Ceny domów w kraju ze stolicą w Brukseli wzrosły w ubiegłym roku aż o 4,7% - wynika z danych belgijskiej federacji notariuszy. Ceny mieszkań rosną w wolniejszym tempie.
Także w poprzednich latach domy drożały, ale w tempie zbliżonym do inflacji. W 2018 roku inflacja w Belgii wyniosła 2,2%, wynika z danych portalu inflation.ue. Ceny domów poszły więc w górę w ubiegłym roku dwa razy bardziej niż inflacja.
Domy najdroższe w Brukseli
Średnio za dom płacono w Belgii w 2018 roku ponad 251 tys. euro. Najdrożej jest w stolicy, gdzie płacono za nie średnio 450 tys. euro, a najtaniej w Walonii, czyli francuskojęzycznej, południowej części kraju. Tam dom kosztował średnio 189 tys. euro. We Flandrii (niderlandzkojęzycznej, północnej części kraju) średnia cena wyniosła 277 tys. euro.
- We wszystkich regionach rośnie zainteresowanie nieruchomościami. Szczególnie osoby najmłodsze, w wieku do 35 lat, decydują się na zakup nieruchomości i wzięcie relatywnie taniego kredytu hipotecznego (dzięki utrzymującemu się niskiemu oprocentowaniu) – powiedział Bart van Opstal, rzecznik prasowy organizacji zrzeszającej belgijskich notariuszy, cytowany przez portal notaris.be.
Przekłada się to na tempo wzrostu cen domów. Najszybciej poszły one w górę w Brukseli – w minionych dwunastu miesiącach aż o 5,3%. We Flandrii domy podrożały w 2018 roku o 3,8%, a w Walonii o 3,7%.
Prowincją z najtańszymi domami jest Hainaut. Tam kosztowały one w ubiegłym roku średnio niespełna 154 tys. euro.
Mieszkania też drożeją, choć w mniejszym stopniu
Za mieszkanie w Belgii płacono w 2018 roku średnio o 31 tys. euro mniej niż za dom. Statystyczny kupiec, nabywający w ubiegłym roku dom, wydał 220 tys. euro. To więcej niż rok wcześniej (1,8%), ale mniej niż wyniosła inflacja (2,2%).
Także w przypadku mieszkań najdrożej jest w stolicy. Płacono za nie średnio 240 tys. euro, o 2,4% więcej niż w 2017 roku. Średnia cena we Flandrii wyniosła 224 tys. euro (wzrost o 1,6%), a w Walonii 174 tys. (wzrost jedynie o 0,5%).
Z danych notariuszy wynika, że szczególnie nowe mieszkania cieszą się dużym powodzeniem. – Starymi mieszkaniami kupcy są mniej zainteresowani, bo z ich zakupem często wiążą się dodatkowe koszty remontu – podkreślił van Opstal z notaris.be.
W porównaniu z 2014 rokiem mieszkania w Belgii kosztują obecnie o około 10% więcej. Inflacja w minionych pięciu latach wyniosła 7%, więc realna wartość statystycznego belgijskiego mieszkania wzrosła w tym czasie 3%.
Pod koniec roku najwięcej transakcji
Najwięcej osób zdecydowało się na zakup własnych czterech kątów w ostatnim kwartale 2018 roku. We Flandrii takich transakcji było o 2,6% więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego, a w Walonii wzrost ten wyniósł aż 2,9%.
- Zarówno w przypadku Flandrii, jak w Walonii czwarty kwartał 2018 roku był rekordowy pod tym względem, licząc od 2007 roku – zauważył van Opstal. Według niego przyczynić się mogli do tego np. inwestorzy, którzy zaniepokojeni niepewną sytuacją na rynku akcji, postanowili więcej inwestować w nieruchomości.
Szczególnie w Walonii doszło do znaczącego wzrostu liczby sprzedanych nieruchomości. Takich transakcji zarejestrowano tam w 2018 roku o 5,5% więcej niż rok wcześniej. We Flandrii wzrost był minimalny i wyniósł 0,5%.
24.01.2019 ŁK Niedziela.BE