Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgijscy naukowcy odkryli nowy gatunek dinozaura!
Polska: Brak OC mocniej uderzy kierowców po kieszeni. Takie będą kary
Belgia z nowymi rakietami z USA
Polska: Stres odbiera Polakom młodość. Jak temu przeciwdziałać?
Belgijski przemysł odczuwa skutki amerykańskich ceł
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela, 21 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Uniwersytet uruchamia ChatGPT dla studentów!
Polska: Przyjdzie klient z butelkami, a maszyna nie odda mu kaucji. Tego obawiają się sklepy
Belgia: W tym regionie nieruchomości coraz droższe!
Polska: Niepewność w świecie cyfrowym. Młodzi Polacy winią szkołę
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Projekt ustawy o cmentarzach czeka tylko na klepnięcie. Co zrobi z nim nowy rząd?

Elektroniczna karta zgonu, instytucja koronera – tak miało działać już od czerwca 2023. Nie działa, bo rząd nie przyjął nawet projektu ustawy i... przegrał wybory.

Gotowy projekt nowelizacji ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych długo czekał w kolejce na rozpatrzenie. Mijały kolejne założone terminy i nic. W końcu rząd przegrał wybory i nie wiadomo, co dalej będzie z gotowym projektem. Bo ten wciąż czeka w kolejce na przyjęcie go przez Radę Ministrów, której za chwilę nie będzie.

Czasy się zmieniły, a stare prawo wciąż obowiązuje

– Naszym celem jest to, aby cały proces – od momentu zgonu aż po pochówek – mógł być realizowany elektronicznie – tak opisywał kilka miesięcy temu założenia projektu Wojciech Labuda, pełnomocnik premiera ds. ochrony miejsc pamięci.

Na razie jednak projekt utknął w KPRM i nie doczekał się przekazania go przed wyborami do Sejmu.

– Stałoby się bardzo źle, gdyby pozostał on tylko projektem, a my musielibyśmy dalej funkcjonować na zasadach starego prawa pogrzebowego, które za chwilę będzie miało 100 lat – przekonuje Polska Izba Branży Pogrzebowej, cytowana przez money.pl.

Co się miało zmienić, a jeszcze nie zmieniło?

Przeszłością ma się stać papierowa karta zgonu. Lekarz będzie wystawiał ją elektronicznie. Dane będą trafiały do państwowych rejestrów. Bliski zmarłego otrzyma numer karty zgonu, tak jak dziś kod recepty.

To uprości obsługę administracyjną, bo poszczególne instytucje będą miały dostęp tylko do tych danych, które są im niezbędne.

Kolejna nowość – instytucja koronera, czyli wyspecjalizowanego lekarza do stwierdzania zgonu w nietypowych sytuacjach. Koronerów będą zatrudniali wojewodowie. Mają być dostępni 24 godziny na dobę. Wzywać będą ich mogły policja i lekarze rodzinni, gdyby mieli problemy ze wskazaniem przyczyny zgonu pacjenta w domu.

Cyfryzacja miejsc pamięci

Kolejną nowością zapisaną w projekcie ustawy jest cyfryzacja miejsc pamięci. Powstanie dostępna online centralna baza danych o cmentarzach i miejscach pochówku. Znajdą się w niej mapy cmentarzy, informacje o lokalizacji grobów si osobach pochowanych, a także inne informacje ważne dla obywateli, w tym termin, do którego grób jest opłacony.

Powstanie też rejestr cmentarzy, do którego ich właściciele powinni dołączyć w ciągu roku od wejścia ustawy w życie. Dzięki temu będzie więcej czasu na uzupełnienie informacji o grobach i przekazanie ich do centralnej bazy danych.

Zgodnie z pierwotnym planem nowa ustawa miała wejść w życie 1 czerwca 2023 roku. Nie weszła. Co więcej nie ma jej nawet w Sejmie. Wciąż tkwi w rządowej szufladzie.

Co na to branża pogrzebowa?

Od dawna czekała na znowelizowane prawo. Między innymi dlatego, że miało ono…

– …wprowadzić nowe, precyzyjne, procedury związane z transportem, przechowywaniem czy kremacją zwłok, określać warunki funkcjonowania podmiotów zajmujących się działalnością dotyczącą pochówków – wylicza Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej.

I dodaje, że nowe przepisy: – Wprowadzą nowy porządek w branży, ukrócając tzw. wolną amerykankę, a nawet skutecznie przyczyniając się do eliminacji patologii w naszym sektorze.

Dlatego PIBP – jak podało money.pl – zaapelował do posłów, którzy teraz  będą tworzyć rząd, żeby wykorzystali projektu nowelizacji, który został w mozole wypracowany w trakcie konsultacji z wieloma środowiskami. A to – jak wiemy – w Polsce nie jest takie proste.

31.10.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)

  • Published in Polska
  • 0

Belgia, biznes: Nowa ciężarówka? Przedsiębiorcy kupują ich coraz więcej

W pierwszych trzech kwartałach 2023 r. w państwach UE sprzedano prawie 269 tys. ciężarówek. To aż o 23% więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Także w Belgii sprzedano dużo więcej samochodów ciężarowych.

W okresie od stycznia do września tego roku belgijscy przedsiębiorcy kupili 8,1 tys. samochodów ciężarowych. W tym samym okresie 2022 r. było to jedynie 6,2 tys.

Oznacza to, że sprzedaż samochodów ciężarowych w Belgii wzrosła w ciągu roku o ponad 30% - wynika z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów ACEA.

Aż 95% kupowanych w UE ciężarówek to pojazdy z silnikiem wysokoprężnym (Diesla), czyli na olej napędowy. W Belgii było to nawet jeszcze więcej, bo prawie 98%.

Także w wielu innych krajach UE sprzedaż ciężarówek bardzo wzrosła. Dotyczy to także największych europejskich rynków. W Niemczech sprzedano ich o 31% więcej niż rok wcześniej, w Hiszpanii o 24%, we Włoszech o 17%, a we Francji o 16%.

W Polsce wzrost liczby sprzedanych ciężarówek także był znaczący. W pierwszych dziewięciu miesiącach ubiegłego roku sprzedano ich tu 24 tys., a w tym samym okresie 2023 r. - około 26,6 tys. To wzrost sprzedaży na poziomie około 11%.

30.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Biznes
  • 0

BIZNES: Telekomunikacja w coraz większym stopniu wdraża sztuczną inteligencję. Wykorzystuje ją w obsłudze klientów, wsparciu technicznym i prawnym

Jak pokazuje nowy raport Fundacji Digital Poland i T-Mobile Polska, Polacy są podzieleni w kwestii podejścia do sztucznej inteligencji. Wielu z nich ma obawy, czy nie wyprze ona z rynku pracy niektórych zawodów, ale jednocześnie mają świadomość, że to przyszłościowa technologia, która już w tej chwili usprawnia działanie wielu branż. Jedną z nich jest telekomunikacja. Firmy z tego sektora coraz powszechniej wykorzystują AI m.in. do usprawnienia komunikacji z klientami czy analiz aktów prawnych. Jak zauważa prezes T-Mobile Polska Andreas Maierhofer, sztuczna inteligencja może też pomóc w realizacji nakreślonych przez branżę celów zrównoważonego rozwoju.

– Musimy nadrabiać zaległości, zadbać o podstawy, żeby nadążać za innymi i przyspieszyć rozwój. W naszej branży najlepszym tego przykładem są zasoby częstotliwości, których pilnie potrzebujemy, by w pełni rozwinąć 5G w Polsce. Nastawienie do cyfryzacji, nowych technologii i sztucznej inteligencji jest jednak bardzo pozytywne. W tej chwili obserwujemy zapotrzebowanie zwłaszcza ze strony małych i średnich przedsiębiorstw, które zwracają się do T-Mobile Polska o wsparcie w cyfryzacji i ich działalności w kontaktach z klientami. Z kolei jeśli chodzi o sztuczną inteligencję, temat ten powinien zostać poddany szerszej dyskusji, tu wciąż potrzeba edukacji. Sztuczna inteligencja nie powinna być widziana jako zagrożenie, nie powinniśmy się jej obawiać, ale ustalić zasady, wytyczne i korzystać z niej mądrze – mówi agencji Newseria Biznes Andreas Maierhofer, prezes T-Mobile Polska, podczas EFNI – Europejskiego Forum Nowych Idei, które odbyło się w ubiegłym tygodniu w Sopocie.

Piąta edycja raportu „Technologia w służbie społeczeństwu. Czy Polacy zostaną społeczeństwem 5.0?”, opracowanego przez Fundację Digital Poland, GfK Polonia i T-Mobile Polska, pokazuje, że w ciągu ostatniego roku spadło zaufanie i otwartość Polaków na nowe technologie. Odsetek optymistów spadł z 63 proc. w ubiegłym roku do 56 proc. obecnie, na co wpłynęło przede wszystkim medialne zamieszanie wokół ChatuGPT i obawy o wpływ sztucznej inteligencji na miejsca pracy. Jednak mimo to wśród Polaków ciągle jest ponad dwa razy więcej zwolenników nowych technologii i cyfryzacji niż sceptyków (23 proc.).

– Dość duża grupa osób ma obawy związane ze sztuczną inteligencją i z nimi musimy rozmawiać, edukować i przekonywać, że nie ma się czego obawiać, że powinniśmy dostrzec możliwości związane z tą technologią – mówi Andreas Maierhofer. – Sztuczna inteligencja będzie poprawiać jakość naszego życia i naszych usług skierowanych do klientów, więc powinniśmy ją wdrożyć. Musimy jednak dopilnować, żeby nikt nie obawiał się tej technologii.

Z badań Fundacji Digital Poland wynika, że w kwestii sztucznej inteligencji Polacy są obecnie dość mocno spolaryzowani. 24 proc. badanych widzi więcej korzyści niż ryzyk związanych z AI, a 27 proc. ma odmienne zdanie. Średnio co czwarty opowiada się za wstrzymaniem dalszych prac nad tą technologią, z kolei 33 proc. popiera ich kontynuację. Raport pokazuje też, że 1/3 Polaków jest skłonna zaufać sztucznej inteligencji lub podzielić się z nią informacjami. Z drugiej strony taki sam odsetek badanych jest nieufny wobec AI i nie udostępniłby swoich danych algorytmom.

Pomimo obaw związanych ze sztuczną inteligencją Polacy są jednak świadomi, że jest to technologia przyszłości. Prawie 1/3 badanych uważa, że AI już w tej chwili przeobraża gospodarkę, społeczeństwo i rynek pracy.

– Cyfryzacja i sztuczna inteligencja idą w parze. W T-Mobile Polska rozpoczęliśmy od cyfryzacji procesów związanych z obsługą klienta i coraz szerszym wykorzystaniem naszych aplikacji sieciowych oraz mobilnych. Klienci docenili, że mogą załatwiać sprawy drogą cyfrową, bez konieczności chodzenia do salonu czy dzwonienia na infolinię. Oczywiście mają wybór, ale w coraz większym stopniu korzystają z kanałów cyfrowych – mówi prezes T-Mobile Polska. – Wdrażanie sztucznej inteligencji rozpoczęliśmy równolegle z innymi branżami, stosując określone algorytmy, które wyręczają ludzi w prostych, powtarzalnych zadaniach. Oszczędzamy w ten sposób wiele czasu i podnosimy jakość, dlatego podejmujemy dalsze działania w tym zakresie. Jednak sztuczna inteligencja jest dla nas narzędziem dodatkowym, które nie powinno zastępować ludzi, ale ich wspierać.

W T-Mobile sztuczna inteligencja pomaga m.in. w analizowaniu i rozwiązywaniu problemów technicznych użytkowników, ale także w ich przewidywaniu, zanim wystąpią. Jak wskazuje prezes, jest ona ważnym elementem strategii T-Mobile Polska, zgodnie z założeniem, że wykorzystanie nowoczesnych technologii jest podporządkowane celom zrównoważonego rozwoju.

– Tydzień temu opublikowaliśmy nasz raport ESG dotyczący środowiska, społecznej odpowiedzialności i ładu korporacyjnego, który pokazuje, że wszystko, co robimy, odbywa się zgodnie z założeniami zrównoważonego rozwoju. AI jest jednym z elementów tej strategii – podkreśla Andreas Maierhofer. – Jej główne filary to przede wszystkim ochrona klimatu i gospodarka o obiegu zamkniętym, która jest bardzo ważna w naszej branży. Kolejnym filarem jest włączenie społeczne – każdy powinien mieć udział w tej transformacji cyfrowej, która się obecnie dokonuje. I ostatnim, równie ważnym, jest różnorodność, która obejmuje wszystkie aspekty cyfryzacji i sztucznej inteligencji.

Pozyskiwanie energii wyłącznie ze źródeł zeroemisyjnych, neutralność klimatyczna w całym łańcuchu dostaw do 2040 roku oraz osiągnięcie zamkniętego obiegu sprzętów elektronicznych przed końcem tej dekady – to najważniejsze cele określone w opublikowanym na początku października „Raporcie zrównoważonego rozwoju 2022” T-Mobile Polska. Operator podsumował w nim również działania prowadzone na rzecz walki z wykluczeniem cyfrowym i potwierdził, że w 2025 roku cała firma będzie neutralna dla klimatu w zakresie emisji własnych CO2.


30.10.2023 Niedziela.BE / bron: new seria // tagi: sztuczna inteligencja, AI, algorytmy, cyfryzacja, branża telekomunikacyjna, obsługa klienta, wsparcie techniczne, ESG, cele zrównoważonego rozwoju // mówi: Andreas Maierhofer, prezes zarządu, T-Mobile Polska // fot. Alexander Limbach, DE / shutterstock.com

(co)

  • Published in Biznes
  • 0

BIZNES: Polskie firmy zbyt wolno się cyfryzują. Wiele z nich wciąż nie zna korzyści, jakie płyną z tego procesu

Poziom cyfryzacji polskich przedsiębiorstw nadal jest poniżej unijnej średniej. Odzwierciedla to niska pozycja Polski w rankingu DESI Index, który co rok publikuje Komisja Europejska. – Miejsce Polski w tym rankingu jest na czwartym miejscu od końca – mówi Ksawery Stojak, ekspert BGK. Jak podkreśla, w polskich firmach wciąż istnieje ogromna potrzeba edukacji związanej z cyfrową transformacją. Aby na nią odpowiedzieć, Bank Gospodarstwa Krajowego we współpracy z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości opracował bezpłatny kurs e-learningowy „MŚP 4.0 – wyzwania transformacji cyfrowej”, który jest dostępny na stronie internetowej Akademii PARP.

W ostatniej edycji rankingu gospodarki i społeczeństwa cyfrowego DESI 2022 (Digital Economy and Society Index), publikowanym przez Komisję Europejską, Polskę sklasyfikowano na 24. miejscu spośród 27 państw członkowskich Unii Europejskiej. Dalej uplasowały się jedynie Grecja, Bułgaria i Rumunia.

W badaniu DESI, które KE publikuje od 2014 roku, wzięto pod uwagę cztery obszary: kapitał ludzki, łączność, integrację technologii cyfrowej oraz cyfrowe usługi publiczne. W jego ubiegłorocznej edycji źle oceniono m.in. niski poziom umiejętności cyfrowych – w Polsce jedynie 43 proc. osób od 16 do 74 lat ma podstawowe lub wyższe umiejętności cyfrowe (średnia unijna wynosi 54 proc.). Jak zauważyła KE, tylko 40 proc. polskich firm z sektora MŚP osiągnęło co najmniej podstawowy poziom wskaźnika wykorzystania technologii cyfrowych, co jest wynikiem znacznie odbiegającym od unijnej średniej (55 proc.). Niski jest również poziom wykorzystania zaawansowanych technologii przez polskie przedsiębiorstwa – tylko 19 proc. z nich korzysta z rozwiązań chmurowych (średnia UE to 34 proc.), 13 proc. wystawia e-faktury (średnia UE to 32 proc.), 18 proc. wykorzystuje w swojej działalności media społecznościowe (średnia UE to 29 proc.), a jedynie 3 proc. wykorzystuje technologię sztucznej inteligencji, podczas gdy unijna średnia wynosi obecnie 8 proc. Stosunkowo niewielki odsetek rodzimych firm korzysta również z elektronicznej wymiany informacji (32 proc. vs. 38 proc. w UE) czy analizy big data (8 proc. vs. 14 proc. w UE).

– W aspekcie integracji technologii cyfrowych Polska zajęła dopiero czwartą od końca pozycję w tym rankingu – mówi agencji Newseria Biznes Ksawery Stojak, starszy specjalista do spraw rozwoju biznesu w Banku Gospodarstwa Krajowego. – Główną przyczyną tego jest właśnie brak integracji technologii w przedsiębiorstwach, który wynika m.in. z niewystarczających kompetencji cyfrowych zarówno wśród przedsiębiorców, jak i kadry kierowniczej. I jest to wyzwanie, które ciągnie się już od jakiegoś czasu.

Jak pokazało ubiegłoroczne badanie firmy doradczej KPMG („Monitor Transformacji Cyfrowej Biznesu”), przeprowadzone we współpracy z Microsoftem na grupie 180 przedsiębiorstw, 51 proc. firm w Polsce dostrzega duże znaczenie transformacji cyfrowej w swoich organizacjach. Jednocześnie większość nie planuje w nadchodzącym czasie zwiększać nakładów na ten cel ani zatrudniać specjalistów z tego obszaru. Co istotne tylko jedna na cztery badane firmy miała w ubiegłym roku gotową strategię swojej transformacji cyfrowej. W efekcie główny wskaźnik „Monitora Transformacji Cyfrowej Biznesu” wyniósł raptem 4,8 pkt w 10-stopniowej skali, co potwierdza fakt, że poziom cyfryzacji polskich przedsiębiorstw w większości obszarów nadal wypada poniżej unijnej średniej.

– Przeanalizowaliśmy dostępne raporty, aby dowiedzieć się, gdzie się pojawiają główne bariery we wdrażaniu technologii cyfrowych w przedsiębiorstwach. Pogrupowaliśmy je w dwie kategorie. Pierwsza to brak świadomości przedsiębiorców odnośnie do tego, jak ważna jest transformacja cyfrowa, jakie korzyści z niej płyną, jak wpływa to na konkurencyjność firmy i w jaki sposób wdrażanie technologii cyfrowych pomaga przedsiębiorstwu w rozwoju. Natomiast drugą barierą są niewystarczające kompetencje cyfrowe i brak świadomości tego, jakie technologie są dostępne, co dokładnie robią i w jaki sposób mogą odpowiedzieć na wyzwania ich przedsiębiorstwa – mówi ekspert.

Jak wskazuje, w polskich firmach wciąż istnieje ogromna potrzeba edukacji związanej z cyfrową transformacją. Przedsiębiorcy powinni się dowiedzieć, jakie korzyści mogą zyskać dzięki nowoczesnym technologiom.

– Korzyści z cyfryzacji polegają na dodaniu nowej wartości, którą firma oferuje swoim klientom, lepszym dopasowaniu produktów i usług do ich potrzeb, optymalizacji kosztów, generowaniu nowych przychodów i minimalizowaniu swojego wpływu na środowisko – wymienia Ksawery Stojak. – Nie powinniśmy sobie zadawać pytania, czy inwestować w edukację lub w innowacje, tylko jak szybko to robić. Firmy, które dokonują transformacji cyfrowej, edukują się w kierunku tego, jak przeprowadzić ten proces, dokonają dużego skoku rozwojowego i zdławią te przedsiębiorstwa, które pozostają przy przysłowiowej kartce papieru.

Aby odpowiedzieć na potrzebę edukacji w polskich firmach, Bank Gospodarstwa Krajowego we współpracy z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości opracował bezpłatny kurs e-learningowy „MŚP 4.0 – wyzwania transformacji cyfrowej”, który jest dostępny na stronie internetowej Akademii PARP. Jest on przeznaczony dla wszystkich przedsiębiorców, menedżerów, pracowników firm czy konsultantów zewnętrznych, którzy interesują się tematyką cyfrowej transformacji oraz zwiększeniem efektywności działania przedsiębiorstwa poprzez wykorzystanie nowych technologii i rozwiązań Przemysłu 4.0.

– Ten kurs odpowiada na główne wyzwania, które zdiagnozowaliśmy w ramach badania barier wdrażania technologii w polskich firmach – mówi starszy specjalista do spraw rozwoju biznesu w Banku Gospodarstwa Krajowego. – Przedsiębiorcy dowiedzą się z niego m.in., jakie są główne wyzwania i ryzyka transformacji cyfrowej, na które należy zwrócić szczególną uwagę przy jej wdrażaniu, dlaczego ona jest tak ważna i w jaki sposób wpływa na całą firmę, jakie płyną z niej korzyści. Dostaną również informacje o tym, gdzie szukać wsparcia w tym procesie – zarówno operacyjnego, jak i finansowego. Odsyłam do zakładki Cyfryzacja z BGK, ponieważ na naszej stronie jest dostępnych 13 produktów finansowych wspierających transformację cyfrową. To są m.in. pożyczki i kredyty, które płyną ze środków krajowych i unijnych.

Na kurs „MŚP 4.0 – wyzwania transformacji cyfrowej” można się zapisać na stronie Akademii PARP. Pięciogodzinne szkolenie kończy się wydaniem certyfikatu, który będzie dostępny po ukończeniu wszystkich lekcji i testów.


30.10.2023 Niedziela.BE // bron: new seria // tagi: cyfrowa transformacja w polskich firmach, rozwiązania chmurowe, innowacje, cyfryzacja gospodarki, DESI Index, kompetencje cyfrowe, Bank Gospodarstwa Krajowego, Akademia PARP // mówi: Ksawery Stojak, starszy specjalista ds. rozwoju biznesu, Bank Gospodarstwa Krajowego // fot. SirTravelalot, UK / shutterstock.com

(co)


  • Published in Biznes
  • 0
Subscribe to this RSS feed