Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Były radny skazany po wypadku, w którym zginął rowerzysta
Belgia: Gdzie ryzyko śmierci na drodze wyższe, w Belgii czy w Polsce?
W Belgii wzrasta liczba skarg na cyfrową przemoc seksualną
Wskaźnik zaszczepień wśród dzieci we Flandrii nadal wysoki
Niemcy: Niewielki wzrost PKB
Energia słoneczna niemal pokryła zapotrzebowanie Belgii na prąd!
Słowa dnia: Vlag van Polen
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 2 maja 2025, www.PRACA.BE)
Sport, tenis: Zaczęło się fatalnie, skończyło po mistrzowsku – Świątek górą nad Keys
Belgia: Domy tylko trochę droższe
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Personel Ryanair grozi strajkiem w okresie świątecznym!

Belgijski personel tanich linii lotniczych Ryanair grozi strajkiem w okresie świątecznym. Od dłuższego czasu toczy się dyskusja na temat warunków pracy w firmie.

Według chrześcijańskich związków zawodowych ACV Puls i CNE, linie lotnicze „nadal lekceważą prawo i nikt nie robi nic w tej sprawie”. W liście otwartym wysłanym do ministra pracy, Pierre-Yvesa Dermagne, oraz ministra sprawiedliwości, Vincenta Van Quickenborne, przedstawiciele związków zawodowych potępili sposób, w jaki Ryanair traktuje swoich pracowników w Belgii.

Belgijski personel Ryanair wielokrotnie strajkował w ostatnich latach, nie mogąc dojść do porozumienia ze swoim pracodawcą. Chociaż warunki pracowników poprawiły się po początkowych strajkach w 2018 roku, związek twierdzi, że firma nadal narusza prawo pracy.

Pomimo kontroli władz regionalnych i Krajowego Urzędu Ubezpieczeń Społecznych (ONSS) przedstawiciele związków zawodowych twierdzą, że władze sądowe nie podjęły żadnych działań przeciwko Ryanairowi.

„To całkowicie niezrozumiałe” – skomentował Didier Lebbe, przedstawiciel związku CNE.„Niedawno Ryanair zdecydował o zamknięciu – według nich czasowo – bazy w Brukseli. Pracownikom bazy zaproponowano pracę w Charleroi. Ale później Ryanair zmienił zdanie i zdecydował, że będą pracować w kilkudniowych blokach w innych europejskich bazach. To jest całkowicie nielegalne” – dodał Lebbe.


CNE i ACV Puls apelują teraz do dwóch ministrów federalnych o interwencję i ochronę praw pracowników Ryanaira w celu uniknięcia strajku. „Zbliżają się święta i koniec roku i jeśli nic się nie zmieni po stronie Ryanaira lub władz belgijskich, istnieje duża szansa, że pracownicy wyrażą swój gniew w ramach akcji protestacyjnej” – ostrzegają obydwa związki zawodowe.


22.11.2022 Niedziela.BE // Fot. Rebius / Shutterstock.com

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Region Waloński: Nieruchomości będą tańsze dla osób kupujących dom po raz pierwszy

W ostatnich latach zakup pierwszej nieruchomości stał się coraz trudniejszy, zwłaszcza dla młodszych osób. Gwałtownie rosnąca inflacja jeszcze bardziej utrudniła sytuację, dlatego Region Waloński zaoferuje tym osobom pomoc.

Ze względu na wymagania banków udzielających kredytów hipotecznych, a także rosnące stopy procentowe i inflację, sytuacja na rynku nieruchomości staje się coraz trudniejsza dla osób kupujących dom po raz pierwszy.

Poprzez zwiększenie „zasiłku mieszkaniowego” rząd regionu francuskojęzycznego ma nadzieję pomóc tym ludziom. Wprowadzona zostanie zniżka od podlegającej opodatkowaniu kwoty opłat rejestracyjnych (jest to podatek regionalny, który kupujący musi zapłacić niezależnie od ceny zakupu nieruchomości). Podobną zmianę przyjęto niedawno w Brukseli.

Ta inicjatywa została wprowadzona w 2018 roku w Walonii, uprawniając kupujących po raz pierwszy do dodatku w wysokości 20 tys. euro na opłaty rejestracyjne, co stanowi zysk netto w wysokości 2,5 tys. euro. Z tego środka skorzystało już prawie 25 tys. gospodarstw domowych rocznie. Biorąc pod uwagę bezpośredni wpływ, jaki miało to na osoby wchodzące na rynek nieruchomości, rząd zdecydował teraz podwoić ulgę do 40 tys. euro dla nieruchomości o wartości do 350 tys. euro. Oznacza to, że osoba kupująca nieruchomość nie musi uiszczać opłaty rejestracyjnej od pierwszych 40 tys. euro (której stawka jest ustalona na poziomie 12,5%).

Oczekuje się, że po wdrożeniu nowych zasad – do lata 2023 roku – środek ten zapewni rzeczywistą korzyść podatkową w wysokości do 5 tys. za nieruchomość podlegającą standardowej stawce rejestracyjnej w wysokości 12,5%.

22.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgijskie Siły Zbrojne ułatwią proces rekrutacji!

W ramach wysiłków zmierzających do zwiększenia potencjału wojskowego, belgijska armia reformuje procedurę rekrutacji –  poinformowały w poniedziałek (21 listopada) gazety należące do grupy Mediahuis.

Minister obrony narodowej, Ludivine Dedonder, stwierdziła, że „procedura selekcji nie jest już dłużej dostosowana do obecnej sytuacji". Szereg kryteriów selekcji jest poddawanych przeglądowi, w tym np. ścisły wymóg dotyczący dopuszczalnej wady wzroku u pilotów.

Ministerstwo Obrony rozpoczęło nową, szeroko zakrojoną kampanię rekrutacyjną, a teraz stara się również unowocześnić procedurę selekcji kandydatów. Kluczowe zmiany koncentrują się na złagodzeniu wymagań medycznych dla przyszłych rekrutów wojskowych.

Grupy robocze omawiają kryteria w świetle postępu medycyny w ostatnich latach. Ponadto porównywane są belgijskie kryteria wstąpienia do wojska z krajami sąsiednimi oraz wymogi narzucane przez NATO.

Ponadto Ministerstwo Obrony bada, w jaki sposób uwzględnić w procesie rekrutacji osoby z problemami zdrowotnymi. Obecnie kandydaci z cukrzycą są nadal wykluczeni ze stanowisk wojskowych, ale po wprowadzeniu reform powinni mieć możliwość objęcia określonych funkcji w wojsku.

22.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

BIZNES: Co to jest METAWERSUM? Wirtualne posiadłości przyciągają inwestorów. Rynek nieruchomości w metawersum z dużym potencjałem biznesowym

Tylko do połowy tego roku do metawersum napłynęło ponad 120 mld dol., czyli ponad dwukrotnie więcej niż w całym 2021 roku. 79 proc. jego aktywnych użytkowników dokonało w nim zakupów w ciągu ostatnich 12 miesięcy, a 13 proc. postawiło na zakup wirtualnej nieruchomości – wynika z raportu McKinsey & Company. Jednym z najbardziej perspektywicznych segmentów metawersum są wirtualne nieruchomości – w ubiegłym roku wartość transakcji na tym rynku przekroczyła 500 mln dol. Według ekspertów metawersum ma ogromny potencjał biznesowy dla pośredników i agencji nieruchomości, które mogą rozszerzyć swoją działalność o wirtualny świat. Część z nich przestrzega jednak, że wirtualne nieruchomości mogą równie dobrze okazać się kolejną bańką finansową. 

Widzimy w tej chwili duży skok na rynku metawersum. Dołączają do niego duże marki i znane osoby. Przykładem jest tu m.in. raper Snoop Dog, który zbudował sobie dom w metawersum, ale mamy też influencerów i szereg marek znanych np. ze świata mody, dla których organizacja wydarzeń i rozrywek jest sposobem na zachęcenie zwykłych ludzi do korzystania z tej wirtualnej przestrzeni – mówi agencji Newseria Biznes Julien Carbonnell, założyciel Land Minis3, ekspert od NFT i technologii blockchain w nieruchomościach.

Metawersum jako koncepcja istnieje już od kilku dekad, ale cyfrową rzeczywistość rewolucjonizuje dopiero od października zeszłego roku, kiedy Mark Zuckerberg zmienił nazwę Facebooka na Meta i ogłosił, że zamierza przeznaczać przynajmniej 10 mld dol. rocznie na rozwijanie rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości.

– Metawersum zyskuje na popularności ze względu na możliwość doświadczania nowych rzeczy, z którymi nie miało się styczności w fizycznym świecie. Można na przykład wziąć udział w imprezie, na której są ulubione zespoły albo osoby znane z telewizji czy internetu, można spotkać się z nimi w wirtualnym świecie – mówi Julien Carbonnell.

Metawersum to jednak nie tylko przestrzeń rozrywki, ale przede wszystkim biznesu. Z analiz firmy doradczej McKinsey & Company wynika, że do 2030 roku może ona osiągnąć wartość 5 bln dol. Coraz więcej marek – w tym m.in. tacy giganci jak Adidas, Samsung, HSBC – prezentuje tam cyfrowe odpowiedniki swoich produktów, kupuje nieruchomości albo organizuje wydarzenia promujące. Według 25 proc. kadry kierowniczej wyższego szczebla w ciągu najbliższych pięciu lat z tego kanału będzie pochodzić już ok. 15 proc. przychodów ich firm. Dwie trzecie ocenia, że będzie to ok. 5 proc. 13 proc. aktywnych użytkowników metawersum zadeklarowało, że w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie kupiło wirtualną nieruchomość.

– Metawersum już w tej chwili jest pewnego rodzaju wirtualnym światem równoległym, w którym użytkownicy mogą między innymi kupować działki, budować domy, odwiedzać sklepy i zapraszać innych użytkowników do interakcji z udostępnianymi przez nich treściami – mówi założyciel Land Minis3.

Wirtualne nieruchomości są jednym z najbardziej perspektywicznych segmentów metawersum. Jak podaje McKinsey, w ubiegłym roku wartość transakcji na rynku nieruchomości przekroczyła aż 500 mln dol. Jeszcze kilka lat temu wirtualną działkę można było kupić za kilkadziesiąt dolarów, ale w ubiegłym roku, wraz ze wzrostem popytu i głośnymi transakcjami, ceny poszybowały w górę o kilkaset procent.

W ubiegłym roku firma Tokens.com zapłaciła 1,7 mln dol. za 50 proc. udziałów w spółce Metaverse Group, zajmującej się nieruchomościami w metawersum, i zaczęła budowę luksusowego wieżowca z butikami Gucciego, Burberry i Louis Vuitton. Klub piłkarski Manchester City na początku tego roku ogłosił zamiar zbudowania kopii swojego stadionu w metawersum. Nieco wcześniej anonimowy nabywca wydał 450 tys. dol. na wirtualną posiadłość, żeby móc „zamieszkać” obok Snoop Dogga w stworzonym przez niego Snoopverse. W tym roku ceny jednak zaliczyły poważny spadek. Jak wynika z raportu „Metaverse Real Estate Statistics” RubyHome, średnia cena spadła z 16,3 tys. dol. w lutym br. do 3,3 tys. dol. w czerwcu.

Głównymi graczami na tym rynku są firmy z tzw. wielkiej czwórki, czyli Sandbox, Decentraland, Somnium Space i Cryptovoxels. Platformy te posiadają łącznie nawet kilkaset tysięcy działek, które należą do najwyżej wycenianych na wirtualnym rynku.

– Z perspektywy kupujących wirtualne nieruchomości są dużo bardziej przystępne cenowo. Można je kupić już za kwotę rzędu 10 tys. euro. Jest to więc sposób na inwestowanie w nieruchomości, budowanie wirtualnych domów, przyjmowanie gości, testowanie nowych modeli biznesowych – mówi Julien Carbonnell.

Nieruchomości w metawersum to po prostu działki i budynki  zbudowane w technologii VR. Po dokonaniu zakupu dane nabywcy są zapisywane na niewymiennym tokenie NFT, czyli cyfrowym certyfikacie własności zakodowanym na publicznym blockchainie.

Jak wskazują analitycy i eksperci tego rynku, metawersum wciąż ma duży potencjał biznesowy dla pośredników i agencji nieruchomości, które mogą rozszerzyć swoją działalność o wirtualny świat, tworząc całkiem nową gałąź biznesową. Część z nich przestrzega jednak, że wirtualne nieruchomości mogą równie dobrze okazać się kolejną bańką finansową i nowym kreatywnym sposobem prania pieniędzy.

Kupujących i klientów jak na razie zniechęca to, że ta branża dopiero się rozwija, więc nie ma na jej temat zbyt wielu opinii. Ponadto metawersum jest dość tajemnicze, trudno zacząć z niego korzystać. Dlatego zadaniem sektora jest w tej chwili przede wszystkim ułatwienie nowym użytkownikom poznania i startu w tym wirtualnym świecie – mówi założyciel Land Minis3.

O możliwościach, jakie niesie inwestowanie w wirtualne nieruchomości, eksperci rozmawiali podczas jednego z ostatnich eventów w ramach Thursday Gathering. To cykliczne spotkania społeczności innowatorów, które w każdy czwartek w warszawskim Varso przy ulicy Chmielnej organizuje Fundacja Venture Café Warsaw.


24.11.2022 Niedziela.BE // bron: new seria // tagi: metawersum, branża nieruchomości, wirtualne nieruchomości, meta, technologie, Thursday Gathering, Fundacja Venture Café Warsaw // mówi: Julien Carbonnell, Land Minis3 // fot. Shutterstock, Inc.

(kmb)

  • Published in Biznes
  • 0
Subscribe to this RSS feed