Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: Merz chce mieć „najsilniejszą” armię w Europie
Belgia: PKB na plusie, ale w Polsce wzrost dużo większy
Słowo dnia: IJskast
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 18 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Odnalazła się po 14 latach od zaginięcia! Zaskakujące tłumaczenie
Flandria: Woda z kranu? Nie dla gości
Polski system zarządzania krwią czeka przełom. To ważna zmiana
Belgia: Usługi De Lijn zakłócone 20 maja. Powodem strajk
Belgia: Po raz pierwszy w historii Uniwersytetu w Leuven rektorem kobieta
Belgia, biznes: Aż tyle firm organizuje spotkania online
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Mieszkaniec Brukseli aresztowany w związku z pożarem w sklepie Delhaize w Antwerpii

Aresztowano 43-letniego mężczyznę z Brukseli podejrzanego o spowodowanie w zeszłym tygodniu pożaru w filii supermarketów Delhaize na południu Antwerpii. Motywy podpalenia nie są jeszcze znane – poinformowała prokuratura.

W ubiegły czwartek (21 września) podpalono rząd wózków sklepowych przy wejściu do sklepu Delhaize przy Museumstraat w Antwerpii. Służby ratunkowe szybko interweniowały i opanowały płomienie, zanim dotarły one do budynku. Sklep mógł zostać ponownie otwarty później tego samego dnia.

Nagrania z monitoringu wideo pozwoliły policji ustalić powiązanie zaparkowanego w pobliżu pojazdu z wydarzeniami, co następnie doprowadziło do identyfikacji podejrzanego. Mężczyzna został zatrzymany w Brukseli i osadzony w areszcie przez sędziego śledczego pod zarzutem podpalenia.

26.09.2023 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: W ten piątek bezpłatny koncert na Wielkim Placu w Brukseli!

W ramach obchodów wspólnoty francuskojęzycznej („Fête de la Communauté française”) w tym tygodniu, w piątek (29 września) na Wielkim Placu w Brukseli organizowany jest duży, bezpłatny koncert – ogłosiło Miasto Bruksela.

16. edycja wydarzenia „Grand rendez-vous de la Fédération Wallonie-Bruxelles” odbędzie się pod hasłem 50-lecia hip-hopu i wystąpią m.in. Benny B. i Daddy K.

Początek koncertu zaplanowano na godzinę 19:30. Dostęp do Wielkiego Placu będzie jednak ograniczony w godzinach 18:00–23:00, aby nie przekroczyć dozwolonej liczby widzów. „W przypadku osiągnięcia maksymalnej pojemności placu, ze względów bezpieczeństwa zostanie on zamknięty” – informuje Miasto.

Koncert będzie transmitowany od 20:20 w La Une télé, w radiu Vivacité i na platformie Auvio. Oprócz Benny'ego B. i Daddy'ego K. wystąpią także MC Solaar, Hatik, Pierre de Maere, Loïc Nottet, Rori, Black M, YG Pablo, Coely, Colt i Fùgù Mango.

Pełen pogram można znaleźć: TUTAJ

27.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Pijany chciał rozjechać żonę. Policyjny szturm na mieszkanie

To mogło się skończyć wielką tragedią: pijany mieszkaniec Beerse najpierw (na szczęście bezskutecznie) próbował potrącić samochodem żonę, a potem uciekł do mieszkania.

W mediach społecznościowych pojawiło się sporo doniesień na ten temat. Policja regionu Turnhout potwierdziła, że takie zdarzenie miało miejsce.

- Mężczyzna najpierw chciał rozjechać swoją żonę, ale na szczęście odniosła ona tylko lekkie obrażenia. Sprawca następnie pojechał do swojego mieszkania, gdzie się ukrył - powiedział Rudy Remysen, rzecznik prasowy lokalnej policji. Jego słowa cytuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Policja podejrzewała, że mężczyzna może być uzbrojony. Akcję jego aresztowania w mieszkaniu przy ulicy Vaartstraat w Beerse (prowincja Antwerpia) potraktowano więc bardzo poważnie. Przed mieszkaniem pojawiło się wielu uzbrojonych policjantów. Według jednego z okolicznych mieszkańców do budynku weszła „grupa specjalna policji”.

Samo aresztowanie przebiegło już bez większych problemów. Jak się okazało, mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Zostanie przesłuchany po tym, jak wytrzeźwieje - poinformował rzecznik prasowy lokalnej policji.

26.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Wybuch rakiety w Przewodowie. Atak czy pomyłka? Są ustalenia prokuratury

Polscy śledczy wyczerpali już wszystkie krajowe narzędzia w wyjaśnianiu wybuchu rakiety w miejscowości Przewodów. Ustalili, że to był ukraiński pocisk. Zginęły wtedy 2 osoby.

Do tragedii doszło w połowie listopada 2022 roku. W biały dzień w miejscowości Przewodów (woj. lubelskie) spadł pocisk rakietowy. Uderzył w punkt skupu zboża. Zabił dwóch mężczyzn w wieku 59 i 62 lat.

Pocisk zboczył z kursu?

Przewodów to miejscowość przy granicy z Ukrainą. Było jasne, że tragedia to wynik toczącej się tam wojny. Było jednak wiele pytań. Kto wystrzelił rakietę? To był celowy atak, czy jednak wypadek? Rosyjska prowokacja czy ukraińska pomyłka?

– Wczoraj na większe ośrodki miejskie na Ukrainie spadły rakiety. Ukraina broniła się. Mieliśmy do czynienia z poważnym starciem wywołanym przez Rosję. (...) Wiele wskazuje na to, że była to rakieta obrony powietrznej, która niestety spadła na terytorium Polski. Najprawdopodobniej była to rakieta produkcji rosyjskiej typu S-300. Nie mamy w tej chwili dowodu na to, że była to rakieta wystrzelona przez stronę rosyjską.

Jesteśmy w bezpośrednim kontakcie z naszymi sojusznikami z NATO. Podkreślam – nie mamy żadnej poszlaki, która pozwalałyby stwierdzić, że był to atak na Polskę – mówił wtedy na gorąco prezydent Andrzej Duda.

Szybko sensu nabierała teoria, że rakiety nie wystrzelili Rosjanie. Że był to pocisk ukraińskiej obrony przeciwpowietrznej, który zboczył z kursu. Nie trafił w pocisk rosyjski i uderzył w skup zboża w Przewodowie.

Wiadomo skąd

Teraz „Rzeczpospolita” ujawnia, że polska prokuratura zakończyła już swoje czynności w tej sprawie. Śledczy wyczerpali wszystkie dostępne w Polsce narzędzia służące wyjaśnieniu sprawy.

„Prokuratura ma wiedzę, z jakiego miejsca obrony przeciwlotniczej Ukrainy został wystrzelony, ale pilnie strzeże tej informacji” – podaje dziennik.

Prokuratura stanowczo wyklucza jednak, żeby pocisk był wystrzelony z terytorium Rosji.

Do wypadku miało dojść w trakcie rosyjskiego ostrzału m.in. elektrowni koło Lwowa. Ukraiński pocisk przeciwrakietowy miał nie sięgnąć celu, a następnie nie uległ samozniszczeniu.

Rakieta pod Bydgoszczą

Natomiast oficjalnie nadal jest wyjaśniana sprawa rosyjskiej rakiety znalezionej w lesie niedaleko Bydgoszczy. Ta sprawa wciąż budzi ogromne emocje po obu stronach konfliktu politycznego.

W połowie grudnia ubiegłego roku Rosjanie przeprowadzili zmasowany ostrzał terytorium Ukrainy. Do ataku wykorzystali m.in. samoloty stacjonujące na Białorusi. Na radarach naszych służb pojawił się obiekt, który wleciał do Polski znad Białorusi. Polskie służby śledziły obiekt, ale w okolicach Bydgoszczy straciły go z oczu.

Obiektu szukano, ale akcja przez śnieżną pogodę została szybko przerwana. Resztki rakiety w kwietniu tego roku znalazł przypadkowy świadek.

W maju tego roku biegli ocenili, że był to pocisk manewrujący Ch-55 powietrze-ziemia produkcji ZSRR. Takie rakiety mają zasięg ok. 3 tys. kilometrów i mogą przenosić głowice jądrowe.

Pocisk z polskiego lasu to wersja 555, przeznaczona do ładunków konwencjonalnych. Rakieta, która spadła w okolicach Bydgoszczy, była nieuzbrojona.

26.09.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja

(sw)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed