Wiele osób może mieć problem z uwzględnieniem w rozliczeniu podatkowym ulgi dla dzieci. Mały błąd może kosztować nawet tysiące złotych.
Te problemy to pokłosie ubiegłorocznych zmian podatkowych. Zostały wprowadzone w programie Polski Ład i szybko musiały zostać zmienione. To, co się ostało z pierwszej propozycji, to m.in. wyższa kwota wolna od podatku.
Wcześniej było to 8 tys. zł rocznie, obecnie wynosi 30 tys. zł. I z tego właśnie wynikają problemy, na które skarży się wielu rodziców.
„Proszę, wyjaśnijcie, jak odliczyć ulgę na dzieci w sytuacji, gdy obowiązuje kwota wolna od podatku. Rodzice nie wiedzą, że trzeba zaznaczyć zwrot niewykorzystanej ulgi na dzieci” – to jedna z wiadomości, którą otrzymaliśmy, a jej autorka dodaje, że w taki sposób różnica w jej rozliczeniu wyniosła 2 tys. zł.
Eksperci tłumaczą broszurę
Żeby ułatwić rodzicom rozliczenie się, Ministerstwo Finansów opublikowało w internecie broszurę. Trzeba jednak przyznać, że dla osób, które nie są biegłe w finansach, może być ona zupełnie niezrozumiała.
Otóż np. MF tłumaczy, że rodzic pozostający cały rok w małżeństwie może miesięcznie odliczyć 92,67 zł, ale tylko w przypadku, gdy łączne zarobki wyniosły maksymalnie 112 tys. zł. Tak jest przy jednym dziecku, bo gdy pociech jest więcej, kwoty się zmieniają – rosną, ale tylko w przypadku trzeciego, czwartego, piątego... dziecka.
Broszura jest dostępna w tym miejscu.
O tym, że można odliczyć ulgę przypominają serwisy pomagające w rozliczeniach. Podpowiadają także, że można występować o zwrot kwoty, której nie udało im się odliczyć od podatku.
– W rozliczeniu za 2022 r. zwrot niewykorzystanej ulgi na dziecko nie wymaga już dołączania do PIT-36 lub PIT-37 druku PIT/UZ. Zwrot niewykorzystanej kwoty ulgi należy się bezpośrednio poprzez złożenie rocznej deklaracji podatkowej PIT-36 lub PIT-37 – tłumaczą eksperci.
Trzeba wyjaśnić, że zwrot niewykorzystanej kwoty ulgi prorodzinnej możliwy jest w sytuacji, gdy rodzice lub opiekunowie spełniają warunki do korzystania z tej ulgi, lecz nie posiadają oni wystarczających dochodów. W takiej sytuacji można wnioskować o zwrot nieodliczonej nadwyżki ponad kwotę, którą odliczyli lub też o całą wartość ulgi na dziecko, w przypadku gdyby ich podatek wynosił zero złotych.
Zwrot kwoty ulgi przysługuje jednak tylko do wartości składek ZUS oraz zdrowotnych opłaconych lub pobranych od podatnika.
Jan i Janina Kowalscy odliczają sobie ulgę na dzieci
Trzeba przyznać, że nadal jest to skomplikowane i dlatego np. serwis e-pity-pl operuje przykładem:
„Jan Kowalski i jego małżonka Janina Kowalska mają łącznie do odliczenia ulgę na dzieci w wysokości 6000 zł. Podatek Jana Kowalskiego wynikający z PIT-37 wynosi 1000 zł, podatek z zeznania Pani Janiny Kowalskiej wynikającej z PIT-36 to 1500 zł. Łączna wartość składek ZUS wynosi 3000 zł. Dodatkowo Pan Jan składa PIT-28, w którym odliczał ZUS w kwocie 1000 zł. Odejmując od 3000 zł kwotę 1000 zł, małżeństwo posiada limit zwrotu ulgi 2000 zł.
Od łącznej kwoty podatku, czyli 2500 zł małżeństwo odjęło ulgę 6000 zł. Pozostało im 3500 zł niewykorzystanej ulgi. Limit ZUS wynosi 2000 zł, tyle zatem mogą oni uzyskać z powrotem. Nie będą mogli natomiast odzyskać 1500 zł – kwota ta nie przechodzi również do odliczenia w zeznaniu w następnym roku”.
500 plus poza ulgą
Trzeba także pamiętać, że przyznana ulga nie jest brana pod uwagę przy przyznaniu świadczenia z programu Rodzina 500 plus. Nie jest to brane pod uwagę także przy innych świadczeniach rodzinnych.
Żeby skorzystać ze zwrotu niewykorzystanej ulgi, można wpisać w PIT/O niepełną wartość ulgi na dzieci.
– Suma odliczeń z części C załącznika PIT/O nie może być bowiem wyższa niż kwota podatku do zapłaty w deklaracji PIT-36 lub PIT-37 – radzą specjaliści.
18.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock
(sm)
