Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Brutalne tortury w więzieniu. Szczegóły szokują
Polska: Gigantyczna pensja nie przyciąga lekarzy. Kryzys dławi SOR-y
Słowo dnia: Oktober
Belgia: Mężczyzna ciężko ranny w pożarze w Schaerbeek
Belgia, sport: A było tak dobrze... W Brugii wielkie rozczarowanie
Polska: Terminale, jakich nie było. Zrobisz zakupy jak przez internet
Wkrótce nowy lot z Brukseli do Chin
Polska: Trzaskowski wypisał syna z edukacji zdrowotnej. Sieć zawrzała
Belgia: Dekada (umiarkowanych) wzrostów. O tyle podrożały mieszkania
Belgia: Prawie 10 dziennie. Tylu ludzi „wyrzucanych” z Belgii
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Flamandzka policja odkryła 6 tys. skradzionych paczek!

Policja we wschodnioflamandzkim mieście Dendermonde odzyskała 6 tys. paczek skradzionych z belgijskiego urzędu pocztowego Bpost.

Zeszłego lata pracownicy siedziby Bpost zauważyli, że w Dendermonde zaginęła duża liczba paczek. Prywatnemu detektywowi i policji udało się wyśledzić i odzyskać 6 tys. paczek skradzionych przez gang przestępczy. Wśród skradzionych przedmiotów było 40 nowych komputerów przeznaczonych dla szkoły w Antwerpii.

Główny komisarz lokalnej policji w Dendermonde, Patrick Feys, powiedział VRT News, że „w listopadzie udało się złapać jednego ze złodziei na gorącym uczynku. Domy podejrzanych, głównie w Brukseli, zostały przeszukane. Znaleziono około 6 tys. paczek”.

Podejrzani w tej sprawie najprawdopodobniej należą do organizacji przestępczej.

17.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Polska: Padł rekord zachorowań na kleszczowe zapalenie mózgu

Łagodniejsze zimy i brak mrozów wydłużyły aktywność kleszczy. Ich ukłucie może skończyć się poważnymi problemami neurologicznymi.

W ostatnich latach kleszcze są coraz dłużej aktywne. To zwiększa ryzyko ukłucia i zachorowania na boreliozę lub kleszczowe zapalenie mózgu (KZM). Niestety wielu z nas bagatelizuje to zagrożenie, nie zdając sobie sprawy, z jak poważnymi powikłaniami wiążą się te choroby.

Od zaburzeń nastroju po niedowłady

Powikłania w wyniku kleszczowego zapalenia mózgu występują średnio u ponad połowy pacjentów, u których rozwinęła się neurologiczna faza choroby. Ich spektrum jest bardzo szerokie – od porażenia nerwów i niedowładów po problemy ze snem i zaburzenia nastroju, pamięci, mowy lub równowagi. Najgroźniejsze powikłania, jakie mogą się zdarzyć, dotyczą porażenia ośrodka oddechowego i zatrzymania akcji serca.

Według Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób ubiegły rok był rekordowy pod względem liczby przypadków KZM w krajach europejskich. Według różnych statystyk w Polsce liczbę zachorowań na kleszczowe zapalenie mózgu szacuje się na od 150 do ponad 250 przypadków rocznie. Jednak te dane mogą być mocno niedoszacowane z uwagi na niedokładne raportowanie.

– Zmiany klimatyczne, czyli łagodne zimy, sprzyjają mnożeniu się drobnych gryzoni, a w efekcie przetrwaniu kleszczy, dla których to jest najważniejszy żywiciel. Z kolei cieplejsze wiosny wydłużają okres ich żerowania, więc aktywność kleszczy obserwujemy już przez cały rok – powiedziała Newserii prof. Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Nie ma na to lekarstwa

Na kleszczowe zapalenie mózgu nie ma lekarstwa. Chorobę można leczyć wyłącznie objawowo, zbijając gorączkę i zmniejszając bóle głowy. Gdy rozpoczną się porażenia, medycyna jest bezradna. Wówczas można już tylko podtrzymywać funkcje życiowe pacjenta i pomagać mu przeczekać ten stan. Jeśli pacjent przeżyje, po ciężkim przebiegu KZM zwykle będzie wymagał wielomiesięcznej rehabilitacji. Zdarza się, że skutki choroby są nieodwracalne.

Kleszczowe zapalenie mózgu zagraża zwłaszcza osobom, których układ odpornościowy jest upośledzony. Około 1 proc. chorych z objawami neurologicznymi umiera; reszta nie zawsze wraca do pełnej sprawności.

Przede wszystkim profilaktyka

Najskuteczniejszą ochroną przed kleszczowym zapaleniem mózgu jest szczepienie. Warto o tym pomyśleć, tym bardziej że obecnie cała Polska jest uważana za endemiczny teren występowania kleszczy. To oznacza, że praktycznie wszędzie można mieć z nimi kontakt. Kleszcz może pokłuć nas nie tylko w lesie, ale również podczas spaceru w parku czy w przydomowym ogródku. Ukłucie zwykle jest bezbolesne.

Żeby zabezpieczyć się przed kleszczem, nośmy długie spodnie. Po kąpieli dokładnie obejrzyjmy całe ciało. Zwłaszcza te obszary, które kleszcze lubią: zgięcia pod kolanami, miejsce za uszami, pachwiny. Jeżeli znajdziemy tam małą czarną kropeczkę – kleszcza – postarajmy się wyciągnąć go pęsetą. Miejsce, w które się wbił, należy zdezynfekować i obserwować.

Groźne nie tylko dla ludzi

Kleszcze – a dokładniej to, co przenoszą – są groźne nie tylko dla ludzi. Śmiertelne niebezpieczeństwo stanowią również dla domowych zwierząt, np. psów. Sygnałem mogącym świadczyć o tym, że naszego czworonoga zaatakował kleszcz, są: osłabienie, brak apetytu i mocz w kolorze herbaty. Gdy zauważymy takie objawy, powinniśmy jak najszybciej udać się z psem do lecznicy.

Przy wyborze preparatu zabezpieczającego przed kleszczami dobrze jest kierować się upodobaniami zwierzęcia. U psa, który lubi się kąpać, preparat podawany bezpośrednio na skórę raczej się nie sprawdzi – lepsze będą tabletki. O tym, jaki środek stosować, najlepiej porozmawiać z weterynarzem.

20.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Ziobro idzie na całość. Trzy lata więzienia za przerwanie mszy

Politycy prawicy są zdeterminowani i chcą surowo karać za „lżenie” Kościoła i przerywanie mszy. Pod ich pomysłem podpisało się blisko 400 tysięcy Polaków.

Publiczna dyskusja o Janie Pawle II i jego udziale w kościelnych sprawach dotyczących pedofilii. Uniewinnienie przez sąd ponad 30 osób, które zakłóciły mszę w poznańskim kościele. Ostatnio w Polsce jest głośno o sprawach dotyczących Kościoła, wiary i religii. Teraz kolejny wątek dorzuca minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Projekt: „W obronie chrześcijan”

Chodzi o obywatelski projekt ustawy, ale stoją za nim politycy Solidarnej Polski i ich lider Zbigniew Ziobro. Dotyczy on nowelizacji Kodeksu karnego. Pod tą propozycją SP udało się zebrać prawie 400 tysięcy podpisów.

Jeden z zapisów nowej propozycji zakłada, że za „lżenie” Kościoła w czasie nabożeństwa lub doprowadzenie do „przerwania aktu religijnego” groziłoby do 3 lat więzienia. Można pomyśleć, że to kolejna propozycja, która przepadnie w parlamencie, ale zdaje się, że nie tym razem. Otóż sejmowa podkomisja przyjęła projekt poprawek. Projekt nazwano „W obronie chrześcijan”.

Pierwsze czytanie tego projektu, dotyczącego przepisów odnoszących się m.in. do zakłócania aktów religijnych, odbyło się w Sejmie w grudniu. Wówczas Lewica złożyła wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu – nie uzyskał on jednak większości i projektowane przepisy trafiły do sejmowych komisji i podkomisji.

Trzy lata pozbawienia wolności

W projekcie proponowana jest zmiana w art. 195 Kodeksu karnego. Obecnie przewiduje on karę 2 lat więzienia za złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego Kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji, pogrzebowi, uroczystościom lub obrzędom żałobnym. Projekt proponuje zaś zmianę poprzez wykreślenie słowa „złośliwie”.

Podkomisja dodała do tego przepisu także kolejny paragraf stanowiący, że sprawca takiego czynu, który „doprowadza do przerwania wykonania aktu religijnego, albo pogrzebu, uroczystości lub obrzędów żałobnych” podlegałby karze do 3 lat pozbawienia wolności.

Zmiana artykułu i nowy paragraf

Projekt zakłada także zmianę art. 196. Obecnie mówi, że „kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

Po zmianie otrzymały on brzmienie: „Kto publicznie lży Kościół lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej lub wyszydza jego zasady doktrynalne lub obrzędy podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do lat 2”.

Tej samej karze podlegałby ten, „kto publicznie znieważa przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych”.

W tym przepisie podkomisja również dodała kolejny paragraf mówiący, że jeśli tych czynów sprawca dopuściłby się „w czasie i miejscu odprawiania nabożeństwa lub wykonywania innego aktu religijnego lub za pomocą środków masowego komunikowania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

17.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock / gov.pl

(sm)

Belgia: Nie żyje 22-letni kierowca. Policja: „Próbowaliśmy go zatrzymać”

W piątek wcześnie rano w Hasselt doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym życie stracił 22-letni kierowca.

Samochód osobowy prowadzony przez młodego kierowcę zderzył się ze śmieciarką. Do zdarzenia doszło około godz. 5:10 na drodze Genkersteenweg, obok domu weselnego Lorka - wynika z informacji zamieszczonych w portalu internetowym flamandzkiego dziennika „Het Laatste Nieuws”.

Przybyli na miejsce zdarzenia strażacy zdołali wyciągnąć młodego człowieka ze zniszczonego auta. Jego obrażenia były jednak na tyle poważne, że nie udało się go uratować i 22-latek zmarł na miejscu - poinformował regionalny portal tvl.be.

W związku z tym wypadkiem droga Genkersteenweg przez pewien czas była zamknięta dla ruchu. Na miejscu tragedii pojawili się policyjni eksperci ds. ustalania przyczyn wypadku. Policja regionu Limburgia Centralna wszczęła dochodzenie w tej sprawie.

Przyczyną tragedii była najprawdopodobniej nadmierna prędkość, z jaką poruszał się samochód osobowy prowadzony przez 22-letnią ofiarę.

Lokalna policja potwierdziła, że przed wypadkiem funkcjonariusze zauważyli szybko jadące auto. Próbowali je ścigać i zatrzymać, ale to się nie udało. Młody człowiek nadal był jednak poszukiwany. To właśnie dlatego policjanci przybyli na miejsce tragedii relatywnie szybko.

17.03.2023 Niedziela.BE // fot. Venuswix / Shutterstock.com

(łk)

 

Subscribe to this RSS feed