Belgia, Genk: Pracownicy oddziałów intensywnej terapii przemęczeni. „Co szósty na zwolnieniu”

Aż 17% pracowników oddziału intensywnej terapii Szpitala Limburgii Wschodniej (ZOL) w Genk przebywa na zwolnieniu lekarskim – poinformował flamandzki portal vrt.be. Także wielu pracowników innych szpitali jest wyczerpanych fizycznie i psychicznie.

Na oddziale opieki pielęgniarskiej ZOL odsetek pracowników na zwolnieniu lekarskim jest jeszcze wyższy i wynosi 20%. Według pracowników ZOL to skutek pandemii i związanego z nią dodatkowego wysiłku i stresu.

- To efekt tego, że od półtora roku pracujemy ubrani w ciasną odzież ochronną, a także skutek wysokiej śmiertelności, z którą jesteśmy konfrontowani. To ma konsekwencje – powiedział Jürgen Ritzen z ZOL, cytowany przez vrt.be.

Wraz z początkiem jesieni trzeba się liczyć z tym, że liczba zakażonych koronawirusem trafiających do szpitali znów będzie rosnąć. Wiele osób się zaszczepiło, ale nie wszyscy. Belgijski rząd już zdecydował, że jedna czwarta łóżek na oddziałach intensywnej terapii ma być zarezerwowana dla chorych na COVID-19.

Fakt, że wielu pracowników tych oddziałów przebywa na zwolnieniach lekarskich w połączeniu z możliwą kolejną falą hospitalizacji osób zakażonych koronawirusem, oznacza, że sytuacja w służbie zdrowia znów może się zrobić bardzo trudna. Niewykluczone, że wiele zabiegów niezwiązanych z koronawirusem trzeba będzie przełożyć lub odwołać, bo w szpitalach będzie za mało łóżek, lekarzy i pielęgniarek.

10.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)