przykład przyjął zaproszenie na spotkanie ze zwolennikami prezydenta Turcji, Erdogana, ale zostało ono w ostatniej chwili odwołane.

Kilkakrotnie też złożył niezapowiedzianą wizytę w swoim własnym imieniu – w związku z czym już wielokrotnie otrzymywał ostrzeżenia. Istnieje zresztą specjalny zapis, w myśl którego Laurent każdorazowo musi prosić o oficjalną zgodę rządu federalnego na udział w spotkaniach z zagranicznymi przywódcami (jest to w zwyczaju każdego członka rodziny królewskiej, ponieważ w Belgii za politykę zagraniczną odpowiada rząd).

W przypadku ostatniej imprezy w Ambasadzie Chin, ani rząd, ani Pałac Królewski, nie zostały poinformowane, zaś niepokorny książę pochwalił się udziałem w wydarzeniu na jednym z portali społecznościowych.

Nie trzeba było długo czekać na reakcję premiera: Charles Michel domaga się odpowiednich sankcji dla Laurenta. Jak przekazał rzecznik prasowy premiera, Barend Leyts, w praktyce może to oznaczać utratę dużej części państwowych dotacji, jakie otrzymywał dotychczas książę (a wynoszą one obecnie ponad 300 tys. euro w skali roku).

Przedstawiciel rodziny królewskiej został już poinformowany o sytuacji i dziś spotka się w tej sprawie z Michelem.

08.08.2017 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież