Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Z jedną receptą do kliku aptek. To ułatwi życie pacjentom
Polska: Kryzys kadrowy zażegnany. Tak wielu chętnych do pracy w policji nie było od lat
Belgia: Zamiast odpoczynku chaos. Belgowie utknęli na greckiej wyspie
Polska: Psy zrzucą łańcuchy. Nie każdemu podoba się nowe prawo
Temat dnia: Inflacja trochę wyższa, ale nie jest źle
Polska: Trenuj z wojskim. Na chętnych czekają najlepsi instruktorzy
Słowo dnia: Kruidenmix
Belgia: Podejrzany w sprawie potrójnego morderstwa pozostanie w areszcie
Polacy chcą nocnej prohibicji. Żeby SOR-y nie były wytrzeźwiałkami
Belgia: Nastolatek zadźgany na śmierć w Antwerpii
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgijski profesor pomoże w budowie nowych domów w Ukrainie

Zespół pracujący pod kierownictwem profesora Huberta Rahiera z Wolnego Uniwersytetu w Brukseli (VUB), opracował nową technikę prawie całkowitego recyklingu starego betonu. Technologia ta będzie stosowana na Ukrainie od końca roku do odbudowy domów i innych budynków przy użyciu tych samych materiałów.

Profesor Rahier współpracował z kilkoma holenderskimi i belgijskimi firmami w celu opracowania tej techniki. Za pomocą inteligentnej kruszarki i dużej, wydajnej kuchenki mikrofalowej różne komponenty są oddzielane, a następnie wykorzystywane do produkcji nowego betonu.
„Beton składa się z kamieni, piasku i cementu. Najtrudniejszą częścią jest oddzielenie cementu od piasku. Pocierając wszystko o siebie i nie miażdżąc betonu na małe kawałki, wszystko można łatwo rozdzielić” – wyjaśnia prof. Rahier.

Po obróbce w inteligentnej kruszarce kamienie i piasek mogą być od razu ponownie użyte. Inaczej jest w przypadku cementu: „Niełatwo jest poddać recyklingowi zużyty cement. Potrzebowaliśmy dodatkowego kroku, aby odzyskać z niego jak najwięcej. Cement podgrzewamy w mikrofali do wysokich temperatur od 500 do 600°C. Następnie może być ponownie użyty jako środek wiążący” - tłumaczy profesor.

Ukraińska firma Sheldor usłyszała o tej technice i skontaktowała się z profesorem: „Jesteśmy rodziną goszczącą dla ukraińskiej rodziny i to pomogło nam w kontaktach z firmą”. Profesor Rahier przyznał, że nadal istnieje wiele problemów z maszynami, ale jest przekonany, że można je rozwiązać.

Nowa procedura powinna pomóc radykalnie zredukować emisje CO2 związaną z produkcją betonu: nie będzie potrzebna żadna ciężarówka, aby zawieźć surowce do fabryki.

14.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Królowa Matylda i następczyni tronu z wizytą w Egipcie

Dziś (14 marca) królowa Matylda i następczyni tronu, księżniczka Elżbieta, rozpoczynają trzydniową, oficjalną wizytę w Egipcie. Ich podróż odbędzie się według tej samej trasy, którą podążała nieżyjąca już królowa Elżbieta i ówczesny następca tronu, Leopold, sto lat temu, w 1923 roku.

19 lutego 1923 roku królowa Elżbieta odwiedziła niedawno odkryty wówczas grobowiec Tutenchamona. Zaplanowana na środę, 15 marca, wizyta w grobowcu będzie jedną z głównych atrakcji zaplanowanych podczas oficjalnej wizyty królowej i księżniczki w Egipcie.

Królewska wizyta w Egipcie ma być hołdem dla zmarłej królowej Elżbiety, na której cześć została nazwana następczyni tronu. Królowa Elżbieta była praprababką księżnej Elżbiety. Żona króla Alberta I pasjonowała się egiptologią. Jej wizyty w Egipcie w latach 1911, 1923 i 1930 przyczyniły się do promocji badań nad starożytnym Egiptem w Belgii.

14.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Flandria: Ponad dwa lata oczekiwania na diagnozę „niepełnosprawności rozwojowej” u dzieci!

Czas oczekiwania na zdiagnozowanie u dzieci i młodzieży zaburzeń rozwojowych, takich jak zaburzenia ze spektrum autyzmu (ASD) lub ADHD we Flandrii, wydłużył się w ostatnich latach i wynosi obecnie ponad dwa lata.

W regionie działa około 160 specjalistycznych ośrodków diagnostycznych (COS), które oficjalnie diagnozują zaburzenia rozwojowe i udzielają porad dzieciom z tym rozpoznaniem. „Czas oczekiwania na ich usługi przekracza obecnie dwa lata, co powoduje, że młodzi ludzie są coraz dłużej zmuszeni na oczekiwanie zdiagnozowania tych zaburzeń” - ostrzega flamandzka posłanka, Katja Verheyen, która poprosiła o wspomniane dane liczbowe.

„Dostępne dane nie dodają otuchy” – zauważyła polityk, wskazując na czas oczekiwania w wyspecjalizowanych ośrodkach we Flandrii Zachodniej i Wschodniej, który w latach 2020-2021 wydłużył się o 5 miesięcy, do 1 roku i 7 miesięcy we Flandrii Zachodniej oraz do 2 lat i 7 miesięcy we Flandrii Wschodniej.

Coraz więcej rodziców szuka pomocy w prywatnych gabinetach, ponieważ wczesna diagnoza jest ważna i daje dzieciom i młodzieży szybszy dostęp do odpowiedniej opieki.

Szacuje się, że we Flandrii około 5% dzieci w wieku szkolnym ma ADHD, a 1 osoba na 150 cierpi na jakąś formę autyzmu, która występuje częściej u chłopców niż u dziewcząt. Jednak naukowcy podejrzewają, że może to wynikać z faktu, że autyzm jest rzadziej zgłaszany u dziewcząt, ponieważ łatwiej kamuflują one swoje zaburzenia.

14.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Całe życie jeździł bez prawa jazdy. Trafił za kratki.

- Był już pan skazywany 29 razy. Dostał pan już tyle szans, tyle kar w zawieszeniu i okresów próbnych. I za każdym razem łamał pan zasady - powiedział sędzia do 41-latka z Beveren.

Słowa te padły w trakcie niedawnej rozprawy sądowej, a cytuje je między innymi flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”. 41-latek kilka miesięcy temu ponownie trafił za kratki, bo znów przyłapano go na prowadzeniu samochodu bez prawa jazdy.

Normalnie za takie przewinienie nie trafia się od razu do aresztu, ale w tym przypadku sytuacja była wyjątkowa. Zatrzymany mężczyzna już od dwudziestu lat jest na bakier z prawem, a notoryczne siadanie za kierownicą mimo nieposiadania prawa jazdy nie jest jego największym wykroczeniem.

41-latek był już karany za kradzieże, handel narkotykami, nielegalne posiadanie broni, pobicia, spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu i ucieczkę z miejsca wypadku.

Mężczyzna w sądzie przekonywał, że teraz w końcu się zmieni i chce zająć się rodziną i pracą na budowie. -Mieszkam w Merksem z moją partnerką. Mamy razem siedmioro dzieci. Będę już odpowiedzialny i chcę zakończyć ten pełen turbulencji okres mojego życia - przekonywał.

Fakt, że w przeszłości już wielokrotnie dostawał kolejne szanse, czyni jego słowa mało wiarygodnymi. Także reakcja sędziego nie wskazuje na to, by 41-latek mógł liczyć na taryfę ulgową. Pod koniec marca sąd ogłosi wyrok w tej sprawie i okaże się, czy recydywista pozostanie za kratkami.

14.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed