Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Coraz więcej wypadków z hulajnogami podczas dojazdów do pracy
Polska: Nie chcą groszowych monet. Dlatego proponują ich likwidację
Belgijscy naukowcy odkryli nowy gatunek dinozaura!
Polska: Brak OC mocniej uderzy kierowców po kieszeni. Takie będą kary
Belgia z nowymi rakietami z USA
Polska: Stres odbiera Polakom młodość. Jak temu przeciwdziałać?
Belgijski przemysł odczuwa skutki amerykańskich ceł
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela, 21 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Uniwersytet uruchamia ChatGPT dla studentów!
Polska: Przyjdzie klient z butelkami, a maszyna nie odda mu kaucji. Tego obawiają się sklepy
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Kto w Polsce jest dojną krową? Przedsiębiorcom puszczają nerwy

Kończy się festiwal obietnic wyborczych. Jest grupa osób, która w tej kampanii poczuła, że politycy chcą zbić kapitał jej kosztem. To przedsiębiorcy.

– Właśnie sobie policzyłam, że – nie uwzględniając podwyżki pensji minimalnej i innych zmian – do emerytury zapłacę 480 tys. zł składki ZUS. Co miesiąc. Nikogo nie interesuje, czy w danym miesiącu coś zarobię, czy nie – narzeka pani Monika.

Prowadzi jednoosobową firmę – sklep internetowy. I jest jedną z przedsiębiorczyń, która narzeka na warunki prowadzenia biznesu w Polsce.

Wybory 2023

„Przedsiębiorcy są załamani poziomem kończącej się kampanii wyborczej. Czują się spychani na boczny tor, a także wprowadzani w błąd” – alarmuje teraz serwis money.pl. I dodaje, że festiwal obietnic wyborczych to ciąg zapewnień i zamierzeń, które mają zostać zrealizowane ich kosztem.

Narzekają, że żadna partia nie przedstawiła rzetelnego programu gospodarczego.

– Oczekiwałabym np. wakacji od składek ZUS-owskich w najtrudniejszych miesiącach. Mniejszych obciążeń dla pracodawcy. Chciałabym kogoś zatrudnić, ale nawet jeśli zapłacę takiej osobie najniższą krajową, to mnie nie stać na pracownika – wylicza nasza rozmówczyni.

Portal przypomina dane wywiadowni gospodarczej Coface, która wskazuje, że liczba upadających firm w pierwszym półroczu tego roku zwiększyła się o 48 proc. w stosunku do drugiego półrocza 2022 r. Od stycznia do czerwca tego roku niewypłacalność ogłosiło już 2528 firm. To prawie tyle, ile w ciągu całego 2022 r., kiedy upadły 2752 przedsiębiorstwa.

– Nie chcę być już dłużej dojną krową. Mam dość ciągłego nękania mnie i traktowania jak cwaniaka, a tak są dzisiaj w Polsce traktowani przedsiębiorcy – mówi Michał Filipek, producent lodów z Krakowa, który stoi nad krawędzią. Zawiesił działalność.

W wakacje on i jego pracownicy zostali ukarani mandatami skarbowymi na łączną kwotę 7 tys. zł.

– Przychodzili np. do lodziarni pod koniec dnia, kiedy pracownica drukowała już raport dzienny z kasy fiskalnej i po jego wydruku prosili ją o porcję lodów, zapewniając, że będą płacić gotówką i że nie potrzebują paragonu. Innym razem udawali zagranicznych turystów i celowo nie brali paragonu przy płaceniu – przedsiębiorca nazywa to nękaniem.

Skarbówka

Kontrole skarbówki i coraz większe jej uprawnienia to w biznesie postrach. W ciągu ostatnich lat wzrosła liczba kontroli przeprowadzonych przez organy skarbowe. W 2022 roku dokonano 18 tysięcy kontroli, co oznacza wzrost o około 2,3 tys. w porównaniu z rokiem 2021 i o 2,8 tys. w porównaniu z rokiem 2020.

Pani Monika: – Coraz częściej myślę o znalezieniu pracy na etacie. Wystarczy jeden błąd w fakturach i mam na głowie kontrolę skarbową, a ta od razu może mi poblokować konta. Bez tego padnę. Wolę uniknąć takiego scenariusza – mówi kobieta.

13.10.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Pacjenci się wstydzą. A jak już przychodzą do lekarza, to z zaawansowaną kiłą

Wzrasta liczba osób z chorobami wenerycznymi, ale i tak może być ich więcej, niż to wynika z oficjalnych danych. Ludzie wstydzą się przyjść z tym do lekarza.

Zgodnie z danymi Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-PIB cały czas rośnie liczba przypadków chorób wenerycznych. Od stycznia do końca września 2023 roku było już 2308 przypadków kiły. To o ponad 1000 więcej niż w analogicznym okresie roku 2022.

Od początku roku jest też prawie trzykrotnie więcej przypadków rzeżączki – do września rozpoznano 1069 zachorowań, w całym 2022 r. było ich 601. Rośnie też liczba zachorowań na chlamydię – do sierpnia zgłoszono 630 zakażonych, w analogicznym okresie ubiegłego roku było ich dwukrotnie mniej – 286 – alarmuje portal abczdrowie.pl.

Wstyd

Chorzy pacjenci, kiedy widzą u siebie niepokojące zmiany, nie idą do lekarza. Bo wstydzą się zgłosić. I czekają. Kiedy jednak sytuacja robi się już poważna, to i skutki tego czekania są bardzo poważne. Trafiają na neurologię, a przyczyną jest kiła.

– Ktoś nagle zaczyna się gubić, ma zaburzenia orientacji, trafia na neurologię i okazuje się, że przyczyną są późne objawy kiły. Ktoś nie miał świadomości, że się zaraził, bądź zbagatelizował te pierwsze objawy, natomiast po latach choroba ujawnia się jako zmiany zapalne w mózgu, zmiany w postaci zapaleń naczyń. Te przypadki nie są częste, ale ciężko się je leczy – mówi prof. Joanna Zajkowska z kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Brakuje lekarzy

Kolejna przyczyna takich zaniedbań to brak dostępu do specjalistów. Brakuje poradni wenerologicznych. Można skorzystać z pomocy poradni dermatologicznej, ale tu wraca problem wstydu. Pacjent musi się w rejestracji przyznać, z jakim problemem przychodzi. Dla wielu to granica, której nie mogą przekroczyć.

I jeszcze trzeba wspomnieć, że to choroby, które mogą się rozwijać latami, długo nie dając objawów. Kiedy jednak się pojawiają, to oznacza, że sytuacja jest już zła.

Wszystko przez seks

Eksperci są zgodni co do tego, że tych wszystkich problemów by nie było, gdyby nie skłonność Polaków do ryzykownych zachowań seksualnych.

– Ten wzrost zachorowań zdecydowanie się nasilił w momencie znaczącej migracji ludności, czyli od czasu wojny w Ukrainie. Z drugiej strony dzięki temu, że mamy więcej możliwości leczenia zakażeń wywołanych wirusem HIV, ryzyko zakażenia wirusem przestało być tym straszakiem przed unikaniem ryzykownych zachowań seksualnych – wyjaśnia prof. Adam Reich, dermatolog i wenerolog.

15.10.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)

Polska: Która piosenka zyskała tytuł najsmutniejszej? Znają ją chyba wszyscy

Poznaliśmy najsmutniejszy utwór wszech czasów? Lidera tego niezwykłego rankingu wyłoniły badania. Została nim ballada z lat 90.

When the day is long and the night, the night is yours alone
(Kiedy dzień się dłuży a noce spędzasz samotnie)

When you're sure you've had enough of this life, well hang on
(Kiedy masz już dość tego życia, po prostu się trzymaj)

Don't let yourself go, cause everybody cries and everybody hurts sometimes
(Nie odpuszczaj, bo wszyscy czasem płaczą, wszyscy czasem cierpią)

To cztery pierwsze wersje piosenki, która została uznana za najsmutniejszą. Jej tytuł? Jest esencją cytowanego tekstu.

Jak powstała lista najsmutniejszych piosenek?

Badania na ten temat – jak podał dziendobrytvn – przeprowadziła firma Earex we współpracy z Rupertem Tillem, profesorem muzyki z University of Huddersfield. Jego autorzy przygotowali ankietę, która trafiła do 2 tys. ochotników. Każdy musiał zagłosować na utwór, który wywołuje w nich łzy i melancholię.

Na tej podstawie stworzono listę 30 najsmutniejszych piosenek wszech czasów. Pierwsze miejsce zajął utwór "Everybody Hurts" grupy R.E.M.  

Oto 30 najsmutniejszych piosenek wszech czasów”:

1. R.E.M. – "Everybody Hurts"
2. Sinead O’Connor – "Nothing Compares 2 U"
3. Eric Clapton – "Tears in Heaven"
4. Whitney Houston – "I Will Always Love You"
5. The Beatles – "Yesterday"
6. Adele – "Someone Like You"
7. Celine Dion – "My Heart Will Go On"
8. Roy Orbison – "Crying" 9. Eric Carmen – "All by Myself"
10. Robbie Williams – "Angels"
11.Bill Withers – "Ain’t No Sunshine"
12.James Blunt – "Goodbye My Lover"
13.Toni Braxton – "Unbreak My Heart"
14. Eva Cassidy – "Songbird"
15. Coldplay – "Fix You"
16. U2 – "With or Without You"
17. The Beatles – "The Long and Winding Road"
18. Al Green – "How Can You Mend a Broken Heart?" 19. Sam Smith – "Stay with Me"
20. Amy Winehouse – "Back to Black"
21. Carole King – "It’s Too Late" 22. Lewis Capaldi – "Someone You Loved"
23. John Lennon – "Jealous Guy" 24. Simon & Garfunkel – "The Boxer"
25. Gary Jules – "Mad World"
26. Adele – "Easy on Me"
27. Boyz II Men – "End of The Road"
28. Neil Young – "Only Love Can Break Your Heart"
29. Passenger – "Let Her Go"
30. The Fray – "How to Save a Life"

Podium

1. R.E.M. – "Everybody Hurts": TUTAJ

2. Sinead O’Connor – "Nothing Compares 2 U": TUTAJ

3. Eric Clapton – "Tears in Heaven": TUTAJ


15.10.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. screen YT

(sp)


Polska: Leczysz się prywatnie? Nie będziesz miał darmowych leków. Tak zdecydowała szefowa resortu zdrowia

Leczący prywatnie lekarz nie może wypisać recepty na leki refundowane. Powód? Bo nie ma umowy z NFZ. W ten sposób resort zdrowia chce wspierać system publiczny.

Przedstawiciele sektora prywatnego odpowiadają: pacjent ma prawo do bezpłatnych leków bez względu na miejsce leczenia.

Bo chcą wspierać sektor publiczny

– Zależy nam na tym, żeby wzmacniać publiczną opiekę zdrowotną, żeby wzmacniać te podmioty, z których pacjent zawsze korzysta w pełni bezpłatnie –  tak tę decyzję uzasadnia cytowana przez Rynek Zdrowia Katarzyna Sójka, szefowa resortu.

Jakub Kosikowski, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Lekarskiej, odpowiada w serwisie X, że „prawo do refundacji jest dla pacjenta, a nie dla lekarza i do wystawiania e-recepty nie potrzeba żadnych umów z NFZ”.

Jak podał Rynek Zdrowia – w ubiegłym roku ok. 40 proc. wszystkich leków z listy refundacyjnej wystawili lekarze z prywatnych placówek.

To niesprawiedliwe!

Jak decyzję Ministerstwa Zdrowia oceniają przedstawiciele sektora prywatnego? Anna Rulkiewicz, prezeska związku Pracodawcy dla Zdrowia, w rozmowie z portalem:

– Pacjent ma prawo oczekiwać, że lekarz dostarczy mu opiekę medyczną zgodnie z obowiązującymi przepisami i standardami opieki zdrowotnej, niezależnie od miejsca, w którym ten lekarz realizuje usługę – podkreśla Anna Rulkiewicz.

Artur Białkowski, wiceprezes Pracodawców Medycyny Prywatnej, dodaje, że ten system jest niesprawiedliwy. Że – jak powiedział Rynkowi Zdrowia – pacjenci korzystający z prywatnej opieki medycznej w większości i tak płacą składkę zdrowotną. I – jakby tego było mało – na dodatek wykładają z własnej kieszeni na ubezpieczenie, abonament bądź pojedynczą wizytę prywatną, odciążając w ten sposób system publiczny.

I… – …są karani w pewien sposób, bo nie mogą skorzystać z bezpłatnych leków. To obszar, gdzie powinniśmy rozmawiać i mam nadzieję, że będzie pole do zmiany – podkreślił.

Kiedy pacjent czuje się oszukany…

– Mam kilka poważnych schorzeń, które zostały zdiagnozowane właśnie w gabinetach prywatnych. Nie publicznych, ale prywatnych, bo te pierwsze bez końca mnie zwodziły. I odsyłały od poradni do poradni. – Tak widzi tę kwestię pacjent z Warmii i Mazur. – Dzięki temu dziś normalnie funkcjonuję, chociaż kosztowało mnie to majątek i wymagało zapożyczenia się u rodziny. Mimo tego, że płacę składki zdrowotne – podkreśla.

I dodaje: – Jak mam teraz ocenić decyzję Ministerstwa Zdrowia? Że znowu robią mnie w konia i moimi pieniędzmi łatają swoją nieudolność w zarządzaniu sektorem publicznym. Chociaż poszedłem im na rękę i odciążyłem ten niewydolny worek bez dna, gdzie w kolejkach stoi się godzinami.

Katarzyna Sójka, szefowa resortu zdrowia, nie ma dobrych wiadomości dla takich pacjentów. Jak mówi – w tej kwestii nic się nie zmieni. Przynajmniej na razie.

15.10.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)


Subscribe to this RSS feed