Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Na razie nie będzie ograniczeń w sprzedaży alkoholu na stacjach paliw
Belgia: Tragedia podczas „Niedzieli bez samochodu". Nie żyje 10-latka
Polska: Dlaczego ludzie zostają influencerami? Pierwsze takie badanie w Polsce
Flandria: Wiemy za mało o technikach pierwszej pomocy
Polska: Kryzys zaufania. Polacy pokazali sądom czerwoną kartkę
Belgia: W Parlamencie Europejskim wystawa o waleczności Ukrainy
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 22 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Coraz więcej wypadków z hulajnogami podczas dojazdów do pracy
Polska: Nie chcą groszowych monet. Dlatego proponują ich likwidację
Belgijscy naukowcy odkryli nowy gatunek dinozaura!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Bunt szpitali. Czy będzie gdzie w nocy pojechać z chorym dzieckiem?

Szpitale powiatowe sprzeciwiają się nowym zasadom Ministerstwa Zdrowia. Grożą, że przestaną udzielać nocnej i świątecznej pomocy. To byłby dramat dla pacjentów.

W takie dni jak np. 1 listopada przychodnie zdrowia są nieczynne. Tak samo jest w dni powszednie nocami. Kiedy dzieje się coś złego, pacjentom zostaje Szpitalny Oddział Ratunkowy albo placówka świadcząca nocną i świąteczną opiekę medyczną. Często to szpitale powiatowe. Zwłaszcza w małych i średniej wielkości miejscowościach.

Teraz jednak może być z tym problem, bo Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych ostrzega, że od 1 stycznia 2024 roku takiej opieki może zabraknąć. Szefowie szpitali twierdzą, że trudno im będzie spełnić nowe wymagania stawiane im przez Ministerstwo Zdrowia.

Trudne zasady

Zgodnie z nowymi zasadami szpitale mają zapewnić stałe przebywanie lekarza w miejscu udzielania świadczeń w zakresie izby przyjęć w godzinach funkcjonowania nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.

„Szpital, jeśli posiada laboratorium, musi też wykonywać w ramach NiSOZ konieczne badania diagnostyczne z panelu badań opisanego w rozporządzeniu” – podaje rynekzdrowia.pl.

I powołuje się na październikowe rozporządzenie resortu zdrowia.

Szpitale takimi zasadami zostały zaskoczone.

– Musimy zapewnić na stałe lekarza na izbie przyjęć i obowiązkowo przeprowadzać badania diagnostyczne, gdy wymaga tego stan pacjenta. Ministerstwo nakłada na szpitale dodatkowe obowiązki bez żadnego dodatkowego finansowania – alarmuje Waldemar Malinowski, prezes OZPSP.

I narzeka, że zatrudnienie kolejnego lekarza w czasie, gdy tak ich brakuje, może być trudne. Zwłaszcza do pracy w małym szpitalu w niewielkiej miejscowości.

– Nie będziemy uczestniczyć jako szpitale powiatowe w rozwoju medycyny rodzinnej. Nie ma takiej opcji, bo nie do tego są powołane szpitale. Jeżeli my mamy realizować medycynę rodzinną, to możemy ją robić w całości, ale pod warunkiem, że będziemy koordynować ją w powiecie – zastrzega Malinowski.

Jakie jest wyjście?

Rozwiązaniem problemu, w ocenie dyrektorów szpitali, byłby powrót do modelu sprzed 2017 roku. Wtedy lekarze rodzinni dyżurowali na zmian w weekendy i noce, zapewniając potrzebującym opiekę. Wybierani byli w konkursach na udzielanie świadczeń medycznych, do których medycy i przychodnie same się zgłaszały.

02.11.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

Najcieplejszy początek października w historii belgijskich pomiarów

Choć patrząc na koniec miesiąca, trudno w to uwierzyć, początek października 2023 roku był najcieplejszym i najsuchszym w historii Belgii.

Królewski Instytut Meteorologiczny (RMI) podał w środę (2 listopada), że pierwszych 10 dni października 2023 roku było najcieplejszych i najbardziej suchych w historii tego miesiąca w Belgii. W tym okresie średnia temperatura wyniosła 16,6°C w porównaniu do normalnej średniej wynoszącej 12,5°C, bijąc poprzedni rekord ustanowiony w 1995 roku, wynoszący 16°C.

„Październik rozpoczął się tak, jak zakończył się wrzesień: wysokimi jak na tę porę roku temperaturami” – odnotował instytut RMI na swojej stronie internetowej. Bieżący wrzesień był absolutnie rekordowym miesiącem pod względem temperatury. „Tak pozostało do 13 października. Potem temperatury oscylowały wokół normy”.

Końcowa średnia temperatura w październiku 2023 roku wyniosła 13,6°C, co oznacza wzrost w stosunku do normalnej średniej wynoszącej 11,3°C.

02.11.2023 Niedziela.BE // fot. sun ok, Latvia shutterstock.com

(kk)

  • Published in Pogoda
  • 0

Polska: Fatalne holowanie seniorów. Jest ofiara śmiertelna

Tragicznie zakończyła się chęć udzielenia pomocy starszemu mężczyźnie, któremu w wózku inwalidzkim rozładował się akumulator.

– Zgodnie z prawem o ruchu drogowym osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim jest pieszym – przypomina asp. szt. Aneta Wilk z Komendy Powiatowej w Przysusze (woj. mazowieckie).

Przepisy

Prawo zakazuje holowania pojazdu o niesprawnym układzie kierowniczym lub o niesprawnych hamulcach (chyba że sposób holowania wyklucza potrzebę ich użycia). Nie można także ciągnąć w ten sposób pojazdu z przyczepą.

Z kolei inny artykuł jasno wskazuje, że osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim jest pieszym i obowiązują ją takie same zasady, jak osobę idącą.

Czy w takim razie można holować pieszego? Nie, ale na taki pomysł wpadło dwóch starszych mężczyzn. I – niestety – wprowadziło go w życie.

Tragiczny wypadek

Policjanci z Przysuchy zostali wezwani do wypadku.

– Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że 72-letni kierowca toyoty ciągnął – zamontowanym do auta pasem holowniczym – wózek inwalidzki, na którym siedział 92-latek. Chciał pomóc mężczyźnie, ponieważ rozładował mu się akumulator – opisuje sytuację policjantka.

Podczas holowania siedzący na wózku mężczyzna upadł za jezdnię. Nie udało się go uratować. Zmarł na miejscu.

02.11.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja

(sl)


  • Published in Polska
  • 0

Polskie pstrągi cierpią i giną w męczarniach. Porażające wyniki śledztwa

Tajne śledztwo na fermach pstrąga. Wyniki są wstrząsające. Patroszenie żywych ryb czy wydłubywanie oczu łyżką to pierwsze z brzegu ustalenia.

Stoi za tym Fundacji Compassion in World Farming Polska. „Zlecone przez nas najnowsze i pierwsze w historii tajne śledztwo na fermach pstrągów w Polsce ujawniło koszmar, w jakim żyje wiele ryb” – czytamy na stronie fundacji.

Co ujawniło dochodzenie?

Śledczy pojawili się w 4 hodowlach pstrąga w Polsce. Przyglądali się ich hodowli w wylęgarni, hodowli narybku, tuczarni, ubojni i zakładzie przetwórczym.

Stąd ryby trafiają do odbiorców hurtowych (supermarketów i restauracji) i detalicznych z Polski i Czech. Część ryb zabijano na miejscu, inne transportowano żywe do klienta.

Dochodzenie ujawniło przerażające traktowanie ryb:

- patroszenie,
- wydłubywanie oczu łyżką,
- duszenie i miażdżenie w przepełnionych beczkach,
- pakowanie ryb do plastikowych worków bez wody.

– Pstrągi to inteligentne i czujące zwierzęta. Tymczasem hodowane są w sposób przemysłowy na podwodnych fermach, a następnie zabijane w tak okrutny sposób, że byłoby to nielegalne w przypadku np. świń – mówi Małgorzata Szadkowska, prezeska Fundacji Compassion in World Farming Polska.

I dodaje: – Niedopuszczalne jest zatem pozwalanie na dalsze stosowanie tak barbarzyńskich metod hodowli i uboju.

Pstrągi hodowlane są traktowane jak przedmioty

Według śledczych „zwierzęta były wielokrotnie rażone prądem, wciąż na nowo przeżywając cierpienie i strach. Zbiorniki z rybami były przepełnione, niektóre z nich były ranne z brakującymi płetwami, a także chore z infekcjami grzybiczymi” – czytamy w raporcie.

Co więcej, „ryby były skazane na życie w jałowym środowisku, w brudnej wodzie z martwymi ciałami tych, które nie dotrwały do uboju”.

Z ustaleń wynika także, że zarówno pracownicy, jak i właściciele traktowali zwierzęta jak przedmioty.

Trzeba to zmienić!

Podobnie jak wiele innych zwierząt, „ryby są inteligentne i wrażliwe, eksplorują swoje otoczenie, podróżują, nawiązują relacje społeczne, polują i bawią się. Niektóre gatunki troszczą się o swoje młode i – tak jak ludzie – potrafią posługiwać się narzędziami”.

Pomimo rosnącej świadomości na ten temat luka w prawodawstwie UE i innych krajów sprawia, że ryby są pozbawione właściwej ochrony. Dlatego…

– Konieczne jest wprowadzenie wymogów prawnych dotyczących hodowli, transportu i uboju nie tylko pstrągów, ale różnych gatunków ryb z równoległymi wymogami dotyczącymi importowanych zwierząt wodnych z krajów spoza UE – podkreśla Szadkowska.

Fundacja Compassion in World Farming Polska zaapelowała do Komisji Europejskiej o niezwłoczne wprowadzenie przepisów chroniących ryby hodowlane.

Link do filmu: TUTAJ

Polska w czołówce krajów UE

W 2020 roku w Polsce wyprodukowano prawie 20 tysięcy ton pstrąga tęczowego, czyli około 28 milionów ryb.

W 2022 r. z Polski wyeksportowano ponad 8,5 tys. ton pstrąga tęczowego do innych krajów UE i poza nią.

Polska jest 4 krajem unijnym produkującym jego największą ilość. Wyprzedzają nas Francja, Włochy i Dania.


03.11.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Fundacja Compassion in World Farming Polska

(sl)


  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed