Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Jajka podrożały, ale nie tak, jak w Polsce…
Polska: Mocne w promocji idzie w odstawkę. Polacy zaczynają pić inaczej
Marzec 2025 roku najcieplejszym w historii Europy!
Belgia: Coraz więcej ofiar przemocy seksualnej szuka pomocy online
Polska: Spacerujesz po lesie z psem? Absolutnie nie puszczaj go luzem
Od 2026 roku bardziej surowe przepisy dotyczące nawozów w Brabancji i Limburgii
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 21 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Policjanci zapowiadają strajk pod koniec kwietnia
Polska: Są już pieniądz na podręczniki. Wystarczy złożyć wniosek
Belgia, biznes: W tych branżach najwięcej bankructw

Belgia: Być może pozwolimy na częściowe otwarcie sektora kultury, zapewnia rząd. „Jesteśmy rozczarowani”

- Przyznaję, że sektor kultury mocno ucierpiał w wyniku obostrzeń i wykonał wielką pracę, by móc działać w bezpieczny sposób – powiedział we wtorek minister zdrowia Frank Vandenbroucke.

- Otworzymy tę branżę jednak dopiero wtedy, gdy pozwoli nam na to sytuacja epidemiologiczna i nie będziemy przewidywać wielu nowych hospitalizacji – dodał minister Vandenbroucke, który we wtorek spotkał się z przedstawicielami sektora kultury.

Przypomnijmy, przed świętami belgijski rząd zdecydował, że od 26 grudnia do 28 stycznia w Belgii obowiązywać będzie szereg nowych obostrzeń. Dotyczą one przede wszystkim sektora kultury. Puby, restauracje, siłownie, sauny i salony fryzjerskie nadal będą mogły przyjmować klientów. Kina, teatry czy sale koncertowe muszą być jednak zamknięte.
Więcej na ten temat:
Belgia, koronawirus: Uwaga, od 26 grudnia nowe obostrzenia!

Sektor kultury z oburzeniem zareagował na nowe obostrzenia wprowadzone przez rząd.
Belgia: Sektor kultury oburzony nowymi obostrzeniami

Niektórzy właściciele kin, teatrów sal koncertowych zapowiedzieli, że nie dostosują się do nowych przepisów i nadal będą normalnie działać. W niedzielę na przykład w Brukseli faktycznie wiele kin było otwartych. W reakcji na to minister spraw wewnętrznych Annelies Verlinden zwróciła się do samorządów o to, by egzekwowały nowe przepisy.

Wtorkowe spotkanie ministra z przedstawicielami sektora kultury miało doprowadzić do zażegnania tego kryzysu. Obie strony umówiły się, że będą kontynuować rozmowy. Minister zapowiedział, że być może jeszcze przed 28 stycznia dojdzie do pewnego, „stopniowego” otwarcia tej branży. Ludzi kultury to jednak nie uspokoiło, a wielu mówiło o rozczarowaniu.

-Nasze kasy są puste. Cała branża jest bezsilna i pozbawiona nadziei. Jeśli faktycznie nie będziemy mogli się otworzyć, to rząd powinien przygotować poważny pakiet pomocowy dla tego sektora – powiedział Mike Naert, reprezentujący w rozmowach z ministrem branżę koncertową.


29.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież