Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 14 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Tutaj co drugie mieszkanie za mniej niż 160 tys. euro
Belgia: Troje dzieci pod jednym dachem? To rzadkość
Belgia: Kierowcy furgonetek zbyt często rozpraszani są przez smartfony
Belgia, biznes: Ponad 6 tys. bankructw w tym roku. To dużo?
Belgia: Strefy bezemisyjne niesprawiedliwe?
Belgia, Flandria: Tutaj najwięcej „singli”
Niemcy: Inflacja osiągnęła najniższy poziom od października
Belgia: Organizacje potępiają przesyłki przez port w Antwerpii do Izraela
Słowo dnia: Kampeerterrein

Belgia: 50% organizacji praw człowieka spotyka się z zastraszeniem

Belgia: 50% organizacji praw człowieka spotyka się z zastraszeniem Fot. Shutterstock, Inc.

Badanie przeprowadzone przez belgijski Federalny Instytut Praw Człowieka (FIRM) wykazało, że połowa organizacji praw człowieka w Belgii doświadcza agresji i zastraszania w związku z wykonywaną pracą. Prawie co siódma organizacja sama cenzuruje się z powodu wywieranych nacisków.

Tysiące ludzi w Belgii pracuje na rzecz praw dzieci, kobiet, osób niepełnosprawnych, społeczności LGBTQ, uchodźców, osób ubiegających się o azyl, osób starszych i wielu innych grup. Jednak wykonywany zawód wywiera na te osoby coraz większą presję.

„Ochrona praw człowieka to nie tylko zadanie rządów. Ważną rolę odgrywają także obrońcy praw człowieka” – powiedział Martien Schotsmans, dyrektor FIRM. „Zapewniają poszanowanie praw każdego człowieka w naszym społeczeństwie, ale dziś zbyt często spotykają się z sprzeciwem, a nawet groźbam. To utrudnia wykonywanie ich pracy”.

Instytut przeprowadził ankietę wśród ponad 150 organizacji praw człowieka w Belgii i ustalił, że ponad połowa z nich doświadczyła zastraszenia lub agresji w latach 2020–2022.

W większości przypadków wiąże się to z zastraszaniem prawnym: składaniem bezpodstawnych wniosków lub grożeniem pozwem. Prawie 1/4 organizacji musi się z tym uporać. Około 19% z nich przynajmniej raz padło ofiarą ukierunkowanego cyberataku.

„Nie powinniśmy lekceważyć psychologicznego wpływu na pracowników i wolontariuszy organizacji praw człowieka w naszym kraju” – powiedział Schotsmans. „Ludzie muszą stale myśleć o tym, co publicznie robią lub mówią, a czego nie. Czasami wolą trzymać swoją pracę za kulisami ze strachu przed reakcjami”.

07.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież