Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Owiana złą sławą kawiarnia w Molenbeek zamknięta
Polska: Myślisz, że karta rowerowa to mit? Tu skończyło się mandatem
Belgia: Złodzieje ukradli z lasku... ławki!
Polska: Ile teraz zapłacimy za ciepło. Niektórzy nawet połowę więcej
Belgia: 14 handlarzy narkotyków złapanych w Brukseli Północnej
Polska: Nikotyna w górę. Jej amatorzy wkrótce dostaną po kieszeni
Temat dnia: Belgijscy naukowcy wykryli nową metodę leczenia sepsy!
Polska: Idą zmiany dla pacjentów. Zadzwoni sztuczna inteligencja i za karę „na koniec kolejki”
Słowa dnia: Middellandse Zee
Belgia: 382 aresztowania na festiwalu Tomorrowland!

Afera jajeczna: Kompensaty finansowe dla poszkodowanym firm

Afera jajeczna: Kompensaty finansowe dla poszkodowanym firm fot. Shutterstock

Rząd federalny zaproponował wsparcie dla firm, które zostały poszkodowane z powodu podejrzenia o zatrucie jajek toksycznym środkiem owadobójczym o nazwie filpronil. Straty uczciwych producentów są bowiem ogromne.

W minionych tygodniach zablokowano pracę kilkudziesięciu producentów jajek – zakaz nadal obejmuje 28 gospodarstw, w tym 15 z jajkami skażonymi niebezpieczną substancją. W oczekiwaniu na testy laboratoryjne, zniszczono tysiące jajek, usunięto je też z półek sklepowych. Później okazało się, że znakomita większość jaj była w stanie nadającym się do spożycia.

Dla poszczególnych firm produkcyjnych straty finansowe są ogromne. Jeśli chodzi o skutki długofalowe, przedsiębiorstwa ucierpią również z powodu strat wizerunkowych. Przed komisją we Flamandzkim Parlamencie Herman De Croo przekazał, że: "nie zachorowała ani jedna osoba". Nawet jeśli rzeczywiście nielegalnie zastosowano owadobójczy środek dla kurczaków, to poziom substancji w jajkach był na tyle niski, że praktycznie nie zagrażał człowiekowi.

Poszkodowane firmy produkcyjne zażądały rekompensaty od rządu, jednakże Region Flamandzki nie zamierza interweniować w tej sprawie. Belgijski minister rolnictwa, Joke Schauvliege, powiedział, że "cała afera została spowodowana przez nieuczciwych ludzi dopuszczających się masowego oszustwa. To do nich należy zwrócić się w pierwszej kolejności".

Lepsze wiadomości dla farmerów miał rząd federalny. Mogą oni domagać się finansowej kompensaty za koszty poniesione w związku z koniecznością oczyszczenia stajni z filpronilu. Roszczenia obejmą również straty finansowe poniesione w wyniku zniszczenia jaj. Na czas kryzysu zezwolono również na wprowadzenie specjalnego stanu "tymczasowego bezrobocia" dla pracowników.

 

18.08.2017 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież