Na fermie kur w miejscowości Veurne na zachodzie Belgii stwierdzono ptasią grypę typu H5 – poinformował flamandzki dziennik „De Standaard”.

Aby uniknąć dalszego rozprzestrzeniania się choroby, wszystkie kury znajdujące się na terenie tego gospodarstwa zostaną wybite – zdecydowała Federalna Agencja ds. Żywności FAVV.

Na początku grudnia ptasią grypę wykryto też w sąsiadującej z Verurne gminie Alveringen oraz po francuskiej stronie granicy (Veurne leży tuż przy granicy z Francją).

Wokół ferm, na terenie których stwierdzono ptasią grypę, wyznaczono strefy bezpieczeństwa. Na terenie tych stref nie można przewozić kur, innych ptaków oraz ich jajek. W związku z zagrożeniem epidemią ptasiej grypy już w listopadzie władze Belgii wprowadziły zakaz wypuszczania drobiu z klatek na terenie całego kraju.

Wirus ptasiej grypy typu H5 jest bardzo zaraźliwy i stanowi zagrożenie nie tylko dla drobiu, ale także dla dzikich ptaków. Nie ma naukowych dowoód na to, by ptasia grypa typu H5 stanowiła jednak zagrożenie dla zdrowia ludzi, informuje „De Standaard”.

29.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Tegoroczna majówka będzie wyjątkowo krótka, bo dwa z trzech dni wypadają w weekend. Ale jest pewien sposób, aby spróbować nieco ją wydłużyć. Istnieje bowiem przywilej, z którego w tym roku skorzystamy tylko dwa razy.

W Kodeksie Pracy istnieje bardzo wdzięczny i lubiany przez Polaków zapis, który zobowiązuje pracodawców do obniżenia wymiaru pracy podwładnym o 8 godzin za każde święto, które wypada w dniu roboczym.

Międzynarodowe Święto Pracy
Majówka w tym roku nie będzie należała do najdłuższych, bo potrwa tylko trzy dni. Poniedziałkowe Święto Konstytucji 3 maja wydłuży tradycyjny weekend o jeden dzień. Ale jest też dobra wiadomość. Tegoroczne Święto Pracy przypada na sobotę. Zgodnie z Kodeksem Pracy, pracownikom za taki zbieg okoliczności należy się jeden dzień wolnego, do wykorzystania w innym terminie, po uzgodnieniu z pracodawcą.

30 kwietnia lub 4 maja
Jeżeli uda nam się przekonać szefa, aby wolne za sobotę pozwolił nam wykorzystać w jednym z tych dni, majówka nieco się wydłuży. Będziemy mogli wypoczywać cztery, zamiast trzech dni. Niestety ten przywilej nie dotyczy np. nauczycieli, dla których sobota nie jest uwzględniana w okresie rozliczeniowym. Ich przeciętny tydzień pracy nie obejmuje weekendów, dlatego nie odbiorą wolnego za święto, ponieważ i tak nie wykonywaliby pracy 1 maja.
W 2021 tylko dwa razy
Lista świąt przypadających w dzień wolny od pracy nie jest w tym roku zbyt obszerna. Kolejna i ostatnia okazja, aby obniżyć wymiar pracy, nadarzy się dopiero w grudniu. Pierwszy dzień Bożego Narodzenia, podobnie jak Święto Pracy, wypadnie w sobotę. Wówczas pracodawca również będzie zobowiązany do udzielenia nam dodatkowego dnia wypoczynku.

Co z niedzielą?
Wielu z nas zastanawia się, czy obniżenie czasu pracy obowiązuje też za niedzielę. Polskie prawo zakłada jednak, że jest to dla ogółu pracowników dzień wolny, dlatego za święto przypadające w siódmym dniu tygodnia, nie należy się dodatkowy wypoczynek. „Każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin” – znajdujemy potwierdzenie w Kodeksie pracy.

27.04.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot.: iStock

(fk)

Dzieci, które wracają domu z wakacji w czerwonej strefie, będą mogły wrócić do szkoły dopiero po przejściu testu na COVID-19 lub poddaniu się 14-dniowej kwarantannie.

- Przepisy federalne i regionalne w tym zakresie są bardzo jasne. Dzieci wracające z czerwonych stref muszą zostać poddane kwarantannie i/lub przebadane - powiedziała w środę minister edukacji Caroline Désir.

Zarówno dzieci, jak i dorosłych powracających z czerwonych stref obowiązują takie same przepisy. Także w przypadku, gdy status miejsca podróży zmienił się dopiero w trakcie pobytu zagranicą.

Dyrektorzy szkół będą mieli prawo poprosić uczniów o przedstawienie wyników testu przeprowadzonego po ich powrocie do kraju. Jeśli dziecko nie miało przeprowadzonego testu, będzie musiało poddać się kwarantannie.

27.08.2020 Niedziela.BE

(kk)

W 2019 roku brukselskie przedsiębiorstwo komunikacyjne STIB/MIVB przetransportowało łącznie 434 mln pasażerów, co oznacza wzrost o 4% (16 mln) w porównaniu z rokiem 2018.

Na przestrzeni dekady liczba osób korzystających z autobusów, tramwajów oraz metra zwiększyła się o 50%. Dokładniej rzecz ujmując, liczba osób korzystających z metra wzrosła o 38%, z tramwaju o 36%, zaś autobusu – o 26%. Niemniej jednak, dane te pokazują tylko środek komunikacji, który wybrano podczas rozpoczynania podróży, co oznacza, że nie uwzględniono przesiadek.

Również w 2018 roku odnotowano wzrost liczby pasażerów w porównaniu z rokiem 2017. Co jednak różni rok 2018 i 2019 to fakt, że w zeszłym roku zwiększyła się liczba osób podróżujących poza godzinami szczytu. Poza tym pojawiły się nowe elektryczne oraz hybrydowe autobusy oraz poszerzono sieć komunikacji miejskiej (w stolicy pojawiły się m.in. dwie nowe linie tramwajowe, nr 8 oraz 9). Również w pozostałych gminach Regionu Stołecznego Brukseli rozbudowano sieć.

Jak przekazała rzeczniczka prasowa przedsiębiorstwa, An Van Hamme, „wzrost jest m.in. rezultatem zwiększającej się świadomości społecznej na temat zmian klimatu”.

18.01.2020 Niedziela.BE

(kk)