Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela, 28 września 2025, www.PRACA.BE)
W Belgii odkryto nowy, rzadki gatunek pszczoły!
Polska: Tak oceniamy publiczną ochronę zdrowia. Długa lista grzechów
Belgia: Już wkrótce szybszy dostęp do nowych leków
Polska: Drony są teraz powietrznym rynkiem. Jak się na nim znaleźć?
Belgia: Duża rozprawa w sprawie handlu narkotykami odroczona. Powód?
Polska: Te zmiany miały być już dawno temu. Chodzi o setki Polaków
Belgia: Kierowcy wściekli. „Bolt podnosi prowizję w Brukseli”
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota, 27 września 2025, www.PRACA.BE)
Flandria: Prawie 200 tys. osób zapisało się na zajęcia artystyczne
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Warzywa zostały zdetronizowane. Poznajcie nową królową drożyzny

Ponad 17-procentowa inflacja nie przestaje opróżniać naszych portfeli. Do drożyzny atakującej ze stoisk z warzywami teraz dołączyły kolejne produkty.

Inflacja mocno wpływa na nasze przyzwyczajenia zakupowe. Produkty, które jeszcze do niedawna bez zastanowienia wkładaliśmy do koszyka, dziś często pozostawiamy na sklepowych półkach. I czekamy na promocje.

Jak wynika z raportu Centrum Monitorowania Rynku, w 2022 roku klienci supermarketów do koszyka wkładali średnio 7 proc. produktów mniej niż rok wcześniej, przy czym płacili za nie nieco ponad 40 zł więcej.

W ostatnich tygodniach elektryzowały nas wysokie ceny papryki (do niej dołączyły już inne warzywa, których ceny szybują, m.in. cebuli). Ceny innych produktów też idą w górę. Za majonez płacimy nawet 37 proc. więcej, a za jajka – 41 proc. Teraz zmierzymy się z kolejną falą wysokich cen.

Czas na chemię

Choć ceny warzyw wciąż przyprawiają nas o ból głowy, to już pojawił się kolejny, bardzo uciążliwy problem. Według wyników badań UCE Research i Wyższych Szkół Bankowych proszki do prania zdrożały nawet o 40 proc., papier toaletowy o około 47 proc., a ręczniki papierowe to wydatek niemal o 60 proc. wyższy.

Marek Gryczka, dyrektor Pionu Finansów w firmie cateringowej Nice To Fit You, w rozmowie z „Rzeczpospolitą” podkreślił, że wpływ cen artykułów chemicznych na inflację dalej będzie istotny. Polski rynek jest mocno związany z niemieckim, który obciążała wyższa niż w Polsce inflacja cen produkcyjnych. W szczytowym okresie była nawet dwukrotnie wyższa, co wpływa na oczekiwane podwyżki.

Tu jest najtaniej

Według ASM Sales Force Agency w styczniu niekwestionowanym liderem, jeśli chodzi o market najbardziej przyjazny kieszeniom Polaków, był Auchan. Między najtańszą siecią handlową a najdroższą – e-grocery, czyli usługą polegającą na zamawianiu produktów spożywczych online – różnica wynosi już ponad 82 zł. Sporo zapłacimy również w Polomarkecie (292,10) i Biedronce (279,95). W Lidlu trzeba wydać przeciętnie 254,15 zł.

Które sklepy odwiedzamy, bo z różnych względów lubimy w nich robić zakupy? Na to pytanie odpowiada najnowszy „Ranking Popularności Sieci Handlowych 2023”. Liderem zestawienia jest Lidl, na drugim miejscu znalazła się Biedronka, a na trzecim – Auchan.

Stopy procentowe bez zmian

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej stopy procentowe referencyjne w Polsce pozostały na niezmienionym poziomie 6,75 proc. Business Insider przypomina, że ostatnią podwyżką była ta z września 2022 roku, gdy koszt pieniądza poszedł w górę o 0,25 p. proc.

Jak napisali na Twitterze analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, formalnie RPP nie zakończyła cyklu podwyżek stóp procentowych. Dalsze decyzje będą uzależnione od napływających danych oraz skutków dotychczasowego wzrostu stóp. Członkowie RPP liczą na wyraźny spadek inflacji w najbliższych miesiącach.

12.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Polska: Będzie łatwiej stawiać wiatraki, bo nawet górnicy już je polubili

Sejm zmienił przepisy i teraz farmy wiatrakowe mają powstawać liczniej niż dotychczas.  Na „tak” są nawet górnicy. Bo mają nadzieję na stabilną pracę przy wiatrakach w przyszłości.

Ostatnie kłopoty z węglem i drogi gaz dobitnie pokazały, jak bardzo Polska potrzebuje odnawialnych źródeł energii. Problem w tym, że OZE w naszym kraju stanowi ok. 36 proc. całej energetyki. Najwięcej ekologicznego prądu jest z fotowoltaiki, a powinno być z wiatru. Tyle że PiS, gdy przejął władzę, tak zmienił prawo, że praktycznie zatrzymał stawianie wiatraków na lądzie.

PiS wprowadził zasadę 10H. Polega ona na tym, że nie można postawić turbiny, gdy w odległości od niej (liczonej 10 razy wysokość całego urządzenia) znajdują się zabudowania.

Jednak niedawny kryzys energetyczny sprawił, że Sejm właśnie zmienił przepisy. Solidarna Polska nalegała, żeby wskazać minimalną odległość na 1000 metrów. Ostatecznie uznano, że będzie to 700 metrów.

Dlaczego PiS walczy z wiatrakami?

Nie tylko dlatego, że stawia na węgiel. Idzie także za głosem ludu i bierze pod uwagę protesty mieszkańców, którzy nie chcą budowy wiatraków w swojej okolicy. Dba też – jak podkreślają politycy PiS – o interesy górników. Ale ci właśnie teraz ich zaskoczyli.

Międzyzakładowy Związek Zawodowy Górników „Makoszowy” i Związek Zawodowy „Przeróbka” napisały do premiera i parlamentarzystów list, w którym apelują o odblokowanie rozwoju lądowej energetyki wiatrowej. Autorom listu chodzi o to, że kiedy jednak kopalnie będą wygaszane – a to już tylko kwestia czasu – to górnicy mogą znaleźć pracę przy wiatrakach. Bo w przeciwieństwie do węgla – mają one przyszłość.

– Dlatego uważamy, że kluczowe jest dziś odblokowanie jak największego potencjału lądowej energetyki wiatrowej – bo im więcej powstanie nowych inwestycji, tym więcej miejsc pracy zostanie utworzonych – czytamy.

A szacunki wskazują, że energetyka wiatrowa w ciągu 10 lat może zaoferować nawet 100 tys. miejsc pracy.

Nowa ustawa wiatrakowa

Warunkiem odległości mniejszej niż 10H będą wyniki strategicznej oceny oddziaływania na środowisko. Ma być badany hałas i wpływ instalacji na zdrowie ludzi.

Wiatraki będzie można lokować w odległości 3-krotności średnicy wirnika z łopatami oraz 2-krotności wysokości wiatraka od sieci najwyższych napięć.

Będzie zakaz budowy wiatraków w odległości mniejszej niż 10H od parków narodowych i krajobrazowych, rezerwatów, obszarów Natura 2000.

10 proc. mocy z farmy wiatrowej ma być przeznaczone dla społeczności lokalnej. Oznacza to, że każdy mieszkaniec gminy, gdzie ma powstać wiatrak, będzie mógł objąć udział nie większy niż 2 kW i odbierać energię elektryczną w cenie wynikającej z kalkulacji budowy wiatraka.

12.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Belgia: Opóźnienia lotów na lotnisku w Charleroi. Powodem strajk policji

Strajkujące związki policyjne utworzyły w czwartek rano (9 marca) blokady na drogach prowadzących na lotnisko w Charleroi – donosi agencja prasowa Belga. Lotnisko potwierdziło, że kilka lotów zostało już opóźnionych, ale nie odwołano jeszcze żadnego kursu.

Kierownictwo lotniska poinformowało, że akcja protestacyjna zakłóciła dostęp do terminali i poprosiło pasażerów o przybycie na lotnisko z co najmniej trzygodzinnym wyprzedzeniem.

Czwartkowa akcja jest częścią miesięcznych protestów związków policyjnych, które demonstrowały już przed terminalem Eurostar na dworcu Brukseli-Midi, a także przed elektrownią atomową Tihange.

Związki stwierdziły, że jeśli władze chcą zaprzestania protestów, muszą zostać spełnione trzy żądania. Obejmują one podwyżki wynagrodzeń pracowników, ulepszone plany emerytalne, a także większe inwestycje w lokalne i federalne siły policyjne.

09.03.2023 Niedziela.BE // fot. Petr Pohudka / Shutterstock.com

(kk)

Belgia: Ile w Belgii wydaje się na policję i sądy?

W 2021 r. belgijski rząd wydał na bezpieczeństwo wewnętrzne i praworządność 1,8% PKB. To nieco więcej niż średnia dla całej Unii Europejskiej.

Do tej kategorii wydatków zalicza się między innymi rządowe wydatki na policję, sądy, straż pożarną, więziennictwo oraz inne służby i instytucje związane z utrzymaniem porządku publicznego i ochroną państwa prawa.

W Unii Europejskiej relatywnie największe nakłady budżetowe na ten cel były w 2021 r. w Bułgarii. Tamtejszy rząd przeznaczył na policję, sądy, straż pożarną i więzienia około 2,7% PKB - poinformowało unijne biuro statystyczne Eurostat.

Na drugim miejscu w tym zestawieniu znalazły się Węgry. W 2021 r. na ten cel wydano tutaj równowartość 2,4% PKB. Także w Rumunii i Słowacji nakłady na ten cel były wielkie, bo osiągnęły poziom 2,3% PKB.

Średnia dla całej UE wyniosła 1,7% PKB. W kilku krajach państwowe wydatki na policję, sądy, straż pożarną i więzienia były jednak dużo niższe. W Irlandii stanowiły one w 2021 r. jedynie 0,8%, w Danii 1%, a w Luksemburgu 1,2% PKB.

W Polsce państwowe wydatki na ten cel w 2021 r. były wyższe niż unijna średnia i stanowiły równowartość 2,2% PKB - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej biura Eurostat.

10.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed