Dystrybutor owoców i warzyw oraz aukcjoner BelOrta wzywa mieszkańców Belgii do kupowania większej ilości lokalnych produktów. Rok 2023 był dla BelOrty rokiem wyjątkowym, gdyż firma przejęła BFV. BFV to aukcja owoców w mieście Sint-Truiden w Limburgii.

W 2023 roku w samej prowincji Limburgia zebrano około 200 milionów kilogramów gruszek, 85 milionów kilogramów jabłek i 13 milionów kilogramów truskawek. Od czasu włączenia „Belgische Fruitveiling” (BFV) w Sint-Truiden do grupy BelOrta w połowie ubiegłego roku produkty z prowincji Limburgia są sprzedawane na aukcji w zakładzie BelOrta w Sint-Katelijne-Waver hurtownikom, detalistom i firmom eksportowym. Poprzednie centrum dystrybucyjne BFV w Sint-Truiden zostało zamknięte.

Nowe regulacje prawne podnoszą koszty produktów lokalnych, czyli belgijskich i koszty te trzeba przerzucić na konsumentów. „Jesteśmy zaniepokojeni nadmierną regulacją i narzucaniem naszym producentom coraz bardziej rygorystycznych przepisów, ponieważ zwiększa to koszty i obniża marże” - w rozmowie z VRT Nieuws, powiedział dyrektor zarządzający BelOrta, Philippe Appeltans.

Appeltans dodał, że rynek nie jest już w stanie tego zrekompensować, dlatego BelOrta apeluje obecnie do konsumentów, aby kupowali więcej owoców i warzyw zebranych w Belgii. „Nasi plantatorzy każdego dnia ciężko pracują, aby zapewnić nam najsmaczniejsze owoce. Mamy nadzieję, że klienci w dalszym ciągu będą płacić za to uczciwą cenę i nie będą uciekać się do tańszych produktów z importu, aby zaoszczędzić kilka eurocentów” - dodał dyrektor BelOrta.

04.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W środowe popołudnie (3 listopada) tornado uderzyło w ponad 40 domów położonych pomiędzy Antwerpią a Mechelen, przez co dwa z nich nie nadają się do ponownego zamieszkania. Dalsze szkody materialne będą badane dziś.

W ciągu ostatnich dwóch dni w dużej części Belgii wystąpiły ulewne deszcze, zaś w regionie Onze-Lieve-Vrouw-Waver w południowo-wschodniej części prowincji Antwerpii panowała jeszcze bardziej ekstremalna pogoda.

W środę, późnym popołudniem, przez gminy Sint-Katelijne-Waver i Putte przeszła trąba powietrzna. Policja poprosiła kierowców, aby wieczorem omijali centrum wioski Sint-Kathelijne-Waver.

„Tornado zerwało dachy z domów na odcinku około czterech kilometrów, a także zniszczyło dużą oranżerię” – potwierdziła w środę wieczorem lokalna policja.

Zniszczonych zostało także kilka szop oraz cmentarz w Putte. W sumie uszkodzonych zostało 40 domów, a dwa uznano za niezdatne do zamieszkania. Mieszkańcy znaleźli schronienie u krewnych. Straży pożarnej udało się ponownie zabezpieczyć większość budynków.

Wzdłuż Waversesteenweg w Putte na ścieżkach rowerowych i jezdni leżało dużo szkła i gruzu. „Jutro o świcie dokonamy dalszego pomiaru szkód i podejmiemy niezbędne działania” – w środę wieczorem napisała policja w mediach społecznościowych.

04.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Już czwarty rok z rzędu renomowana brukselska piekarnia po raz kolejny zaoferowała swoim klientom szansę na znalezienie złotej monety – ale tylko w konkretnym torcie w określonym dniu. W poprzednich latach przed piekarnią ustawiały się tłumy ludzi skuszonych możliwością zdobycia nagrody, co potwierdza, że inicjatywa jest też świetnym chwytem marketingowym.

W najbliższą sobotę, 6 stycznia, przypada Święto Trzech Króli, chrześcijańskie święto upamiętniające dzień, w którym według Biblii trzej mędrcy: Kacper, Melchior i Baltazar odwiedzili Dzieciątko Jezus w Betlejem.

W Belgii osobom w każdym wieku ten dzień kojarzy się ze specjalnym ciastem: w języku niderlandzkim nazywanym „driekoningen taart” oraz w języku francuskim „galette des rois”, co tłumaczy się jako „tort trzech króli”. Tego dnia bliscy zbierają się i dzielą smakołykiem, który zazwyczaj składa się z dwóch okrągłych warstw ciasta francuskiego z nadzieniem migdałowym.

Ciasto należy jednak jeść ostrożnie, gdyż tradycyjnie kryje się w nim „fasolka” lub gliniana figurka. Dla niektórych jest to symbol Dzieciątka Jezus, dla innych – symbol płodności. Osoba, która znajdzie „fasolkę” w swoim kawałku ciasta, zostaje koronowana na króla lub królową tego dnia i nosi złotą papierową koronę dołączoną do deseru.

Pewna piekarnia w Brukseli wniosła tę tradycję na wyższy poziom, ukrywając w swoich ciastach coś nieco cenniejszego. Od 2020 roku cukiernik Luc de Weerdt, właściciel piekarni De Weerdt w Saint-Gilles, nie tylko częstuje klientów swoimi pysznymi, ręcznie robionymi galettes des rois, ale obiecuje potencjalnym królom i królowym lukratywne nagrody.

De Weerdt po raz kolejny ukryje w swoich specjalnych ciastach cztery złote monety o wartości 500 euro i opatrzone logo piekarni. Ciasta z nadzieniem zostaną wybrane losowo spośród tysięcy. Aby jednak mieć szansę na zdobycie tej nagrody, trzeba będzie kupić wypiek 6 stycznia. Same torciki będą sprzedawane przez cały tydzień.

Zaleca się wcześniejszą rezerwację tortu, gdyż w poprzednich latach ludzie ustawiali się w kolejce po kilka godzin, aby spróbować szczęścia w zdobyciu upragnionej nagrody.

W 2022 roku dzięki specjalnej ofercie piekarnia sprzedała aż 2500 tradycyjnych tart. Szczęśliwi zwycięzcy mogą skontaktować się ze sklepem w celu odebrania nagrody pieniężnej, a monetę można zatrzymać na pamiątkę.

04.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Wybory w Belgii odbędą się za sześć miesięcy. Niedawne badanie wykazało, że 20% respondentów wybrałoby obecnego premiera, Alexandra De Croo, na ponownego przywódcę kraju. Tym samym zyskał on najwyższe poparcie wśród wszystkich polityków.

W ankiecie przeprowadzonej przez firmę badawczą Incidence zapytano ponad 1000 obywateli o ich oczekiwania wobec wyborów federalnych i regionalnych w 2024 roku. Jeśli chodzi o to, kto miałby stanąć na czele kolejnego rządu, wyborcy we wszystkich trzech regionach kraju faworyzowali De Croo.

Chociaż obecny premier pozostał numerem jeden we Flandrii, Regionie Stołecznym Brukseli i Walonii, reszta rankingu znacznie różniła się w poszczególnych regionach.

W Brukseli pierwszą trójkę zamykali Sophie Wilmès oraz Raoul Hedebouw. Walonia również postawiła na drugim miejscu Wilmès, zaś za nią uplasował się Paul Magnette. W przypadku Flandrii nacjonaliści Bart De Wever i Tom Van Grieken zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce.

De Croo niezmiennie jest postrzegany jako jeden z polityków, na których wyborcy najbardziej liczą, jednak jego w miarę pozytywne notowania nie przekładają się na notowania jego partii: VLD notuje w sondażach najniższe w historii wyniki.

Ankietę internetową przeprowadzono w dniach 7–22 grudnia na reprezentatywnej grupie 1005 Belgów.

04.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)