Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Ponad stuletnie dęby zostaną ścięte? „Uratujmy je”
Polska: Kamizelka kuloodporna i hełm dla każdego Polaka
Temat dnia: Klienci Delhaize przez miesiące płacili za produkty, których nie kupili!
Polska: Za różaniec chcą kilkaset złotych. Tak zarabiają na papieżu Franciszku
Słowo dnia: Staken
Belgia: Spontaniczny protest kierowców Ubera w Brukseli
Niemcy, Berlin: Wybuch epidemii choroby Legionistów!
Polska: Rekordowa średnia pensja w Polsce. Dużo ponad najniższą krajową
Polska: Majówka 2025. Bez szaleństw. Wydamy tyle, ile mamy w portfelu
Belgia, Flandria: Urząd Pracy częściej karze. Głównie za to

Belgia: Jak zaoszczędzić na energii 400 euro rocznie

Belgia: Jak zaoszczędzić na energii 400 euro rocznie Fot. Shutterstock, Inc.

W styczniu ceny energii elektrycznej i gazu ziemnego osiągnęły w Belgii najniższy poziom od dwóch lat. Zyskują na tym przede wszystkim ci odbiorcy, którzy mają umowy z tzw. zmienną ceną.

W Belgii klienci indywidualni mają do wyboru dwa rodzaje umów na prąd i gaz. Mogą to być umowy ze stałą ceną, np. na rok. Takie rozwiązanie daje klientowi większe poczucie stabilności. Jeśli np. ceny gazu ziemnego i surowców, z których wytwarza się prąd, na światowych rynkach wzrosną, to nie przełoży się to na wzrost rachunków płaconych przez klienta.

Druga możliwość to umowa ze zmienną ceną. Wiąże się z nią ryzyko wzrostu rachunków w sytuacji, kiedy gaz i prąd bardzo podrożeją. Z drugiej strony, jeśli ceny energii spadną, to klient z taką umową od razu zapłaci mniej.

Obecnie w lepszej sytuacji są klienci z umową ze zmienną ceną, wynika z analizy portalu mijnenergie.be. Portal ten obliczył wysokość rocznych rachunków za gaz i prąd dla gospodarstwa domowego ze średnim zużyciem energii (3.500 kWh prądu i 17.000 kWh gazu rocznie). Brano pod uwagę ceny w Engie, czyli u największego dostawcy energii i gazu w Belgii.

Jak się okazało, klient z umową ze stałą ceną musi się liczyć w takiej sytuacji z rocznymi rachunkami za prąd na poziomie 1.213 euro, a za gaz 1.621 euro - opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”. W przypadku umów ze zmienną ceną jest to odpowiednio 1.101 euro i 1.337 euro. Różnica to 396 euro na korzyść umów ze zmienną ceną.

Jeśli więc klient z umową ze stałą ceną przerzuci się (nie ponosząc dodatkowych kosztów) na umowę ze zmienną ceną, to w tej chwili może na tym zyskać około 400 euro w skali roku (przy założeniu średniego zużycia). Oczywiście scenariusz taki zakłada, że zmienne ceny gazu i prądu pozostaną na obecnym, relatywnie niskim poziomie - a tego nikt nie jest w stanie w 100% przewidzieć lub zagwarantować…

Z umową ze zmienną ceną wiąże się ryzyko - i o tym należy zawsze pamiętać. Według eksperta cytowanego przez „Het Laatste Nieuws”, w najbliższych 12 miesiącach nie powinno jednak dojść do wielkiego wzrostu cen gazu i energii na światowych rynkach.

Jeśli ta prognoza się sprawdzi, to umowy ze zmienną ceną nadal będą atrakcyjniejsze niż te ze stałą ceną. To jednak tylko prognoza, a nie gwarancja, więc rozważając zmianę rodzaju umowy, należy zawsze brać pod uwagę związane z tym ryzyko.

24.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onwtorek, 23 styczeń 2024 18:00

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież