Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Kłótnia na wakacjach. Sąd: wrócicie osobnymi samolotami…
Belgia: Nieznany obraz Ensora wystawiony na sprzedaż!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 11 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Zoo Pairi Daiza zamknięte z powodu walki pomiędzy lwami morskimi
Polska: „Wakacje z wojskiem” wystartowały. Jeszcze możesz się zgłosić
Belgia: „Ciało w stanie rozkładu”. Tajemnicza śmierć Belga we Włoszech
Polska: Coraz więcej Polaków mieszka w ogródkach działkowych. Chociaż to nielegalne
Belgia: Matka uratowana z pożaru domu w Charleroi
Polska: Jak wybrać letnie kolonie dla dzieci? To trzeba sprawdzić
Temat dnia: Przybywa pracujących, szczególnie tutaj

Belgia: Była pani premier o śmierci męża. „Nie zawsze o tym wiemy”

Belgia: Była pani premier o śmierci męża. „Nie zawsze o tym wiemy” Fot. Shutterstock, Inc.

Sophie Wilmés, pierwsza w historii Belgii kobieta stojąca na czele rządu federalnego, opowiedziała w przejmującej rozmowie z francuskim magazynem „Paris Match” o śmierci męża Christophera Stone’a.

Wilmés była premierem Belgii przez prawie rok, na przełomie 2019 i 2020 r. Później przez około dwa lata pełniła funkcję ministra spraw zagranicznych. W kwietniu 2022 r. z powodu poważnej choroby męża na pewien czas wycofała się z aktywności politycznej.

U jej męża wykryto złośliwego raka mózgu. W listopadzie ubiegłego roku Stone zmarł w wieku 64 lat. Mąż Wilmés pochodził z Australii i w młodości był profesjonalnym zawodnikiem australijskiego footballu (rodzaj rugby). Później zajął się biznesem.

- Nie wiem jeszcze, jak sobie poradzę ze smutkiem po śmierci męża, ale myślę, że będę postępować tak, jak w trakcie jego choroby. Czyli stawiać krok po kroku, dalej żyć i nie patrzeć na przeszkody - powiedziała w rozmowie z „Paris Match” była pani premier.

- Podobnie jak każdy, kto stracił bliską osobę, zdałam sobie teraz sprawę, jak wielu ludzi w naszym otoczeniu doświadczyło tego samego. Ze względu na ich dyskrecję nie zawsze jednak o tym wiemy - dodała Wilmés, cytowana przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

21.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onpiątek, 19 styczeń 2024 17:52

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież