Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Tutaj co drugi dom droższy niż 930 tys. euro!
Belgia: KBC pierwszym dużym bankiem oferującym kryptowaluty!
To był najcieplejszy 1 lipca w historii Belgii!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 4 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Pracownicy sklepu second hand znaleźli wśród datków... granat!
Polska: Wiemy już, kiedy ZUS wypłaci 14 emerytury? Znamy harmongram
Belgia: Lime musi natychmiast wycofać swoje hulajnogi z Brukseli
Polska: Płatne parkowanie niesprawiedliwe. RPO chce zmian przepisów
Belgia: Ostre cięcie wydatków w Gandawie. „Burmistrz zemdlał”
Polska: Za granicą taniej niż w Polsce. Porównanie cen mówi wszystko

Belgia: Belgia jednak za CETA

Belgia: Belgia jednak za CETA fot. Shutterstock

Premier Charles Michel zapowiedział, że belgijski rząd jednak wyrazi zgodą na umowę o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską a Kanadą (CETA) – poinformowały w czwartek 27 października belgijskie media.

Sprzeciw władz Walonii (południowej, francuskojęzycznej części Belgii) wobec umowy CETA doprowadził do kryzysu na linii UE-Kanada. Walońskie weto oznaczało, że belgijskie władze centralne nie mogły wyrazić zgody na umowę. Do podpisania dokumentu potrzebna jest zgoda wszystkich państw członkowskich, więc „nie” ze strony Belgii oznaczałoby fiasko całych negocjacji i umowa CETA trafiłaby do kosza.

Walończycy jednak wycofali sprzeciw. W zamian do umowy dołączona zostanie specjalna deklaracja, dotycząca m.in. sądów arbitrażowych mających rozstrzygać np. w sprawach inwestycji, informuje portal nu.nl. Według premiera Michela fakt, że Walonia – a co za tym idzie Belgia – ostatecznie zgodziły się na umowę to „dobra wiadomość dla Belgii a także ważny krok dla Unii Europejskiej i Kanady”.

Porozumienie zaproponowane przez Belgię musi uzyskać jeszcze akceptację ambasadorów pozostałych 27 unijnych państw, a zaproponowany kompromis musi zostać następnie zatwierdzony przez belgijski rząd centralny i rządy regionalne tego kraju. Po ewentualnym podpisaniu umowy przez władze UE i Kanadę, dokument będzie musi zostać ratyfikowany przez Parlament Europejski.

 

28.10.2016 ŁK Niedziela.BE

 

 


 


Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież