Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Zaskoczenie w pośredniaku. Wiele osób ma prawo do zasiłku przez cały rok
Papież – przywódca Watykanu, sumienie świata
Flandria: Wydano ostrzeżenie dotyczące pożarów
Fantapapa - Włosi przewidują nowego papieża w grze online. Czy Belgowie też by się skusili?
Nowy kanclerz Niemiec z wizytą w Warszawie!
Polska: Wybory 2025. Spoty już w telewizji. To znak, że zaczęły biec ważne terminy
Belgia: Uwaga alergicy. Szczyt pylenia już wkrótce
Polska: Obniżenie składki zdrowotnej. Będzie drugie podejście po wecie prezydenta
Belgia: Pies 80-latka śmiertelnie potrącony przez rowerzystę
Belgia: W Brukseli zdewastowano kilka wagonów metra

Belgia: Bruksela mało bezpieczna dla kobiet oraz homoseksualistów?

Belgia: Bruksela mało bezpieczna dla kobiet oraz homoseksualistów? fot. Shutterstock

W Brukseli znajduje się zbyt wiele miejsc, które są niebezpieczne dla kobiet oraz osób homoseksualnych – przekazała regionalna minister ds. równych szans, Bianca Debaets.

Debaets, która jest również członkinią rady miejskiej w Brukseli, przekazała swoją opinię w wywiadzie dla dziennika La Libre. "Niestety, ataki w miejscach publicznych wciąż są ogromnym problemem w dużych miastach" - powiedziała polityk, w odniesieniu do opublikowanego w styczniu badania, które wykazało, że aż 80% kobiet padło ofiarą ataku w miejscu publicznym.

"W mieście jest zbyt wiele niebezpiecznych dla kobiet oraz gejów obszarów. Jeśli dwóch mężczyzn chce trzymać się za ręce lub jeśli kobieta ma ochotę włożyć na siebie letnią sukienkę, muszą mieć taką możliwość. To nie ofiary powinny dostosowywać swoje zachowanie". Zdaniem belgijskiej polityk, jednym z rozwiązań - poza wdrożonymi środkami prawnymi - jest solidarność.

„Kiedy dochodzi do napaści, osoby które znajdują się na miejscu zdarzenia, muszą interweniować. Mogę zrozumieć strach pojedynczej osoby, ale na ulicy zawsze w pobliżu znajdują się ludzie, którzy mogą w grupie przeciwstawić się takim nieakceptowalnym zachowaniom”.

 

17.07.2018 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież