Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polskie filmy 25-lecia wybrane. Widziałeś je wszystkie?
Słowo dnia: Jazz
Belgia: Dziś nawet 27 stopni Celsjusza!
Niemcy: Obywatele Chin aresztowani pod zarzutem szpiegostwa
Polska: Termin mija o północy. Ostatnia szansa na złożenie PIT-a
Belgia: 53-latek przemycał 1,8 kg kokainy w... żołądku!
Polska: Mamy coraz mniej osób do pracy. Za to szybko przybywa emerytów
Belgia: Rower w leasingu? To coraz częstsze
Belgia: Ministerstwo Finansów zignoruje pierwszy błąd podatnika
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 30 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)

Belgia: Alibaba woli Belgię od Holandii

Belgia: Alibaba woli Belgię od Holandii fot. testing / Shutterstock.com

– Przekonała ich atrakcyjność Belgii. To dobra wiadomość dla naszego rynku pracy i rozwoju gospodarczego naszego kraju – stwierdził zadowolony premier Charles Michel.

Europejskie centrum dystrybucyjne chińskiego giganta sprzedaży online, koncernu Alibaba, powstanie w belgijskim Liège, a nie w holenderskim Maastricht czy Weert – informują niderlandzkie media.

Alibaba to chiński odpowiednik amerykańskiego Amazon i jedna z najpotężniejszych firm świata, jeśli chodzi o sprzedaż online. Koncern aktywny był początkowo głównie na macierzystym rynku, ale od kilku lat coraz częściej wchodzi też na zagraniczne rynki.

O tym, że główne centrum dystrybucyjne firmy na Starym Kontynencie powstanie w Liège, a nie w Holandii, poinformował w rozmowie z belgijskimi i holenderskimi mediami Terry von Bibra, szef europejskiego oddziału koncernu.

Decyzja władz Alibaby to rozczarowanie dla premiera Holandii Marka Rutte, czytamy w portalu nos.nl. O tę inwestycję Holandia i Belgia walczyły już od dłuższego czasu. Latem tego roku szefostwo chińskiego koncernu spotkało się najpierw z premierem Belgii, Charlesem Michelem, a następnie z premierem Rutte. Belgia uchodziła za faworyta w tej walce, ale po wizycie chińskiej delegacji w Hadze Alibaba długo zwlekała z ostatecznym ogłoszeniem decyzji.

Teraz jednak Chińczycy ostatecznie zdecydowali, że oferta Liège jest bardziej atrakcyjna niż Maastricht i Weert. Dzięki centrum dystrybucyjnemu w Liège firma chce wzmocnić swoją pozycję w Europie. Miasto to jest atrakcyjne dla Alibaby m.in. ze względu na lotnisko z dobrymi połączeniami z Chinami. Negocjacje w sprawie umowy pomiędzy Chińczykami a portem lotniczym w Liège mają zakończyć się w ciągu kilku dni, poinformował portal vrt.be.

Dla Liège i okolic chińska inwestycja jest bardzo dobrą wiadomością. Liège leży w Walonii, czyli południowej, francuskojęzycznej części Belgii, gdzie bezrobocie jest wyższe niż w bogatszej, północnej części kraju (Flandrii). Dzięki centrum dystrybucyjnemu pracę dostanie zapewne od razu kilkaset osób, a docelowo pracować może tu nawet ponad tysiąc ludzi, informował już jakiś czas temu belgijski dziennik „De Tijd”.

- Po wielu moich spotkaniach z szefem koncernu Jackiem Ma, Alibaba potwierdziła inwestycję w Liège – stwierdził premier Michel. – Przekonała ich atrakcyjność Belgii. To dobra wiadomość dla naszego rynku pracy i rozwoju gospodarczego naszego kraju – dodał.

Jaką kwotę Alibaba zainwestuje w budowę centrum na razie nie wiadomo. Koncern zamierza wydać w najbliższych latach około 13 mld euro na inwestycje poza granicami Chin.


20.11.2018 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież