Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Bon turystyczny okazał się hitem. Będzie druga tura
Belgia: Po 20 piwach za kierownicą... Sędzia „pod wrażeniem”
Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
Od jutra znaczne utrudnienia na E40 w kierunku Brukseli!
Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
Temat dnia: Belgia sparaliżowana przez ogólnokrajowy strajk!
Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
Słowa dnia: Opslagplaats, opslagruimte
Belgia: Tragedia przy parkingu. Życie motocyklisty zagrożone
Niemcy: Poczytna pisarka zamordowana tępym narzędziem

Belgia: Burmistrz Antwerpii: "Musimy walczyć z rozwijającym się w kraju apartheidem"

Belgia: Burmistrz Antwerpii: "Musimy walczyć z rozwijającym się w kraju apartheidem" fot. Shutterstock

Burmistrz Antwerpii, Bart De Wever, który jest zarazem liderem największej w Belgii partii politycznej, Nowego Sojuszu Flamandzkiego (N-VA), wzywa do "walki z rozwijającym się w kraju apartheidem". Polityk ma na myśli grupy społeczne żyjące w całkowitym odosobnieniu. Jako przykład podawał wydarzenia, w których uczestniczy "blisko 100% białych ludzi".

W Antwerpii żyje 175 odmiennych narodowości. Burmistrz miasta, Bart De Wever, podkreśla że to bardzo skomplikowana sytuacja. Ponieważ w jednym miejscu żyje ze sobą tak wiele ludzi mających odmienne pochodzenie, to – jak mówił polityk – "jeśli gdzieś na świecie są jakieś problemy, jest bardzo prawdopodobne, że znajdą one oddźwięk na ulicach Antwerpii".

Poza tym lider N-VA przestrzega przed, jego zdaniem, rozwijającym się w kraju apartheidem. "Obok siebie egzystują grupy ludzi, ale tak naprawdę żyją zupełnie oddzielnie. Prawie nie zawiera się związków mieszanych, grupy te nie uczestniczą nawet w tych samych wydarzeniach. Żyją w pokoju, ale w świecie segregacji rasowej".

De Wever jako przykład podał transmitowaną przez VRT imprezę charytatywną "Music for Life", w której udział brało tylko kilku przedstawicieli mniejszości etnicznych. Lider Nowego Sojuszu Flamandzkiego uważa, że przez wiele lat niewłaściwie prowadzono politykę integracyjną: "Musimy stworzyć platformę obywatelską, dzięki której ludzie zrozumieją, że grają w tej samej drużynie" – mówił polityk.

 

24.01.2018 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież