Trzy największe związki zawodowe opublikowały zbiorowe wezwanie do przeprowadzenia generalnego strajku, który ma się odbyć w całym kraju dnia 13. lutego. Powodem jest upadek toczących się rozmów na temat podwyżek.

Dyskusje odbywały się w ramach tzw. „Grupy Dziesięciu”, w skład której wchodzi pięciu przedstawicieli trzech związków zawodowych oraz pięciu przedstawicieli ugrupowań reprezentujących pracodawców. Rząd, choć formalnie nie jest członkiem grupy, często bierze udział w spotkaniach.

Związki zażądały podwyżek pensji o 1,5%, podczas gdy – jak przekazała Centralna Rada Ekonomiczna – w ciągu najbliższych dwóch lat podwyżki mają wynieść maksymalnie 0,8%. W związku z tym związki zawodowe poinformowały, że planowany jest strajk generalny obejmujący wszystkie sektory.

Premier Belgii, Charles Michel, oraz minister ds. zatrudnienia, Kris Peeters, biorą obecnie udział w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos (Szwajcaria). Podczas jednego z wystąpień wezwali obydwie strony do kontynuowania rozmów w celu wyjścia z impasu. Peeters podkreślił również, że na ten moment nie jest możliwe, aby rząd tymczasowy wystąpił z nowymi propozycjami.

23.01.2019 KK Niedziela.BE

Mężczyzna, który we wrześniu ubiegłego roku zaatakował policjanta nożem w pobliżu Maximilian Park i wież WTC w Brukseli, trafi do więzienia na pięć lat.

Do ataku na funkcjonariusza doszło podczas policyjnego patrolu w parku Maximilian, gdzie przebywa wielu migrantów. Policjanci obudzili mężczyznę śpiącego pod wieżą WTC, co wywołało jego gniew. Mężczyzna, który jak się okazało był Belgiem egipskiego pochodzenia, ranił nożem jednego z funkcjonariuszy.

Policjanci użyli przeciwko agresywnemu mężczyźnie gazu pieprzowego, a kiedy to nic nie dało, dwukrotnie go postrzelili.

Za atak na funkacjonariusza prokuratura domagała się 7 lat pozbawienia wolności. Ostatecznie mężczyzna został skazany na 5 lat więzienia. Będzie musiał także wypłacić odszkodowanie na rzecz zranionego policjanta w wysokości 2000 euro.

23.01.2019 MŚ Niedziela.BE

Brytyjska ambasada w Brukseli zaleca obywatelom Wielkiej Brytanii mieszkającym obecnie w Belgii, wnioskowanie o wydanie belgijskiego prawa jazdy, które w przypadku tzw. „twardego Brexitu” będzie znacznie bardziej wartościowe niż to brytyjskie.

Jeśli 29. marca dojdzie do tzw. „twardego Brexitu”, obywatele Wielkiej Brytanii, którzy mieszkają obecnie na terytorium Belgii (dotyczy to prawdopodobnie także innych krajów Unii Europejskiej) będą zmuszeni do ponownego zdania egzaminu na prawo jazdy – przekazała ambasada.

Obywatele Unii Europejskiej posiadający prawo jazdy, a mieszkający poza ojczyzną, często mogą zachować wydany w kraju pochodzenia dokument, dopóki nie utraci on ważności. Dopiero po tym czasie muszą wyrobić prawo jazdy w kraju, w którym aktualnie mieszkają.

Do wnioskowania o nowy dokument obywatele UE mieszkający na obczyźnie są zmuszeni w kilku przypadkach: np. kiedy ważne prawo jazdy ulegnie zniszczeniu bądź zaginie. Poza tym jeżeli mieszkają w danym kraju dłużej niż 2 lata (nie każdy kraj tego wymaga) bądź dopuszczą się naruszenia przepisów drogowych, również muszą starać się o nowy dokument.

W każdym z tych przypadków istnieje możliwość wymiany prawa jazdy bezpłatnie (chyba, że wykroczenie było bardzo poważne, wtedy oczywiście należy ponownie podejść do egzaminu na prawo jazdy).

Szczegółowe informacje na temat prawa jazdy w UE można znaleźć TUTAJ.

23.01.2019 KK Niedziela.BE

Ruch, ruch, ruch – to według Josiny De Vries, obchodzącej w poniedziałek 108. urodziny, najlepszy sposób na długowieczność. Poza tym: umiar, regularność i prostota.

- Nadal czuję się dobrze, jeszcze nie umieram! – powiedziała De Vries do krewnych i dziennikarzy, którzy odwiedzili ją w związku z urodzinami. – Mam urodziny dopiero jutro? A może to jednak dzisiaj? To by tłumaczyło, dlaczego jest tu tylu ludzi – dodała, cytowana przez flamandzki portal vrt.be.

Mieszkająca w miejscowości Bilzen kobieta jest najstarszą mieszkanką belgijskiej części Limburgii. Dużą część życia spędziła w Holandii i ma też holenderskie obywatelstwo.

Według niej najlepszym sposobem na zapewnienie sobie długich lat życia jest ruch. Staruszka każdego dnia urządza sobie spacer, a codziennie rano wykonuje serię ćwiczeń gimnastycznych. Nadal jest w dobrej formie fizycznej i psychicznej, choć ma już pewne problemy z pamięcią.

Oprócz ruchu kobieta zaleca też umiar, regularność i prostotę.

– Wszystko robiłam z umiarem. Nigdy nie jadłam za dużo i nie piłam za dużo. Codziennie wieczorem przed pójściem spać wypijam jednak kieliszek czerwonego wina. Nawet kiedy byłam młoda, nie imprezowałam do późna. Żyłam skromnie i ciężko pracowałam – słowa 108-letniej kobiety cytuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Josina de Vries ma 5 dzieci, 16 wnuków i 22 prawnuków. Miała też dziewięcioro rodzeństwa, ale jej bracia i siostry już nie żyją.

23.01.2019 ŁK Niedziela.BE