Codziennie w Belgii odnotowuje się już ponad 16 tys. nowych zakażeń koronawirusem, poza tym prawie 300 pacjentów z Covid-19 każdego dnia trafia do szpitali. Wynika tak z najnowszych danych instytutu zdrowia publicznego Sciensano, które opublikowano w czwartek, 25 listopada.

W okresie od 15 do 21 listopada Covid-19 diagnozowano u średnio 16 100 pacjentów dziennie, co w porównaniu z poprzednim tygodniem oznacza wzrost o 53%. Od początku wybuchu epidemii, koronawirusa zdiagnozowano łącznie u 1 659 025 mieszkańców Belgii. W grupie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone, a także te, które przegrały walkę z chorobą. Co więcej, na przestrzeni ostatnich 2 tygodni zarejestrowano średnio 1 616,4 przypadków zakażeń na 100 tys. mieszkańców, co oznacza wzrost aż o 65%. Jednocześnie dotychczas wyzdrowiało 1 295 650 zakażonych Covid-19 mieszkańców Belgii.

W tym samym okresie odnotowywano średnio 37,3 śmiertelnych przypadków Covid-19 dziennie, co oznacza 33-procentowy wzrost w porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku pandemii z powodu koronawirusa zmarło łącznie 26 743 mieszkańców Belgii. Niemniej jednak, z powodu szczepionki liczba zgonów jest znacznie niższa (w czasie drugiej fali pandemii dziennie odnotowywano ponad 200 zgonów).

W okresie od 18 do 24 listopada do belgijskich szpitali przyjmowano średnio 294,6 pacjentów z Covid-19 dziennie, co oznacza wzrost o 22% w porównaniu z poprzednim tygodniem i najwyższą liczbę od kwietnia. W środę, 24 listopada, w belgijskich szpitalach przebywało już 3 397 pacjentów z koronawirusem, co oznacza wzrost o 70 osób w porównaniu z wtorkiem. W grupie tej 686 pacjentów przebywało na oddziałach intensywnej terapii, co także oznacza dalszy wzrost (o 30 osób). Co więcej, 367 osób korzystało z respiratorów (taka sama liczba, jak dzień wcześniej).

W zeszłym tygodniu przeprowadzono dziennie średnio 108 160,3 testów na obecność koronawirusa, co oznacza znaczny, 34-procentowy wzrost. 15,7% z nich miało wynik pozytywny, co oznacza wzrost o 1,9%. Dotychczas łącznie około 88% dorosłej populacji lub 76% całkowitej populacji Belgii otrzymało pierwszą dawkę preparatu (co oznacza liczbę ponad 8,76 mln mieszkańców Belgii), zaś obydwie dawki – około 87% pełnoletnich mieszkańców Belgii i 75% całkowitej populacji kraju (8,62 mln osób). W Belgii osoby z osłabionym układem odpornościowym mogą otrzymać też dawkę przypominającą szczepionki, czyli tzw. „booster”. Dotychczas trzecią dawkę otrzymało już ponad 1,2 mln osób.

Współczynnik reprodukcji wirusa utrzymał się na poziomie 1,12. Współczynnik jest stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Jeśli wzrasta powyżej 1,00, oznacza to, że jedna osoba zakażona Covid-19 zaraża więcej niż jedną osobę, a zatem epidemia dalej będzie się rozwijać. Jeśli spada poniżej 1,0, oznacza to, że epidemia zaczyna hamować.

25.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Według wielu belgijskich lekarzy pierwszego kontaktu system testowania na koronawirusa i wysyłania ludzi na kwarantanny wymaga zmian – poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

- Już od sierpnia apelujemy, że ten system musi się zmienić – powiedziała w rozmowie z Radio 1 Stephanie Johanns, lekarka pierwszego kontaktu z Tildonk. Nikt jednak nie potraktował poważnie uwag sformułowanych przez jej grupę zawodową, dodała Johanns.

Obecny system nie zapobiegnie czwartej fali pandemii, przewidywała już we wrześniu Johanns. I tak rzeczywiście się stało. Obecnie Belgia zmaga się z wysoką liczbą zakażeń i hospotalizacji.

Według tej lekarki powinno się zrezygnować z masowego wykonywania drogich i skomplikowanych testów PCR. Należy postawić na szybsze, domowe testy na koronawirusa.

- Wyślijmy każdemu mieszkańcowi Belgii 10 takich testów, które można samemu wykonać w domu, i dołączmy do nich jasną instrukcję obsługi oraz numery na infolinię działającą również w weekendy – powiedziała Johanns, cytowana przez „Het Laatste Nieuws”.

W takim pakiecie powinny się też znaleźć informacje o symptomach zakażenia koronawirusem. – Wciąż przychodzą do mnie ludzie, którzy mówią, że nie mają gorączki i nie stracili smaku, więc zapewne nie mają koronawirusa… - dodała lekarka.

25.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W okresie od 8 do 21 listopada liczba uczniów zakażonych koronawirusem we Flandrii zwiększyła się o ponad jedną trzecią – poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”.

W sumie w ciągu tych dwóch tygodni zakażenie koronawirusem stwierdzono u ponad 21 tys. uczniów flamandzkich szkół – wynika z danych organizacji CLB. Oznacza to, że w tym czasie koronawirusem zaraziło się 1,76% wszystkich uczniów tutejszych szkół.

Wśród nauczycieli odsetek osób z pozytywnym wynikiem testu był ponad dwukrotnie wyższy. W okresie od 8 do 21 listopada koronawirusa wykryto u 3,64% flamandzkich nauczycieli (ponad 6,1 tys. pozytywnych wyników).

Najwięcej nowych zakażeń stwierdzono wśród uczniów szkół w prowincjach Antwerpia, Flandria Wschodnia i Flandria Zachodnia, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

W całej populacji liczba zakażeń wzrosła w jeszcze większym stopniu niż wśród uczniów, podkreślił flamandzki minister edukacji Ben Weyts. W ciągu dwóch tygodni liczba pozytywnych testów na koronawirusa zwiększyła się we Flandrii aż o 80%.

- Szkoły nie są wyspami. Jeśli zakażeń przybywa w całym społeczeństwie, to podobnie dzieje się w szkołach – powiedział Weyts, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.

25.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W grudniu, na południu Belgii, kwitnie sprzedaż choinek – co roku około 2 mln drzewek wyhodowanych w tym miejscu trafia na rynek.

85% drzewek sprzedawanych hurtowo opuszcza Belgię i trafia do sprzedaży w innych krajach, co sprawia, że Belgia jest drugim największym europejskim eksporterem choinek zaraz po Danii. To prężnie działający biznes, którego obroty sięgają 35 mln euro.

Sektor ten zapewnia około 1000 pełnoetatowych miejsc pracy, ponieważ jego działalność rozciąga się na cały rok: począwszy od uprawy nasion w szkółkach po ścinanie drzewek. W ostatnich latach branża przeszła też duże zmiany, dążąc do bardziej ekologicznej hodowli.

Produkcja choinek w Belgii koncentruje się głównie w Walonii, a konkretnie w prowincjach Luksemburg, Namur i Liège. Pola zajmują łącznie powierzchnię 3120 ha. Jeśli chodzi o rodzaje drzewek, 80% to jodła Nordmann, 10% świerk pospolity, 5% jodła Fraser i 5% to inne odmiany.

25.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)