Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Bruksela: Tragedia w spalarni odpadów. Nie żyje pracownik
Polska: Wierni oburzeni. Dostali od księdza trzy koperty i mają je wypełnić
Belgia: Pijany spowodował wypadek. „Stan dwuletniej córeczki krytyczny”
Polska: Wybory 2025. Zgłosiło się 44 chętnych. Ilu zostało? Lista kandydatów na prezydenta
Temat dnia: Inflacja niższa. Ale to bardzo podrożało
Polska: Bezdzietni zapłacą dodatkowy podatek? Bykowe w rękach posłów
Słowo dnia: Paasweek
Belgia: Kolejna strzelanina w Anderlechcie
Niemcy: Atak nożem na stacji metra w Berlinie. Policja zastrzeliła sprawcę
Polska: Jak zrezygnować z edukacji zdrowotnej dziecka? To trzeba zrobić

Belgia: Jego brat jest podejrzany o szpiegostwo. Poseł stracił posadę

Belgia: Jego brat jest podejrzany o szpiegostwo. Poseł stracił posadę fot. Alexandros Michailidi / Shutterstock.com

Steven Creyelman, poseł nacjonalistycznej partii Interes Flamandzki, nie będzie już przewodniczącym parlamentarnej komisji ds. wyposażenia armii.

Taką decyzję podjęły władze jego partii, poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. To skutek afery z udziałem jego brata, Franka. Będący również nacjonalistycznym politykiem Frank Cereyelman jest podejrzewany o współpracę z chińskimi tajnymi służbami.

Ze śledztwa dziennikarskiego „The Financial Times”, „Der Spiegel” i „Le Monde” wynika, że Frank Creyelman przez trzy lata pracował dla chińskiego wywiadu. Polityk ten miał między innymi wpływać na belgijską i europejską debatę polityczną w sposób korzystny dla Chin.

W przeszłości Frank Creyelman zasiadał w belgijskim senacie oraz we flamandzkim parlamencie regionalnym. Obecnie jest między innymi radnym miasta Mechelen.

W związku z tymi oskarżeniami lider Interesu Flamandzkiego Tom Van Grieken poinformował, że polityk ten został wykluczony z partii. Od Franka Creyelmana odciął się również jego brat.

Steven Creyelman podkreślił, że nie wiedział o współpracy brata z chińskimi służbami, potępia taką działalność i nie ma z nią nic wspólnego. Działalność brata nazwał „zdradą”.

Poseł ten w przeszłości również przyjmował czasem stanowisko sprzyjające Chinom, opisywał „Het Laatste Nieuws”. Prezydium belgijskiego parlamentu zwróciło się więc do odpowiednich służb o sporządzenie analizy ryzyka dotyczącej Stevena Creyelmana. Ma ona wykazać, czy podobnie jak jego brat nie działał na rzecz Chin. Sam Steven Creyelman zdecydowanie zaprzecza, by takie coś miało miejsce.

W świetle takich podejrzeń władze Interesu Flamandzkiego uznały jednak, że będzie lepiej, jeśli Steven Creyelman nie będzie stał na czele komisji parlamentarnej zajmującej się zakupami uzbrojenia dla armii. Jako przewodniczący tej komisji miał on dostęp do tajnych dokumentów, dotyczących bezpieczeństwa narodowego.

Creyelman pozostanie jednak posłem, a władze Vlaams Belang podkreślają, że poseł zdecydowanie potępił działalność brata, a partia ta „zawsze była bardzo krytyczna wobec Chin”.

21.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onczwartek, 21 grudzień 2023 16:21

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież