Belgia, koronawirus: „Dodatkowe kontrole osób przyjeżdżających z zagranicy samochodami (np. z Polski)”

Belgijski minister zdrowia Frank Vandenbroucke chce, by w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem na graniach przeprowadzono „wyrywkowe kontrole” osób, przyjeżdzających do Belgii samochodami.

W Belgii od pewnego czasu przybywa zakażeń koronawirusem, co wiąże się m.in. ze zniesieniem wielu obostrzeń, większą liczbą kontaktów społecznych oraz szybkim rozprzestrzenieniem się bardziej zaraźliwego wariantu delta koronawirusa.

Do wzrostu liczby zakażeń przyczyniają się również osoby przyjeżdżające z zagranicy. Chodzi tu zarówno o samych Belgów, wracających z zagranicznego urlopu, jak i o obcokrajowców.

Vandenbroucke chce, by policja lepiej kontrolowała takie osoby, również jeśli przyjeżdżają do Belgii samochodami – informują belgijskie media.

Tylko co dokładnie mamy kontrolować? – zastanawiają się policjanci, cytowani przez portal vrt.be. W tej chwili mieszkańcy Belgii powracający do kraju muszą mieć wypełniony formularz PLF. Z kolei osoby niemieszkające w Belgii muszą udowodnić (np. używając unijnego certyfikatu covidowego), że są zaszczepione lub uzyskały negatywny wynik testu.

Trudno jednak policjantom sprawdzić, czy informacje podane w formularzu PLF są zgodne z rzeczywistością. – W przypadku tego formularza wiele zależy od tego, czy wypełniający jest szczery. Nie jesteśmy tu w stanie wiele skontrolować – portal vrt.be cytuje przedstawiciela przygranicznej jednostki policji.

Poza tym policjanci mają teraz dużo innych dodatkowych zdań, np. związanych z imprezami masowymi. Nie należy więc oczekiwać, by funkcjonariusze mogli poświęcić wiele czasu na kontrole na granicy, powiedział vrt.be przedstawiciel belgijskiej policji.

12.07.2021 Niedziela.BE // fot. Alexander Kirch / Shutterstock.com

(łk)