Belgia: Dźwig przewrócił się na samochód. „Szczęście w nieszczęściu”
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
To się mogło skończyć dużo gorzej… W poniedziałek rano w Gandawie na stojący przy ulicy Meulestedekaai samochód przewróciła się wielka, 30-metrowa dźwignica wspornikowa (dźwig typu żuraw).
- To brzmiało, jakby robotnicy upuścili ciężką, betonową płytę. Ale ten dźwięk trwał i trwał. W pewnym momencie pomyślałem: mój dom się zawali - dziennik „Het Laatste Nieuws” cytuje okolicznego mieszkańca.
Wielka konstrukcja żurawia przewróciła się na plac budowy i ulicę. Część wpadła do kanału wzdłuż ulicy. Żuraw zmiażdżył samochód, a na placu budowy uszkodził poważnie jeden z niedokończonych budynków.
Na szczęście w samochodzie nikogo nie było. Właścicielka auta, mieszkająca kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia, właśnie miała wyjsć z domu z synem i wsiąść do samochodu, opisuje dziennik „Het Nieuwsblad”. Gdyby do wypadku doszło minutę czy dwie później, mogłoby się to skończyć tragicznie.
Nikt jednak nie ucierpiał, co jak na skalę tego wypadku, jest prawdziwym szczęściem w nieszczęściu. Przez moment obawiano się, że mógł ucierpieć pracownik obsługujący dźwig, bo inni pracownicy nie mogli go odnaleźć. Okazało się jednak, że był on w tak wielkim szoku, że na chwilę oddalił się z placu budowy.
Jak mogło dojść do takiego wypadku? Na razie nie poinformowano, co było przyczyną przewrócenia się 30-metrowego żurawia w dzielnicy mieszkalnej. Firma budowlana realizującą ten projekt zapewnia, że spełnione zostały wszystkie normy bezpieczeństwa.
21.08.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Niepewność w świecie cyfrowym. Młodzi Polacy winią szkołę
- Polacy odkładają coraz więcej. Powoli gonimy średnią unijną
- Polska: Co kryją w sobie parówki? Dlatego zawsze warto czytać etykiety
- Polska: Jak rozpoznać syreny alarmowe. Zawyły naprawdę pierwszy raz od lat
- Polska: Tak zachęca do rodzenia dzieci. Bo jest nas coraz mniej