Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Znamy majątki polityków, ale ich małżonków już nie. A miało być inaczej
Inna pozycja przy porodzie? Kobiety w Belgii coraz częściej mają wybór
Wojna: Sankcje w praktyce - UE konfiskuje rosyjskie miliardy
Czy roboty odbiorą nam pracę?
Niemcy: Prawie 50% osób popiera zakaz skrajnie prawicowej AfD
Belgijskie myśliwce F-35 będą produkowane we Włoszech?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 10 maja 2025, www.PRACA.BE)
Zara otworzy największy sklep na świecie w Antwerpii!
Polska: Najtańsze zakupy zrobisz w tych sklepach. Ten sam lider po raz trzeci
Ojciec jako żywiciel rodziny – stereotyp silny również w Belgii

Belgia: Kataloński premier pozostanie na razie w Belgii

Belgia: Kataloński premier pozostanie na razie w Belgii fot. Shutterstock

Odsunięty od władzy premier Katalonii, Carles Puigdemont, a także czterech ministrów jego rządu, którzy zdecydowali się na ucieczkę z Hiszpanii, pozostaną na razie w Belgii – również po dniu 21 grudnia, kiedy to mieszkańcy Katalonii pójdą do urn wyborczych, aby wybrać nowy parlament.

Pięciu polityków obalonego rządu poczeka w Brukseli na wyniki apelacji wniesionej do sądu w związku z prośbą hiszpańskiego rządu o ich deportację.

Wiadomość, że Puigdemont oraz jego ministrowie pozostaną w Belgii dłużej niż do 21 grudnia, w trakcie audycji radiowej przekazał ich prawnik, Jaume Alonso Cuevillas. "Cokolwiek się wydarzy, politycy na pewno pozostaną w Brukseli dłużej niż do 21 grudnia, myślę że być może nawet do połowy stycznia. Jestem przekonany, że aby uniknąć odesłania do Hiszpanii, pójdą ze swoją sprawą do Sądu Apelacyjnego oraz Sądu Kasacyjnego" – powiedział adwokat.

Puigdemont oraz jego ministrowie przyjechali do Brukseli w obawie przed aresztowaniami - ze strony centralnego rządu Hiszpanii pojawiła się bowiem groźba postawienia ich przed sądem za próbę wprowadzenia w Katalonii niepodległości dnia 28 października. Ponadto katalońscy politycy zostali odwołani przez hiszpański rząd z piastowanych stanowisk, grozi im więc do trzech lat pozbawienia wolności za uzurpację stanowisk publicznych.

 

05.12.2017 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież