Belgia: 17-latek zginął pod kołami pociągu. Dlaczego zignorował szlabany?

W minioną niedzielę na przejeździe kolejowo-drogowym w Ganshoren w Regionie Stołecznym Brukseli zginął 17-letni chłopak - poinformował w środę dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Do tego tragicznego zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie na przejeździe przy ulicy Vandervekenstraat około godz. 14:50. Młody mężczyzna spadł pod koła pociągu jadącego ze stacji Bruksela Północna do Gandawy.

Na miejsce wypadku od razu wezwano służby ratunkowe, a ruch kolejowy został wstrzymany. Ratownicy niewiele jednak mogli zrobić: młoda ofiara zginęła na miejscu.

Prokuratura wszczęła dochodzenie w tej sprawie. Z pierwszych ustaleń wynika, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Świadkowie zdarzenia zeznali, że w chwili tragedii przejazd był zamknięty.

Nie wiadomo, dlaczego 17-latek zignorował opuszczone szlabany i mimo to wszedł na tory. Według świadków młody mężczyzna był pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających.

Spółka Infrabel odpowiedzialna za infrastrukturę kolejową w Belgii już jakiś czas temu zapowiedziała, że zamierza zlikwidować przejazd kolejowo-drogowy w Ganshoren, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

09.08.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)