Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: W Belgii nowe zasady dla studentów spoza UE!
Polska: Cyberataki z Rosji uderzają w Polskę. Rząd wzmacnia ochronę cyfrową
Belgijski premier na kontrowersyjnym koncercie Izraelczyka
Polska: Takich reklam już nie zobaczysz na Facebooku i Instagramie. Zemsta na politykach
Belgia: W Antwerpii podpalono samochód
Polska: Chcą ograniczyć marnowanie żywności i odzieży. I to drastycznie
Belgia, Schaerbeek: 6 aresztowań i konfiskata 103 paczek kokainy
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek,16 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: 75-letni mieszkaniec domu opieki zabił 94-latka!
Polska: Członek RPP proponuje: Wprowadźmy podatek wojenny

Belgia: Jechał 160 km/godz., spowodował śmiertelny wypadek. „To koszmar”

Belgia: Jechał 160 km/godz., spowodował śmiertelny wypadek. „To koszmar” fot. Shutterstock

Sąd w Kortrijk skazał 31-letniego Nielsa D. na karę jednego roku pozbawienia wolności (w zawieszeniu) i 4 tys. euro grzywny. Skazany straci też na pięć lat prawo jazdy i musi zapłacić rodzinie ofiary ponad 43 tys. euro odszkodowania.

W listopadzie ubiegłego roku w miejscowości Meulebeke doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Jadący autem marki BMW Niels D. uderzył w samochód 53-letniego Dominique’a Van Landuyta, który wjechał z bocznej ulicy.

Siła uderzenia była tak wielka, że w aucie ofiary pękł pas bezpieczeństwa i 53-latek zginął na miejscu – opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Niels D. jechał z prędkością 160 km/godz., choć w tym miejscu obowiązywało ograniczenie do 70 km/godz. Oskarżony miał we krwi 0,52 promila alkoholu, czyli nieco więcej niż dopuszczalne maksimum.

Na korzyść oskarżonego mógł teoretycznie przemawiać fakt, że samochód, w który uderzył, wjechał z podporządkowanej drogi. Niels D. miał więc pierwszeństwo, ale według sądu to jednak on ponosi całkowitą odpowiedzialność za wypadek.

Z analizy biegłego wynika, że gdyby D. jechał z dopuszczalną prędkością (czyli do 70 km/godz.) do wypadku by nie doszło. D. mógłby jeszcze na czas wyhamować albo Van Landuyt miałby wystarczająco wiele czasu, by bezpiecznie włączyć się do ruchu, stwierdził biegły.

Skazany przeprosił za nieszczęście, do którego doprowadził. – Także dla mnie tej nocy wszystko się zmieniło. Można tylko mieć nadzieję, że taki koszmar nigdy się już nie zdarzy – powiedział skazany, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.

30.10.2019 Niedziela.BE

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież