Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Brutalna bijatyka w centrum Antwerpii. „Życie ofiary zagrożone”
Polska: Wybory 2025. Wielu z nas wciąż nie wie, kogo wybierze z listy wyborczej
Temat dnia: Jak umówić się na wizytę lekarską w Belgii w dowolnym języku?
Polska: Miliardy złotych już poszły. Mija czas na rozliczenie PIT-u
Słowa dnia: Het Laatste Avondmaal
Belgia: Dwie osoby ranne w strzelaninie w Anderlechcie!
Niemcy: 64-latek z siekierą zastrzelony przez policję!
Polska: Polak ma sposób na wszystko. Tak unika punktów karnych
Belgia: Spadły ceny parkingu na brukselkim lotnisku!
Polska: Szykuje się niezła awantura w Sejmie. O posiadania marihuany
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Książę Laurent bawi na imprezie, bez oficjalnego pozwolenia. Będą sankcje?

To nie pierwszy tego rodzaju wybryk księcia Laurenta, który pojawił się ostatnio na imprezie w Ambasadzie Chin w Brukseli z okazji 90-lecia Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Choć nie otrzymał oficjalnego pozwolenia na udział w imprezie, włożył na siebie swój mundur wojskowy, zaś relację z wydarzenia zamieścił na prywatnym koncie na facebooku.

To kolejny skandal z udziałem "czarnej owcy" belgijskiej rodziny królewskiej. Tym razem premier Belgii, Charles Michel, wydaje się niewzruszony: uznał, że niesubordynację Laurenta należy sowicie ukarać. Już w przeszłości książę dopuszczał się różnych wybryków. Ostatnio na przykład przyjął zaproszenie na spotkanie ze zwolennikami prezydenta Turcji, Erdogana, ale zostało ono w ostatniej chwili odwołane.

Kilkakrotnie też złożył niezapowiedzianą wizytę w swoim własnym imieniu – w związku z czym już wielokrotnie otrzymywał ostrzeżenia. Istnieje zresztą specjalny zapis, w myśl którego Laurent każdorazowo musi prosić o oficjalną zgodę rządu federalnego na udział w spotkaniach z zagranicznymi przywódcami (jest to w zwyczaju każdego członka rodziny królewskiej, ponieważ w Belgii za politykę zagraniczną odpowiada rząd).

W przypadku ostatniej imprezy w Ambasadzie Chin, ani rząd, ani Pałac Królewski, nie zostały poinformowane, zaś niepokorny książę pochwalił się udziałem w wydarzeniu na jednym z portali społecznościowych.

Nie trzeba było długo czekać na reakcję premiera: Charles Michel domaga się odpowiednich sankcji dla Laurenta. Jak przekazał rzecznik prasowy premiera, Barend Leyts, w praktyce może to oznaczać utratę dużej części państwowych dotacji, jakie otrzymywał dotychczas książę (a wynoszą one obecnie ponad 300 tys. euro w skali roku).

Przedstawiciel rodziny królewskiej został już poinformowany o sytuacji i dziś spotka się w tej sprawie z Michelem.

08.08.2017 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Ciąg dalszy afery wokół skażonych jajek

Belgijski Minister Rolnictwa, Denis Ducarme, przekazał że 57 firm w Belgii jest obecnie badanych w związku z ostatnim skandalem, w wyniku którego wyszło na jaw, że część wyprodukowanych jajek była skażona toksycznym Fipronilem. Informacje te potwierdziła Federalna Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności (FAVV), która poinformowała, że praca 57 przedsiębiorstw została wstrzymana - w celu ochrony konsumentów. Jednakże: wyniki badań kontrolnych wciąż nie zostały opublikowane.

W ostatnich dniach wyszło na jaw, że duża liczba wyprodukowanych w Belgii jajek mogła zawierać toksyczną substancję znaną pod nazwą Fipronil, która używana jest w celu zwalczania pasożytów żyjących na drobiu. Choć stosowanie środka jest oficjalnie zakazane, tym razem doszło do złamania prawa.

Federalna Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności (FAVV) sprawę wykryła dość późno, bowiem standardowe testy, którym poddawane są przeznaczone na rynek jajka, nie obejmują badania zawartości Fipronilu. Afera ujrzała światło dzienne, ponieważ FAVV dostał sygnał bezpośrednio od jednego z producentów. Obecnie badana jest sytuacja w 57 różnych zakładach. Praca przedsiębiorstw została na ten czas zablokowana.

Eksperci przekonują, że nie ma powodu do paniki. Jeśli rzeczywiście na rynek trafiły jajka z Fipronilem, poziom substancji jest na tyle niski, że w żaden sposób nie zagraża zdrowiu konsumentów. Aby negatywne skutki toksycznego środka miały wpływ na nasze zdrowie, dziecko o wadze 23 kg musiałoby spożyć przynajmniej 5 jajek w ciągu 24 godzin, zaś dorosły o wadze 70 kg – więcej niż 12 jajek

 

08.08.2017 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Poważne braki w kadrach Generalnego Inspektoratu

Generalny Inspektorat w Belgii walczy z poważnymi brakami w kadrach. To jedno z najważniejszych ciał nadzorczych w belgijskiej policji, musi zmierzyć się z zapełnieniem etatów na poziomie jedynie 75 %. Zważywszy na istotną rolę Inspektoratu, sytuacja jest bardzo poważna. "Niedobory nigdy nie były tak duże. Brakuje nam 1/4 pracowników" – alarmują urzędnicy.

Dziennik "Het Nieuwsblad op Zondag" poinformował właśnie, że liczba pracowników będąca zwykle na poziomie ok. 96 osób, z roku na rok spada. Generalny Inspektorat to drugi (tuż po bardziej znanym ciele nadzorczym, jakim jest Comité P) najważniejszy organ odpowiedzialny za zewnętrzny nadzór nad belgijską policją oraz pracą urzędników ze służby policyjnej. Pośrednio odpowiada za zapewnienie obywatelom bezpieczeństwa, zajmuje się też sprawowaniem pieczy nad organami sądowymi.

"Nie możemy już dłużej wykonywać naszej pracy właściwie, ponieważ najzwyczajniej w świecie musimy pracować za dużo" – w rozmowie z belgijskim dziennikiem przekazał jeden z pracowników Inspektoratu. "To pewne, że są ludzie, którzy nie są już w stanie pracować właściwie. Nie mamy środków na badanie wszystkich spraw w prawidłowy sposób". François Adam, stojący do tej pory na czele Generalnego Inspektoratu, oficjalnie odszedł na emeryturę, jednakże, z powodu braku zastępcy, w dalszym ciągu wykonuje swą pracę. Póki co, nie wiadomo, w jaki sposób kryzys zostanie zażegnany.

 

08.08.2017 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Podwójne zniżki w Carrefour to „błąd systemu”

W belgijskim sklepie internetowym Carrefour pojawiło się w ubiegłym tygodniu wiele produktów w dużo niższych cenach niż w filiach tej sieci supermarketów. „To błąd w systemie komputerowym”, tłumaczą przedstawiciele firmy.

W wyniku błędu system podwójnie naliczył obniżki cen produktów będących w promocji, opisuje flamandzki dziennik De Standaard. Dotyczyło to wyłącznie zamówień online; w normalnych sklepach ceny były właściwe, czyli wyższe.

- Tak być nie może, gdyż ceny w naszych supermarketach i sklepie internetowym są zawsze takie same – powiedział wspomnianej gazecie Baptiste van Outryve, rzecznik prasowy tej sieci. – Ponieważ to bardzo specyficzny problem, nadal jeden z produktów w sklepie online ma niewłaściwą cenę. We wtorek problem ten powinien być całkowicie rozwiązany – dodał.

Rzecznik poinformował też, że klienci, którzy zamówili online „niewielkie ilości” podwójnie przecenionych produktów, dostaną je w tych atrakcyjnych cenach. Osoby, które chciały wykorzystać błąd i zamówiły bardzo wiele mocno i błędnie przecenionych towarów, spotkały się jednak z odmową zrealizowania zamówienia przez Carrefour, informuje De Standaard.

Do podobnego błędu, prowadzącego do „mega obniżki cen”, doszło niedawno do Holandii: http://niedziela.nl/index.php?option=com_content&view=article&id=13495:2017-08-06-10-49-24&catid=77:holandia&Itemid=128.

 

08.08.2017 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed