Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Zmiana czasu po konsultacjach. Polacy mają już tego dość
Belgia: Zbieg z więzienia w Walonii wciąż na wolności!
Polska: Fotoradary działają. Tak kierowcy zdejmują nogę z gazu
Nielegalne obrzezania w Belgii. Policja przeprowadziła przeszukania
Polska: Miliardowa inwestycja. Tysiące laptopów i tabletów trafi do szkół
Temat dnia: Turyści notorycznie kradną... kostkę brukową z Brugii
Polska: Opłatę uznała za ukrytą karę i zarzuciła miastu nieuczciwość
Słowo dnia: Loon
Belgia: Poważny pożar w budynku w Berchem-Sainte-Agathe
Niemcy: Małe browary walczą o przetrwanie

Belg zginął w lawinie w Alpach

Belg zginął w lawinie w Alpach fot. Shutterstock

64-letni belgijski narciarz zginął w niedzielę w Vallorcine we francuskich Alpach – poinformował flamandzki dziennik Het Nieuwsblad.

Pochodzący z belgijskiej miejscowości Herve mężczyzna wraz z dwoma krewnymi i przewodnikiem zjeżdżał na nartach na niezabezpieczonym stoku. Kiedy doszło do lawiny, śnieg przysypał dwie osoby: wspomnianą ofiarę śmiertelną i 38-letniego mężczyznę, który został poważnie ranny. Pozostali dwaj uczestnicy wyprawy – syn 64-latka i przewodnik – nie zostali ranni.

Ranny 38-latek został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, informuje Het Nieuwsblad. Przewodnik, zgodnie ze standardową procedurą w takich sytuacjach, został zatrzymany przez policję i przesłuchany, czytamy we flamandzkiej gazecie.

Kilka minut przed tą tragedią w Vallorcine doszło do innej lawiny, w której również zginęła jedna osoba. Również w położonym niedaleko Samoens doszło do lawiny, która porwała dwie osoby. Mimo wielogodzinnej akcji ratunkowej jednej z tych osób nie udało się odnaleźć, informują belgijskie media.



07.03.2018 ŁK Niedziela.BE

 

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież