Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Marihuana na własny użytek legalna. Jest już projekt ustawy i zacznie się walka w Sejmie
We Flandrii prognozowany spadek liczby świń. „Lepiej dla klimatu"
Belgia: W ciągu 5 lat trzykrotnie wzrosło zużycie danych mobilnych
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 21 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Wzrost podróży pociągami międzynarodowymi o 50%!
Belgia: W 2024 roku broń palna spowodowała 20 zgonów i 81 obrażeń
Belgia monitoruje członków satanistycznej sieci terrorystycznej
Belgia: Rekordowa liczba studentów medycyny!
Belgia: Tutaj przeprowadza się najwięcej obcokrajowców
Belgia: Młodzi-społecznościowi… „Korzysta z nich aż 90%”

Belgia: Firma zwolni 3.500 osób, a szef… z podwyżką o 30.000 euro miesięcznie

Belgia: Firma zwolni 3.500 osób, a szef… z podwyżką o 30.000 euro miesięcznie fot. Shutterstock

Belgijscy związkowcy są wściekli: ING zamierza w nadchodzących pięciu latach zwolnić w Belgii 3.500 pracowników i zamknąć połowę oddziałów na terenie tego kraju. Jednocześnie szef ING Groep otrzymał w ubiegłym roku podwyżkę o 28%.

- To konieczne działania mające zabezpieczyć przyszłość banku – tak planowaną falę zwolnień skomentował Rik Vandenberghe, szef ING België, belgijskiej części ING Groep. O zapowiedzianej restrukturyzacji informowała m.in. Niedziela.NL

Według belgijskich związków zawodowych cięcia w ING België są niezrozumiałe. Firma z ubiegłym roku zarobiła 1,1 mld euro, a zysk w tym roku to już 600 mln euro. Poza tym w minionych pięciu latach ING België wypłaciło holenderskiej spółce-matce ponad 7 mld euro dywidendy, informuje dziennik „Het Laatste Nieuws”. Sytuacja finansowa bankowego giganta jest więc dobra, uważają związkowy, a celem zwolnień jest jedynie zwiększenie zysków akcjonariuszy.

Związkowców irytuje również fakt, że szef ING Groep, Holender Ralph Hamers, dostał w ubiegłym roku podwyżkę. 50-letni bankowiec zarabia teraz 1.630.000 euro rocznie, o 360.000 euro więcej niż przed podwyżką (czyli o 30.000 euro miesięcznie więcej).

 

05.10.2016 ŁK Niedziela.BE

 

 

 


Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież