Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Cztery osoby ranne w strzelaninie w pobliżu Bruksela-Midi
Polska: Nowe zasady prawa jazdy dla wszystkich kierowców. Sprawdź, co się zmienia
Temat dnia: Więcej pociągów nocą i w weekendy
Polska: Najpopularniejsze nazwisko w Polsce. I nie jest to Kowalski
Słowo dnia: Straat
Bruksela: 46 aresztowań w wielkiej operacji antynarkotykowej
Belgia: Policjanci zażywali kokainę na służbie?!
Polska: Dochody w dół, wiek w górę. Mniej osób skorzysta z bonu senioralnego
Belgia deportuje część więźniów na Bałkany!
Polska: Masło po 4 zł. Ekspert tłumaczy, skąd się bierze taka niska cena
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Nowe zasady prawa jazdy dla wszystkich kierowców. Sprawdź, co się zmienia

UE i Polska ustaliły, że wszystkie prawa jazdy będą miały maksymalny 15-letni okres ważności, a cyfrowy dokument zostanie uznany w całej Unii Europejskiej.

Z ustaleń między Polską a Parlamentem Europejskim wynika, że – jak podaje Motoryzacja Interia – zapadły decyzje, które dotyczą wszystkich kierowców w całej Unii. Po pierwsze  – okres ważności prawa jazdy będzie taki sam. Po drugie – wprowadzenie dokumentu w wersji cyfrowej, honorowanego we wszystkich państwach członkowskich. 

Te reguły dotyczą dotychczasowych dokumentów – także bezterminowych. 

Proces wymiany ruszy w 2028 roku

W praktyce oznacza to, że każdy kierowca otrzyma prawo jazdy z 15-letnią ważnością, niezależnie od tego, kiedy dokument został wydany. W Polsce prawo jazdy wydawano bezterminowo do 19 stycznia 2013 roku — te dokumenty trzeba będzie wymienić. 

Od 2028 roku rozpocznie się proces wymiany. Przy pierwszej wymianie nie trzeba będzie przechodzić badań lekarskich. Natomiast trzeba będzie wnieść opłatę w wysokości 100 zł.  

Do 2033 r. wszyscy kierowcy mają już mieć prawa jazdy z określonym terminem ważności. Maksymalnie na 15 lat. 

W kwestii badań każdy kraj zdecyduje sam

UE nie narzuciła jednak państwom UE obowiązkowych badań lekarskich. To każdy kraj sam zdecyduje, czy przy odnawianiu prawa jazdy będzie wymagał badań, czy wystarczy, że kierowca złoży oświadczenie o stanie zdrowia. 

Ciekawym pomysłem – podaje Motoryzacja Interia – jest nadanie lekarzom rodzinnym uprawnienia albo – jak kto woli – obowiązku zgłaszania pacjentów, których stan zdrowia może zagrażać bezpieczeństwu na drodze. To rozwiązanie daje możliwość wczesnej interwencji, choć musi być uregulowane prawnie. Jak dokładnie zostaną sformułowane te zasady w Polsce, jeszcze nie wiadomo.

W życie nie wejdzie natomiast propozycja skrócenia ważności prawa jazdy do 5 lat dla osób w wieku ponad 70 lat. Pomysł nie wyszedł poza etap negocjacji.

Co to oznacza dla kierowców?

Dla kierowców zmiany będą oznaczać konieczność wymiany dotychczasowych dokumentów, dostosowywanie się do nowych terminów i ewentualne wykonywanie badań, jeśli będzie tego wymagać prawo krajowe. 

Ale najważniejsze: dokument przestanie być „na zawsze”, stanie się to, co w większości krajów — będzie ważny przez określony czas i regularnie odnawiany. 


08.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

Polska: Najpopularniejsze nazwisko w Polsce. I nie jest to Kowalski

To nazwisko przez lata było na najwyższym podium i rządziło niepodzielnie. W tym roku zostało pokonane. Zastąpiło go nazwisko, które nosi blisko 200 tys. Polaków.

W 2025 roku – jak podaje Natemat.pl – najwięcej jest wśród nas Nowaków. A tak wygląda pierwsza dziesiątka najpopularniejszych nazwisk w Polsce:

Nowak – ponad 199 tys. kobiet i mężczyzn,
Kowalska/Kowalski – ponad 135 tys.,
Wiśniewska/Wiśniewski – ponad 107 tys.,
Wójcik – 96 tys.,
Kowalczyk – ponad 95 tys. 
Kamińska/Kamiński – ponad 93 tys.,
Lewandowska/Lewandowski – ponad 91 tys.,
Zielińska/Zieliński – ponad 89 tys.,
Szymańska/Szymański i Woźniak – ponad 86 tys.
Tuż za czołówką uplasowało się nazwisko Dąbrowski. 

Co oznacza nazwisko Nowak?

Nazwisko Nowak – podaje Wikipedia – oznacza „nowego”, czyli przybysza, nowicjusza w danej społeczności, zawodzie lub miejscu. Pochodzi od staropolskiego słowa o takim samym brzmieniu.

Jest to również najpopularniejsze nazwisko w Czechach i Słowenii, gdzie pisane jest jako Novák.


08.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Dochody w dół, wiek w górę. Mniej osób skorzysta z bonu senioralnego

Trudniej będzie o dostęp do bonu senioralnego. Rząd zaostrza kryteria uprawniające do skorzystania z tego wsparcia. Jest ważny powód: brakuje opiekunów.

Bon senioralny to – przypomnijmy – świadczenie pomocowe w wysokości 2150 zł miesięcznie. Jest skierowane do seniorów, którzy mają trudności z codziennymi obowiązkami: robieniem zakupów, gotowaniem, sprzątaniem, jedzeniem posiłków, ubieraniem się, kąpielą.

Tymi pieniędzmi będzie im można sfinansować maksymalnie 50 godzin opieki miesięcznie.

Pierwotny projekt został zmieniony

Projekt został przygotowywany przez Marzenę Okłę-Drewnowicz, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera. Przewidywał on, że aby ubiegać się o bon senioralny, trzeba spełniać odpowiednie kryteria.

Między innymi mieć ukończone 75 lat i spełniać mieć odpowiednie dochody. Pierwotnie zakładano, że próg dochodowy wyniesie 5 tys. zł brutto.

Ten projekt Marzeny Okły-Drewnowicz został jednak – jak podaje „Fakt” – znacznie ograniczony. Aktualna wersja projektu ustawy zakłada, że bon przez pierwsze trzy lata będzie przyznawany tylko osobom 80 plus.

To nie wszystko, bo ubiegający się o to wsparcie senior będzie musiał mieć odpowiednie dochody – nie mogą przekraczać 3410 zł brutto.

Dodajmy, że obecnie przeciętna emerytura wypłacana przez ZUS to 3900 zł brutto.

Brakuje chętnych do opieki nad osobami starszymi

– Kryterium jest i tak znacznie wyższe niż w pomocy społecznej i będziemy dochodzić do tych 5 tys. zł – powiedziała „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Marzena Okła-Drewnowicz.

I wyjaśniła, że powodem zaostrzenia kryteriów jest nie tyle brak pieniędzy, co osób zajmujących się opieką nad osobami starszymi.

– W ramach konsultacji byłam w każdym regionie Polski. W większości samorządów słyszałam to samo: brakuje rąk do pracy. Szczególnie w małych gminach, gdzie potrzeba wsparcia jest największa — podkreśliła ministra Okła-Drewnowicz.

Tymczasem według prognozy w najbliższych 15 latach liczba osób powyżej 85 roku życia wzrośnie o ok. 90 proc.

Kiedy projekt zostanie przyjęty?

Jeszcze w październiku projektem ustawy o bonie senioralnym ma się zająć Stały Komitet Rady Ministrów. Przepisy mają wejść w życie od  stycznia 2026 r.

Pierwsze wnioski o przyznanie świadczenia będzie można składać w drugiej połowie przyszłego roku.


08.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

Polska: Masło po 4 zł. Ekspert tłumaczy, skąd się bierze taka niska cena

W sklepach można kupić kostkę masła za 4 zł. To nie pomyłka, tylko walka między sieciami. Czy warto robić zapasy?

Kostka masła po 8 albo 9 złotych to norma. Minęły te czasy, kiedy było taniej. Chyba że znajdzie się towar za 5-6 zł w promocji, kiedy kupuje się kilka kostek z kartą lojalnościową sieci sklepów.

Supermarkety kuszą klientów niskimi cenami

Tymczasem RMF FM donosi: „W wielu sklepach kostkę można kupić w promocji za mniej niż 4 zł. We wrześniu obniżki były wyjątkowo wyraźne”.

I opisuje, że sieci supermarketów kuszą klientów niskimi cenami. W ostatnich tygodniach akcji promocyjnych jest wyjątkowo dużo. Regularna cena za kostkę 200 g wynosi ok. 8 zł, jednak przy zakupie trzech sztuk cena spada do 4,75 zł, a przy czterech – do ok. 4 zł.

„Wszystko wskazuje na to, że nadchodzą wyczekiwane przez wielu klientów obniżki, bo mamy załamanie na rynku mleczarskim. Powodów jest kilka, m.in. nadpodaż mleka na światowych rynkach, którego jest po prostu za dużo, a więc traci na wartości, a to przekłada się na niższe ceny” – czytamy.

Spadki cen masła i mleka to efekt „wojny cenowej”

To jednak nie tłumaczy wszystkiego. Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności, widzi to inaczej. W rozmowie z Wp.pl ocenił, że  spadki cen masła i mleka wynikają głównie z „wojny cenowej” sieci handlowych.

Sklepy walczą o klientów i oferują coraz niższe ceny drogich, a popularnych produktów.

„Wojna cenowa” nasili się przed Bożym Narodzeniem?

Ekspert ocenia, że nie ma co rzucać się do sklepów i już teraz kupować masło po okazyjnych cenach. Tłumaczy, że zjawisko „wojny cenowej” nasila się przed Bożym Narodzeniem.  Przyznaje jednak, że obecna sytuacja to również efekt stabilizacji i spadku cen produktów.

– To naturalny proces rynkowy trwający wiele miesięcy. Jednak obecnie zapasy nie wzrosły aż tak bardzo, żeby generować silne spadki cen. Te górki i dołki to tak samo, jak w przypadku wieprzowiny i wielu innych surowców rolnych – komentuje.


08.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed