Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Antwerpski baron narkotykowy poddany ekstradycji do Belgii!
Polska: Szalejemy na drogach Europy. Brakuje nam umiejętności
Belgia: Oddał strzały w kierunku policji. 26-latek zatrzymany
Polsk: PanParagon wskazał, kiedy kupujemy najwięcej alkoholu. Jest zaskoczenie
Belgia: Sprawca strzelaniny w Anderlechcie pojmany w Holandii
Polska: Ceny mieszkań są od teraz jawne. Duża zmiana dla deweloperów
Temat dnia: Aż tylu mieszkańców Belgii nie stać na wakacyjny wyjazd
Polska: Panele na dachach będą obowiązkowe. Sprawdź, od kiedy
Słowo dnia: Windturbine
Belgia: Więcej strzelanin. „W Brukseli najniebezpieczniej”
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Słowo dnia: Bieten

Kiedyś uchodziły za „jedzenie dla biedaków”, ale obecnie potrawy z tym warzywem znajdziemy także w najlepszych restauracjach. Bieten to buraki.

Jeden burak to w języku niderlandzkim een biet, a liczba mnoga to bieten. Najpopularniejsza w świecie kulinarnym odmiana to burak ćwikłowy, czyli rode biet.

Rode oznacza czerwony, więc dosłownie rode biet to czerwony burak. Inne znane odmiany buraków to burak cukrowy (suikerbiet; suiker to po niderlandzku cukier), burak pastewny (voederbiet; voeder to pasza) i burak liściowy (snijbiet; od snijden, czyli ścinać).

Słowo biet łączy się z rodzajnikiem określonym de, a zatem mówiąc o konkretnym buraku, powiemy de biet. Liczba mnoga to bieten (buraki), a zdrobnienie to bietje (buraczek) i bietjes (buraczki).

We Flandrii, czyli w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, buraka określa się też mianem kroot (podobnie jak np. marchew). Kroot w standardowym niderlandzkim ma jednak szersze znaczenie i oznacza bulwę (inaczej też knolgewas).

Burak ćwikłowy jest warzywem (groente), z którego można zrobić np. sałatkę buraczaną (bietensalade), sok buraczany (bietensap) lub zupę z buraków (bietensoep). Popularną (szczególnie w Polsce, w Ukrainie i Europie Wschodniej) zupą na bazie buraków jest barszcz, nazywany w niderlandzkim borsjtsj.

Z buraków cukrowych (suikerbieten), jak sama nazwa wskazuje, robi się cukier (suiker). Bietsuiker to właśnie cukier z buraka.

Wymowę słowa bieten (buraki) znajdziemy TUTAJ, a wyrażenia rode biet (burak ćwikłowy) TUTAJ.

Więcej słów dnia


19.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Policjanci zastrzelili 35-latka. Po pięciu latach staną przed sądem

To nie była obrona konieczna, uznał w końcu sąd. Policjanci, którzy w 2019 r. zastrzelili 35-letniego Pietera Aertsa, usłyszeli zarzuty i będą mieć proces karny.

Latem 2019 r. rodzice Pietera, który borykał się z problemami psychicznymi, wezwali do jego mieszkania policję. Rodzice martwili się o syna, gdyż od dłuższego czasu nie było z nim kontaktu - opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Mężczyzna nie chciał otworzyć drzwi czterem funkcjonariuszom, a ci poprosili dozorcę budynku, by ten otworzył je od strony korytarza. Kiedy dozorca próbował to zrobić, 35-latek nagle otworzył drzwi i uderzył dozorcę trzymanym w dłoni przedmiotem.

Jeden z policjantów krzyknął „nóż, nóż!”, a potem doszło do serii strzałów. 35-latek zginął, a prokuratura początkowo nie chciała postawić zarzutów funkcjonariuszom - mimo że na miejscu zdarzenia nigdy nie znaleziono noża, a obrażenia dozorcy były jedynie powierzchowne.

Rodzice zastrzelonego mężczyzny uważali, że reakcja policjantów była przesadzona, a do śmierci syna nie powinno dojść. Po wielu latach procedowania, mimo początkowego sceptycyzmu ze strony prokuratury, rodzicom Pietera Aertsa udało się doprowadzić do postawienia policjantów w stan oskarżenia.

Obecnie prokuratura oskarża ich o „świadome zranienie ofiary, bez zamiaru zabicia, ale ze skutkiem śmiertelnym”. Rodzina zabitego chciała, by postawiono im zarzut zabójstwa, ale prokuratura uznała, że nie ma ku temu podstaw. O winie lub niewinności oskarżonych zdecyduje sąd w ramach procesu karnego.


19.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Temat dnia: Ale sukces! Klub z Brugii w 1/8 finału Ligi Mistrzów

To jeden z największych sukcesów w belgijskim futbolu klubowym ostatnich lat. Club Brugge okazał się lepszy od Atalanty i awansował do 1/8 finału Ligi Mistrzów.

W fazie ligowej tegorocznej Ligi Mistrzów, rozgrywanej po raz pierwszy w nowym formacie, mistrzowie Belgii zajęli dopiero 24. miejsce (na 36 uczestników). Było to ostatnie miejsce premiowane awansem do fazy play-off.

Belgijski klub trafił tutaj na teoretycznie trudnego rywala. Atalanta zakończyła fazę ligową LM na 9. pozycji, a z ośmiu rozegranych w tym etapie meczów przegrała tylko jeden (trzykrotnie jednak remisowała).

Już pierwsze spotkanie tego dwumeczu dało jednak belgijskim kibicom nadzieję na awans. Club Brugge wygrał na własnym terenie z gośćmi z Włoch 2-1. Decydujący o zwycięstwie gol dla ekipy z Brugii padł w czwartej minucie doliczonego czasu gry po kontrowersyjnym rzucie karnym.

Wtorkowy rewanż w Bergamo przyniósł belgijskim fanom futbolu jeszcze więcej radości. Szczególnie pierwsza połowa była w wykonaniu gości z Brugii koncertowa. Na przerwę piłkarze Club Brugge schodzili prowadząc 3-0 (a co za tym idzie z czterobramkowym prowadzeniem w dwumeczu).

Pierwszego gola goście zdobyli już w 3. minucie po trafieniu Chemsdine Talibiego. Także drugiego gola strzelił ten niezwykle utalentowany 19-letni belgijski skrzydłowy. W doliczonym czasie gry prowadzenie gości zwiększył Ferran Jutglà.

Przyznać jednak trzeba, że piłkarze z Brugii mieli w pierwszej połowie też sporo szczęścia. Sędzia nie uznał gola Atalanty, bo dopatrzył się minimalnego spalonego, a innym razem Club Brugge przez utratą gola uratował słupek. Gospodarze zmarnowali kilka dobrych okazji do strzelenia bramek, zaś goście wykazali się fantastyczną skutecznością.

Druga połowa rozpoczęła się dla Belgów już mniej szczęśliwie… Ledwo sędzia wznowił grę, a Włosi mogli się cieszyć z pierwszego dla nich tego dnia trafienia. Gola na 1-3 strzelił Ademola Lookman.

Piłkarze Atalanty mieli jeszcze sporo szans na to, by przynajmniej częściowo odrobić straty, ale świetny mecz rozgrywał bramkarz gości. 36-letni Simon Mignolet był niewątpliwie jednym z bohaterów Club Brugge.

Najlepszą okazję do strzelenia kolejnego gola dla Atalanty miał Lookman, czyli strzelec pierwszej bramki dla Włochów. Sędzia podyktował karnego dla Atalanty, ale Mignolet obronił strzał Lookmana, co podcięło skrzydła gospodarzy.

Ostatecznie wynik 3-1 dla Club Brugge już się nie zmienił i mistrzowie Belgii wygrali pewnie cały dwumecz 5-2. Rywalem Club Brugge w 1/8 finału Ligi Mistrzów będzie Aston Villa lub LOSC Lille.

Awans Belgów do 1/8 finału LM oznacza, że do kasy klubu wpłynie jeszcze więcej pieniędzy. Portal sporza.be obliczył, że premie finansowe dla Club Brugge z udziału w tej edycji LM wyniosły już łącznie ponad 60 mln euro! To rekordowo wiele w historii belgijskiego futbolu.

Jeśli Club Brugge awansuje do ćwierćfinału, to może liczyć na kolejnych 12,5 mln euro. Dobre wyniki Club Brugge w tegorocznej Lidze Mistrzów mogą mieć pozytywny skutek dla całej ligi belgijskiej.

Wciąż są bowiem szanse na to, by lidze belgijskiej przysługiwały bezpośrednio dwa miejsca w fazie ligowej LM. Zależeć to będzie jednak nie tylko od wyniku kolejnego dwumeczu Club Brugge, ale także od tego, jak będą sobie radzić w europejskich pucharach drużyny z innych państw.

Pierwsze spotkanie dwumeczu o miejsce w ćwierćfinale LM ekipa z Brugii rozegra na własnym terenie. Mecz ten zaplanowano na wtorek 4 marca.


19.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Żywność - te produkty podrożały najbardziej

W styczniu tego roku inflacja w Belgii była na poziomie 4,4% w skali roku - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Chodzi tutaj o wskaźnik inflacji obliczany według metody HICP, stosowanej między innymi przez Komisję Europejską i unijne biuro statystyczne Eurostat.

Jak wynika z tych obliczeń, żywność podrożała w Belgii w ciągu roku jedynie o 2,4%. Dwa lata temu, kiedy Belgia podobnie jak wiele innych państw europejskich zmagała się z kryzysem inflacyjnym, żywność drożała dużo bardziej.

Także i teraz w niektórych podkategoriach wzrost cen jest znaczący. Jeśli chodzi o produkty spożywcze, to w ciągu roku najbardziej podrożały oleje i tłuszcze (np. masło). W tej kategorii ceny wzrosły w ciągu dwunastu miesięcy średnio o 7,6%.

W przypadku pozostałych grup produktów spożywczych wzrosty cen były już niższe. Ryby podrożały w ciągu roku średnio o 2,7%, nabiał o 2,4%, mięso o 2,1%, a chleb i inne pieczywo o 2%.

Fakt, że inflacja w Belgii przekraczała w styczniu 4%, to w dużej mierze skutek dużego wzrostu cen energii. Gaz ziemny podrożał w ciągu roku na przykład aż o 77% - wynika z informacji prasowej opublikowanej na stronie internetowej urzędu Statbel.


19.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed