Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Zeebrugge: Mężczyzna pobity na śmierć
Belgia: 13-latek przyłapany na dostarczaniu kokainy w Antwerpii
Polska: Oszustwo na robota. Chwila nieuwagi może nas sporo kosztować
Polska: Droższy alkohol i słodzone napoje. Nawrocki się nie zgadza
Belgia: Za mało się ruszamy!
Belgia: Czy jesteśmy zadowoleni z własnej sytuacji finansowej?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 25 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Planujesz przeprowadzkę? Sprawdź to, by uniknąć problemów
Belgia: Co trzeci profesor kobietą
Belgia: Stare i zniszczone. Tyle mieszkań „do niczego”

Belgia: Chciał pozbyć się byłej żony, więc doprowadził do… czołowego zderzenia

Belgia: Chciał pozbyć się byłej żony, więc doprowadził do… czołowego zderzenia fot. Quinta / Shutterstock.com

- Mieliśmy oboje zginąć, ale wszystko poszło nie tak… – miał powiedzieć 64-letni Marc P. po tym, jak wyszedł z samochodu, który uderzył w furgonetkę prowadzoną przez jego byłą partnerkę.

Do zdarzenia doszło we wtorek rano w miejscowości Londerzeel. Kobieta, pracująca dla firmy pocztowej Bpost, rozwoziła tam furgonetką przesyłki. Nagle okoliczni mieszkańcy usłyszeli wielki huk. Jak się okazało, furgonetka zderzyła się czołowo z samochodem osobowym.

Świadkowie początkowo myśleli, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Kiedy z samochodu wysiadł kierowca, powiedział on jednemu ze świadków, że specjalnie doprowadził do zderzenia i chciał, by zarówno on jak i prowadząca furgonetkę 38-latka zginęli – opisuje flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”.

Gdy na miejsce przyjechała policja i okazało się, że sprawca był w przeszłości związany z 38-latką, mężczyznę aresztowano. Para poznała się w pracy na poczcie i przez wiele lat była razem. Dopiero niedawno związek się rozpadł, a 64-latek nie był w stanie tego zaakceptować.

Na szczęście plan rozczarowanego mężczyzny nie powiódł się. Jego była partnerka odniosła tylko lekkie obrażenia, a on sam w ogóle nie ucierpiał w wypadku. Prokuratura postawiła zatrzymanemu mężczyźnie zarzut próby morderstwa, informuje gazeta „Het Laatste Nieuws”.

- Mam nadzieję, że wsadzą go na wiele lat za kratki. Dla tej kobiety fakt, że nie może się nigdzie czuć bezpieczna, musi być nie do zniesienia – powiedział jeden z okolicznych mieszkańców, cytowany przez „Het Nieuwsblad”.


27.07.2018 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież