Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 71-latek próbował odurzyć w barze kobietę
Polska: Pierwsze renty wdowie trafiły już do emerytów. Odmowy też
Belgia: Pociąg Eurostar z Brukseli do Londynu utknął na kilka godzin
Polska: Kogo zwolni AI? Możesz to sprawdzić w wyszukiwarce
Temat dnia: Wśród mężczyzn Mohamed. Te imiona najczęstsze w Brukseli
Polska: PCK ma dosyć i zabiera kontenery na ubrania. Ludzie urządzili w nich śmietniki
Belgia: Dziś strajk lekarzy i dentystów
Niemcy: Kolarze wjechali w tłum podczas wyścigu kolarskiego. Kilka osób rannych
Polska: Ponad 200 zarzutów dla lekarza. Grozi mu kilka lat za kratami
Belgia: Zaczepił jego dziewczynę. Belg sięgnął po nóż…

Belg powalczy o ważną funkcję w UE

Belg powalczy o ważną funkcję w UE fot. Shutterstock

Były premier Belgii, Guy Verhofstadt, chce zostać szefem Parlamentu Europejskiego – poinformował flamandzki dziennik „De Standaard”.

- W tych niepewnych i niespokojnych czasach, gdy Europie zagrażają nacjonaliści i populiści, potrzebujemy wizjonerów, osób łączących zwaśnione grupy i ludzi kompromisu. Chcę być jedną z tych osób – powiedział 63-letni polityk.

Obecny przewodniczący PE, Niemiec Martin Schulz zapowiedział, że nie będzie się ubiegać o wybór na kolejną, trzecią w jego przypadku, kadencję.

Dwie największe frakcje w PE mają już swych kandydatów. Chadecy postawili na Antonio Tajaniego, a socjaldemokraci na Gianniego Pittellę. Obaj pochodzą z Włoch. Verhofstadt jest kandydatem europejskich liberałów.

Guy Verhofstadt to bardzo doświadczony polityk – karierę rozpoczął już w połowie lat siedemdziesiątych. Aż przez dziewięć lat, w okresie 1999-2008 r., stał na czele belgijskiego rządu, a od 2009 roku zasiada w Parlamencie Europejskim, gdzie pełni funkcję szefa frakcji liberalnej, obecnie czwartej największej grupy politycznej w PE.

Żadna z frakcji nie ma w PE większości. O tym, kto ostatecznie zostanie nowym przewodniczących PE, zdecydują więc pewnie zakulisowe rozmowy liderów i kompromisy zawarte pomiędzy największymi ugrupowaniami. Przewodniczący zostanie wybrany w tajnym głosowanie 751 europosłów, które odbędzie się 17 stycznia.

 

09.01.2017 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież