Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Masowe oszustwa na egzaminach na prawo jazdy. 151 kandydatów złapanych
Kolumbijczycy, Filipińczycy i Hindusi pracują w Polsce coraz częściej. Ukraińcy przenoszą się dalej na Zachód
Prognoza pogody dla Belgii - piątek, 24 października
Polska: Horror w gabinecie lekarskim. Pacjentka próbowała udusić lekarza stetoskopem
Belgia: 7 miliardów euro rocznie z Flandrii i Brukseli do Walonii. Nowy raport ujawnia skalę przepływów podatkowych
Polacy piją coraz rzadziej, ale częściej sami. Nowy trend w konsumpcji alkoholu zaskakuje ekspertów
Prognoza pogody dla Belgii - od czwartku 23 października do niedzieli 26 października 2025
Belgia: Ojciec skazany na 20 lat więzienia za trwające dekadę wykorzystywanie seksualne córki
Kolejarze w Belgii zapowiadają trzydniowy strajk. Sparaliżowany może być cały kraj
Płace w Polsce rosną, ale nie dla wszystkich. Realne zarobki stoją w miejscu

Polska: Mamy najgorszy dostęp do antykoncepcji w Europie. Wyprzedzają nas Rosja i Turcja

Polska: Mamy najgorszy dostęp do antykoncepcji w Europie. Wyprzedzają nas Rosja i Turcja Fot. Canva

Pod względem dostępu do antykoncepcji jesteśmy najgorsi w Europie. Już po raz szósty zajmujemy ostatnie miejsce. Wyprzedza nas nawet Rosja.

Forum Parlamentu Europejskiego ds. Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych co roku bada dostęp do antykoncepcji w 47 krajach Europy. Właśnie ukazał się najnowszy raport.

Jak z niego wynika, jeśli chodzi o dostęp do antykoncepcji, to Polska już po raz szósty wypada najgorzej. W czołówce są państwa zachodniej Europy.

– Powinno nam być wstyd – tak w TVN24 skomentowała ten wynik Krystyna Kacpura z Fundacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA. – Przed nami są bardziej autorytarne państwa: Rosja, Turcja, Białoruś.

Nie ma żadnego systemu refundacji antykoncepcji

Ten ranking tworzy się na podstawie badania poziomu refundacji, do antykoncepcji awaryjnej, ginekologa i rzetelnej wiedzy, szczególnie wśród młodych osób. Pod tym względem sytuacja w Polsce jest dramatycznie zła.

Bo nie mamy systemu refundacji antykoncepcji ani żadnych rozwiązań dla osób w wieku 19-25 lat.

Polski system opieki zdrowotnej nie wspiera korzystania z choćby jednej metody antykoncepcji długoterminowej, np. wkładki domacicznej czy implantu hormonalnego.

Od innych państw odstajemy także pod względem dostępu bez recepty do antykoncepcji hormonalnej i antykoncepcji awaryjnej.

– Utrudnianie dostępu do antykoncepcji nie jest sposobem na zwiększenie dzietności, wręcz przeciwnie. Są takie kraje jak właśnie Polska czy Malta, które ten dostęp mają nikły i dzietność również niską – podkreśla w TVN24 Martyna Wyrzykowska z Fundacji SEXEDPL.

Tak wyglądamy na tle innych państw

Podczas tegorocznej oceny Polska wypadła jeszcze gorzej niż przed rokiem. Finalnie dostaliśmy 33,2 proc., co dało nam ostatnie miejsce w rankingu.

Przed nami są w tym rankingu:

Węgry (40 proc.),
Cypr (42,1 proc.),
Rosja (42,8 proc.),
Bośnia-Hercegowina (43,3 proc.),
Słowacja (44 proc.),
Białoruś (44,4 proc.),
Turcja (45,2 proc.),
Armenia (46,2 proc.),
Gruzja (47,1 proc.).

Na podium rankingu – i tu nie ma zaskoczenia – znalazły się:

Francja i Luksemburg (93,2 proc.),
Wielka Brytania (91,6 proc.).


24.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież