Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Po raz pierwszy w historii Uniwersytetu w Leuven rektorem kobieta
Belgia, biznes: Aż tyle firm organizuje spotkania online
Flandria: Najniższa liczba samobójstw od 25 lat!
Niemcy: Afgańska rodzina pozywa rząd
Belgijski instytut: „Musimy lepiej promować zdrową dietę”
Słowo dnia: Krijgsmacht
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 17 maja 2025, www.PRACA.BE)
Mieszkańcy Belgii płacą za prąd więcej niż Holendrzy i Francuzi!
Belgia: Centrum badań nad HIV w Gandawie straciło 1,3 mln euro dotacji!
Polska: Pracownie sztucznej inteligencji trafią do tysięcy szkół [LISTA]
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Musieli płacić, nie wiedzieli za co. UOKiK prześwietli działania giganta telekomunikacyjnego

Narażanie klientów na opłaty bez ich wiedzy i niekompletne rozpatrywanie reklamacji są niedopuszczalne. Tak prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podsumował działania jednego z największych operatorów komórkowych, wobec którego wszczął właśnie postępowanie. Kara może być dotkliwa, i wynieść nawet 10 proc. ubiegłorocznego dochodu spółki.

Jeden klik i płacisz

Klienci sieci komórkowej T-Mobile skarżyli się na mechanizm, który prowadził do przypadkowego uruchomienia płatnych serwisów. Usługi miały być świadczone przez inne podmioty, jednak rozliczane przez operatora. Wystarczyło jedno, przypadkowe kliknięcie na wyświetlaną reklamę, a do numeru telefonu automatycznie przypisywało się wymaganie opłaty. Konsumenci nie mieli świadomości, że ich rachunek został obciążony, ponieważ strony te nie wymagały jednoznacznego potwierdzenia woli aktywacji tego typu usług.

„Zgodnie z dobrym obyczajem, pobieranie dodatkowych opłat jest możliwe tylko na podstawie uprzedniej, wyraźnej woli konsumenta. Takim potwierdzeniem może być wpisanie hasła lub numeru PIN, odesłanie SMSa. Operator powinien stosować taki mechanizm uwierzytelniający, aby nie dochodziło do przypadkowej aktywacji. Niewystarczające jest w tym zakresie bazowanie jedynie na informacjach od kontrahentów prowadzących strony internetowe, na których dochodziło do rzekomych aktywacji.” – wyjaśnia prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Pojawił się również problem w zweryfikowaniu, za co właściwie opłata została naliczona. W billingu operator wskazywał jedynie niejednoznaczne hasła (inne opłaty - zakupy elektroniczne/usługi elektroniczne; usługi premium – direct billing), co uniemożliwiało klientom ustalenie konkretnych informacji o serwisach, z których rzekomo mieli korzystać. Spółka T-Mobile twierdzi, że aktywacja usługi każdorazowo wymaga kliknięcia przycisku „zamawiam i płacę”, jednak klienci zgodnie twierdzili, że takiej informacji nie widzieli. Urząd wszczął wobec sieci postępowanie, które wyjaśni, w jaki sposób przebiegał ten proces w rzeczywistości.

Będą zmiany w prawie

Tomasz Chróstny wskazuje również, że według relacji klientów, niewłaściwy był też sposób rozpatrywania reklamacji. T-Mobile miał naruszyć dobre obyczaje, decydując się na nieweryfikowanie okoliczności, w jakich doszło do aktywowania płatnych usług. Decyzją prezesa UOKiK, do obowiązujących przepisów o fakultatywnym obciążaniu rachunku zostały zgłoszone poprawki, których celem będzie uregulowanie poruszanych kwestii.

„Zgłoszone uwagi miały na celu wypracowanie rozwiązań, które uniemożliwią aktywację serwisów bez wyraźnej zgody konsumenta. Prezes urzędu zwrócił również uwagę na potrzebę zastrzeżenia, że świadczenie usługi direct billingu wymagać powinno uzyskania uprzedniej zgody abonenta.” – czytamy w wyjaśnieniu.

Jeżeli zastrzeżenia konsumentów znajdą potwierdzenie w toku postępowania, na sieć T-Mobile może zostać nałożona kara finansowa w wysokości nawet 10 proc. ubiegłorocznego obrotu.

21.10.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)

 

  • Published in Polska
  • 0

Sara James: To, co się wydarzyło, to jest po prostu magia. Dalej nie mogę uwierzyć w to, że pojadę na finał Eurowizji Junior do Paryża

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że będzie reprezentować nasz kraj na Eurowizji Junior w Paryżu. Choć ma dopiero 13 lat, to już ciężko pracuje na swój sukces. Zwyciężczyni czwartej edycji programu „The Voice Kids” uważana jest za jedno z największych objawień na polskiej scenie muzycznej. Zachwyca niepowtarzalnym głosem i umiejętnością nietuzinkowej interpretacji utworów.

Sara Egwu-James z drużyny Tomsona i Barona wiosną wygrała „The Voice Kids 4”, a teraz w specjalnej edycji programu „Szansa na sukces. Eurowizja Junior 2021” wywalczyła prawo reprezentowania Polski w tegorocznym konkursie. 19 grudnia na eurowizyjnej scenie w Paryżu wystąpi z utworem „Somebody”. Piosenka doczekała się właśnie teledysku.

– Powiem szczerze, że to, co się wydarzyło, to jest po prostu magia. Ja dalej nie mogę w to uwierzyć i podejrzewam, że będę jeszcze ochłaniać z emocji przez bardzo, bardzo długi czas – mówi agencji Newseria Lifestyle Sara James.

Uczestniczka programu od początku była faworytką eliminacji. Internauci podkreślali, że nie ma sobie równych. Zapewnia jednak, że nie poddała się presji, odrzuciła stres i skupiła się wyłącznie na tym, żeby jej występ był na jak najwyższym poziomie.

– Śpiewanie to jest dla mnie bardzo naturalna rzecz, więc ja nigdy nie odbierałam tej presji. Wiadomo, że zawsze chciałam wypaść jak najlepiej i po prostu tego się trzymałam zawsze – mówi Sara James.

Wokalistka od najmłodszych lat fascynuje się muzyką, która jest jej największą pasją. Jak podkreśla, chce dogłębnie poznać każdy gatunek muzyczny po to, by wybrać taką stylistykę, w której czuje się najlepiej. Jej głos porównywany jest do Whitney Houston.

– Słucham wielu gatunków muzycznych, więc jest mi trochę ciężko powiedzieć, w czym najbardziej się widzę. Natomiast najczęściej słucham jazzu i R&B, więc może w tych gatunkach – mówi.

Trzynastolatka ma na swoim koncie wiele osiągnięć. Swój talent szlifuje w Państwowej Szkole Muzycznej pierwszego stopnia w Słubicach, gdzie uczy się m.in. gry na pianinie. Umiejętności wokalne ćwiczy też w Miejskim Ośrodku Kultury SMOK.

TELEDYSK - Sara James - Somebody - Poland - Official Music Video - Junior Eurovision 2021




24.10.2021 Niedziela.BE // bron: newseria // tagi: Sara James, Eurowizja Junior, „Szansa na sukces”, „The Voice Kids”, wokalistka, singiel, „Somebody”
Mówi: Sara James, wokalistka // teledysk: Junior Eurovision Song Contest, Youtube.com

(sp)

 

Sara James: To, co się wydarzyło, to jest po prostu magia. Dalej nie mogę uwierzyć w to, że pojadę na finał Eurowizji Junior do Paryża [zobacz TELEDYSK]

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że będzie reprezentować nasz kraj na Eurowizji Junior w Paryżu. Choć ma dopiero 13 lat, to już ciężko pracuje na swój sukces. Zwyciężczyni czwartej edycji programu „The Voice Kids” uważana jest za jedno z największych objawień na polskiej scenie muzycznej. Zachwyca niepowtarzalnym głosem i umiejętnością nietuzinkowej interpretacji utworów.

Sara Egwu-James z drużyny Tomsona i Barona wiosną wygrała „The Voice Kids 4”, a teraz w specjalnej edycji programu „Szansa na sukces. Eurowizja Junior 2021” wywalczyła prawo reprezentowania Polski w tegorocznym konkursie. 19 grudnia na eurowizyjnej scenie w Paryżu wystąpi z utworem „Somebody”. Piosenka doczekała się właśnie teledysku.

– Powiem szczerze, że to, co się wydarzyło, to jest po prostu magia. Ja dalej nie mogę w to uwierzyć i podejrzewam, że będę jeszcze ochłaniać z emocji przez bardzo, bardzo długi czas – mówi agencji Newseria Lifestyle Sara James.

Uczestniczka programu od początku była faworytką eliminacji. Internauci podkreślali, że nie ma sobie równych. Zapewnia jednak, że nie poddała się presji, odrzuciła stres i skupiła się wyłącznie na tym, żeby jej występ był na jak najwyższym poziomie.

– Śpiewanie to jest dla mnie bardzo naturalna rzecz, więc ja nigdy nie odbierałam tej presji. Wiadomo, że zawsze chciałam wypaść jak najlepiej i po prostu tego się trzymałam zawsze – mówi Sara James.

Wokalistka od najmłodszych lat fascynuje się muzyką, która jest jej największą pasją. Jak podkreśla, chce dogłębnie poznać każdy gatunek muzyczny po to, by wybrać taką stylistykę, w której czuje się najlepiej. Jej głos porównywany jest do Whitney Houston.

– Słucham wielu gatunków muzycznych, więc jest mi trochę ciężko powiedzieć, w czym najbardziej się widzę. Natomiast najczęściej słucham jazzu i R&B, więc może w tych gatunkach – mówi.

Trzynastolatka ma na swoim koncie wiele osiągnięć. Swój talent szlifuje w Państwowej Szkole Muzycznej pierwszego stopnia w Słubicach, gdzie uczy się m.in. gry na pianinie. Umiejętności wokalne ćwiczy też w Miejskim Ośrodku Kultury SMOK.

TELEDYSK - Sara James - Somebody - Poland - Official Music Video - Junior Eurovision 2021




21.10.2021 Niedziela.BE // bron: newseria // tagi: Sara James, Eurowizja Junior, „Szansa na sukces”, „The Voice Kids”, wokalistka, singiel, „Somebody” // mówi: Sara James, wokalistka // teledysk: Junior Eurovision Song Contest, Youtube.com

(sp)

 

Belgia: Paczka z dostawą do domu? Minister: to powinno więcej kosztować

Minister administracji Petra De Sutter, odpowiedzialna w belgijskim rządzie również za usługi pocztowe, chce, by opłata za dostawę paczki bezpośrednio do domu  była wyższa.

Zakupy online już od lat zyskiwały na popularności, a pandemia koronawirusa i wprowadzenie obostrzeń w tradycyjnym handlu, tylko pogłębiły ten trend. Mieszkańcy Belgii masowo kupują online, a to oznacza, że każdego dnia trzeba dostarczyć konsumentom tysiące paczek z zamówionymi towarami.

Dostarczanie paczek bezpośrednio do domu nie jest jednak dobre dla środowiska naturalnego, uważa pani minister. Samochody firm kurierskich i pocztowych muszą bowiem krążyć po dzielnicach mieszkalnych i zatrzymywać się przed kolejnymi budynkami. A więcej samochodów dostawczych i więcej przejechanych kilometrów oznaczają większą emisję szkodliwych substancji do atmosfery, opisuje flamandzki portal vrt.be.

Lepszym rozwiązaniem jest dostarczanie paczek do jednego centralnego punktu w dzielnicy. Klienci mogą następnie je tam odebrać, przychodząc piechotą czy dojeżdżając rowerem – uważa De Sutter. Aby zachęcić klientów do wybierania takiej opcji dostawy, pani minister chce, by opłaty za dostawy bezpośrednio do domu były wyższe, czytamy w portalu vrt.be.

21.10.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed