Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Koniec z trąbieniem pociągów przed przejazdami. Ale nie wszystkimi
Słowa dnia: Scherm, monitor
Belgia, Bruksela: Jutro strajk pracowników organizacji pozarządowych
Niemcy: Aresztowano skrajnie prawicowych ekstremistów!
Polska: Przed drugą turą wyborów. Głosujesz poza domem, zgłoś się po zaświadczenie
Belgia: Zatrzymano podejrzanego o śmiertelny atak nożem w Eeklo
Polska: Kary za niewykonane aborcje. Kosztowało to szpitale setki tysięcy złotych
Belgia: Urlop za granicą? Tu najczęściej
Belgia: Politycy mniej zarobią? Chodzi o dodatek wakacyjny
Belgia: Kierowca otworzył drzwi, zginął rowerzysta
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Demonstracja w Brukseli. Uczestnicy domagają się legalizacji pobytu nielegalnych imigrantów

W niedzielę po południu (5 marca), w Brukseli, około 400 osób wzięło udział w demonstracji na rzecz legalizacji pobytu nielegalnych imigrantów.

Za demonstracją stało kilka organizacji wspieranych przez socjalistyczne i chrześcijańskie związki zawodowe.

W 2022 roku ponad 35 tys. osób podpisało petycję IN MY NAME, w której wzywano do jasno określonych działań na rzecz legalizacji pobytu nielegalnych imigrantów. „Teraz politycy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność” – uważają protestujący.

Demonstracja miała miejsce po tym, jak setki uchodźców, osób ubiegających się o azyl, nieudokumentowanych migrantów i bezdomnych spędziło miesiące w bardzo trudnych warunkach w budynku na Rue des Palais w Schaerbeek. Ostatnio eksmitowano wszystkich dzikich lokatorów budynku – część z nich trafiło na ulicę.

06.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Dziwny wpadek Belgia i Holendra we Włoszech. Wjechali rozpędzonymi Ferrari w ten sam mur

W sobotę w miejscowości Osimo na północy Włoch doszło do nietypowego wypadku: dwa samochody marki Ferrari wjechały w odstępie ułamka sekundy w ten sam mur ogradzający działkę.

Za kierownicami sportowych samochodów mieli siedzieć Holender i Belg, informują niderlandzkie media. Najpierw w betonowe ogrodzenie uderzyło czerwone Ferrari z holenderską rejestracją, a ułamek sekundy później niebieskie Ferrari z włoską tablicą rejestracyjną.

W jednym z samochodów był też pasażer. W wypadku ranne zostały dwie osoby, które przewieziono do szpitala. Stan rannych nie jest jednak poważny, poinformował holenderski dziennik „AD”.

Według lokalnych mediów kierowcy pochodzili z Holandii i Belgii i przebywali we Włoszech na wakacjach. Z kolei włoska agencja prasowa Ansa twierdzi, że obaj kierowcy to Belgowie w wieku 50 i 54 lat.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Policja bada tę sprawę. Na drodze, którą jechały oba auta obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km na godzinę. Wypadek zarejestrowała kamera, a nagranie trafiło do Internetu. Widać na nim, że oba pojazdy poruszały się z dużą prędkością: TUTAJ

06.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Nawet dwadzieścia tysięcy euro miesięcznie. Tyle zarabiają belgijscy politycy

Politycy w Belgii nie mogą narzekać na niskie zarobki. Być może wkrótce będą się jednak musieli zadowolić niższymi płacami.

Obecnie premier Belgii zarabia około 250,5 tys. euro brutto rocznie. Daje to miesięczną pensję na poziomie około 20,8 tys. euro brutto. Ministrowie zarabiają niewiele mniej, bo niespełna 238 tys. euro rocznie. Miesięcznie daje to około 19,8 tys. euro.

Parlamentarzyści zarabiają prawie dwukrotnie mniej. Obecnie poseł do belgijskiego sejmu zarabia 123,2 tys. euro rocznie, poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. Miesięcznie daje to około 10,3 tys. euro.

Także deputowani regionalnych parlamentów mogą liczyć na dobre zarobki. Posłowie Flamandzkiego Parlamentu zarabiają nawet więcej niż ci zasiadający w parlamencie federalnym. Wraz z dodatkami flamandzcy parlamentarzyści mogą liczyć na 126,2 tys. euro rocznie brutto. To 10,5 tys. euro miesięcznie.

Premier Belgii Alexander De Croo chce jednak, by politycy zarabiali mniej. Czasy są trudne, deficyt budżetowy wielki, a rząd musi szukać oszczędności. Dobrze więc, by sami politycy dali przykład, że ograniczają wydatki - także na samych siebie.

De Croo przedstawił projekt ograniczający zarobki premiera i ministrów o około 8%. Zakłada on, że szef rządu będzie zarabiać 230,5 tys. euro rocznie, a ministrowie 218,8 tys. euro. Premier zachęca jednocześnie parlamentarzystów, by także oni zdecydowali się na obniżkę wynagrodzeń o 8%, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

06.03.2023 Niedziela.BE // fot. Gints Ivuskans / Shutterstock.com

(łk)

Belgia, Liège: Frytki na wynos? Przynieś swój własny pojemnik!

Odwiedzanie tzw. friterie, czyli baru z frytkami, jest ważnym elementem belgijskiej kultury. Jednak zamawianie frytek na wynos prowadzi do powstawania dużej ilości odpadów, a góry papieru i kartonów są codziennie wyrzucane do śmieci. Aby temu zaradzić, gminy z prowincji Liège zachęcają klientów do przynoszenia własnych pojemników do odebrania swojego zamówienia.

Mieszkańcy gmin Heron, Wanze, Burdinne i Braives mogą przynieść swoje pojemniki, aby pomóc zmniejszyć ilość odpadów (oraz otrzymać powiększoną porcję frytek) – podczas trwającej miesiąc fazy testowej zorganizowanej przez Lokalną Agencję Rozwoju i projekt Up'Citoyen.

Oczekuje się również, że zaangażowane firmy odniosą korzyści finansowe z projektu, ponieważ nie będą musiały dostarczać kartonów i opakowań. Praktyka przynoszenia własnej miski była normą dla wszystkich mieszkańców Belgii pół wieku temu i teraz celem jest przywrócenie jej.

06.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed